Topic powitalny

Oho, widzę, że nowy forumowicz nam się tu zjawił. I w miarę sprawnie posługuje się ortografia Smile

. Powitać.

Witam, na imię mi Maciej (zacnie), nieubłaganie zbliżają się moje dziewiętnaste urodziny, pochodzę z okolic podwarszawskich, mieszkam w Łodzi od trzech miesięcy. Me zainteresowania ogarniają informatykę, muzykę (komponowanie oraz gra), technologie, kuchnię amatorską oraz kobiety. Uwielbiam żur i czekoladę. Cierpię na depresję, kryzys wieku średniego i reumatyzm. Lubię świeczki zapachowe.

Witam'ja was.

Nieźle.

Mam na imię Maciej mam 19 lat mieszkam w Łodzi gram na basie i sam komponuje, lubię gotować i siedzę trochę w komputerach. Dziwny zbieg okoliczności. W każdym razie witamy. Razz

Mundugumur napisał:

Nieźle.

Mam na imię Maciej mam 19 lat mieszkam w Łodzi gram na basie i sam komponuje, lubię gotować i siedzę trochę w komputerach. Dziwny zbieg okoliczności. W każdym razie witamy. Razz

Czy ja wiem, czy dziwny Razz

Zbieg okoliczności, ot co. Dziwny byłby wtedy, gdybyś rzekł, że przy Aleksandrowksiej Very Happy

Miło mi ^^'

Cześć. Zainteresowania mam różne, w tym lubię zabijać wampiry oraz wszystkich błyszczących pajaców ze "Zmierzchu". Innym mym zainteresowaniem jest biologia w całej swej wspaniałej chwale do której można też wliczyć anatomię kobiecą, co powinno wchodzić w zakres zainteresowań każdego normalnego faceta (nie żebym był nietolerancyjny Razz

) . Matura dopiero przede mną, więc jakieś straszniejsze choroby też dopiero na mnie czekają. Postępujemy według schematu "pójść na maturę i zdać studniówkę", co mam wrażenie czasem próbuje się mnie wmusić. Niemniej liczę na to, że będzie z tego coś dobrego (moja klasa z paroma wyjątkami generalnie ssie ^^)

Zastanawia mnie, dlaczego nikt jeszcze nie wyjechał z regulaminem i netykietą. (nie żeby była potrzebna...)

Życzę miłego pobytu.

Witam. Jestem nowa na forum. Jeszcze nie zdążyłam przeczytać wszystkich tematów. Ostatnio odkopałam swoje stare fan fiction i trochę się przeraziłam swoim rozumowaniem i błędami. Pracuję teraz nad charakterystykami poruczników (takimi, które nie byłyby kiepską fantazją a miały logiczne podstawy) i mam już prawie wszystkich z wyjątkiem Dumaha Sad

Mam najmniej materiałów na jego temat.

Hello there little soul. Very Happy

Powodzenia w czytaniu i pisaniu! Może wprowadzisz powiew świeżości na forum. Wink

Możesz zasięgnąć tutaj źródła jeśli chodzi o informacje dotyczące Dumaha, może ktoś będzie znał coś pożytecznego. Nie wiem jednak co masz, a czego nie masz. Razz

Opieram się głównie na znaczeniu symboli, w tym również kolorów oraz form w jakie ewoluowali. W przypadku wszystkich poruczników poszło łatwo. Zefon- pająk. Turel- nietoperz, tudzież uszy. Rahab- woda, koniki morskie. Melchiah- łysa głowa i rozkład. Ale Dumah ma kolor o ubogiej symbolice (fiolet i purpura), ewoluował w.... większego siebie?! Nawet mural z jego podobizną z twierdzy Sarafan dostarcza mało danych. Dialog z Razjelem w SR też nie wnosi niczego :/
A gdyby ktoś był ciekaw, to założyłam bloga, żeby móc to jakoś uporządkować (nie mogę podać linka- regulamin).

Dumah nie żył w żadnych szczególnych warunkach (ot twierdza na mroźnej północy), nie musiał być odporny na wodę, nie musiał wspinać się po ścianach ani robić innych głupot. Razz

Kto wie czy nie zmienił się w takiego napakowanego wampira, by łatwiej sobie radzić z ludźmi? Również jako Sarafan wyglądał na takiego typowego mięśniaka od mokrej roboty. Smile

Zwiększone rozmiary i siła wbiły go w pychę, przez co zaczął uważać się za lepszego od Kaina, co można zauważyć również u jego starszych braci:

a) Turel uważał się za boga, większego nawet od Kaina co z pewnością przyprawiło zgryzot fanom tego ostatniego. Razz

b) Raziel w czasie pojedynku w Avernus wspominał coś o prześcignięciu swego stwórcy (Kaina), niestety nie pamiętam dokładnie, polecam zajrzeć do Kroniki.

Dar Dumaha nie znalazł wielkiego zastosowania, gdyż pojawił się wyłącznie w SR1. O ile dobrze pamiętam, to było tworzenie i zacieśnianie jakiejś pętli wokół przeciwników. To służyło również to obracania niektórymi urządzeniami.

Wiemy też, że to właśnie pycha Dumaha doprowadziła do jego klęski z rąk łowców wampirów. Jego twierdza była całkowicie nieprzygotowana na odparcie ataku, a dzieci Dumaha zostały zredukowane do roli koczowniczych padlinożerców. To byłoby w sumie tyle. Z Dumahem można pogadać w spectralu, ale to i tak nic nie wnosi. Może oprócz tego, że Dumah jest revived vampire jak Morlock (ten od którego dostajemy telekinezę) i inne wampiry z których unoszą się takie niebieskie gwiazdki czy jak to tam zwać. Zwraca tutaj uwagę fakt, że vampire wraith który wróci do swego ciała staje się revived vampire, podczas gdy Dumah uniknął tego etapu, po prostu będąc sobą w spectralu.

Witam wszystkich, jestem tu nowy.
Sam jestem wielkim fanem LoK'a i możliwe, że czegoś ciekawego (nowego) dowiem się studiując tematy na forum i rozmawiając z innymi fanami, choć pewnie wszystko zostało już powiedziane Smile

Spoko pytaj udzielaj się. Może trochę ożywisz forum. Very Happy

Może lepiej przestać gasić userów tekstami w stylu "to już było wałkowane, gdzieś to jest bla bla", bo potem tylko się przeczyta temat a gdzie refleksja? Podarujmy sobie tylko refleksje dotyczące narządów rozrodczych u wampirów, ok? Razz

Malek napisał:

Podarujmy sobie tylko refleksje dotyczące narządów rozrodczych u wampirów, ok? Razz

Czemu? Jak ktoś naprawdę chce o tym podyskutować, ja nie widzę przeszkód.

Cześć ,jestem nowy na forum i się chciałem przywitać. Smile

Znam to forum co prawda ,odwiedzałem je już wcześniej ,ale bez konta. Zafascynowałem się LoK'iem od początku (to już jakieś 8 lat) i uważam ,że zrozumiałem go na tyle by móc zaangażować się w jakieś dyskusje.

Obawiam się, że na tym forum już nie podyskutujesz...

Chyba, że o nowych perkach i skórkach w Nosgoth! Moją ulubioną jest Błyszczący Razielim, Wskrzeszony Raziel oraz Łowca Desperado.

Malek napisał:

Chyba, że o nowych perkach i skórkach w Nosgoth! Moją ulubioną jest Błyszczący Razielim, Wskrzeszony Raziel oraz Łowca Desperado.

Może to tylko ja, ale...
Dość.
Starczy. Razz

Tyle lat czekał, a teraz na to zlewa. Razz

No ale ok.

Chodzi mi o powtarzanie tego samego dowcipu w kółko trochę to męczy. Przynajmniej mnie. Razz

Skoro to taki artykuł powitalny to "witam tych co jeszcze pozostali bardzo serdecznie" trochę spóźnione, ale wcześniej tego nie widziałem Very Happy

Niewielu nas zostało, ale jakoś się trzymamy Very Happy

No i awansowałem Very Happy

Widzę, że forum raczej podupada, ale wciąż jacyś ludzie tu są. Zatem siemanko Smile

Witaj, Mizuso. Wink

Wbrew pozorom ludzie mniej lub bardziej regularnie odwiedzają forum, tylko nie bardzo mają chęci czy czas do pisania a to udziela się innym. Stąd cała posucha, nie żeby tu kiedykolwiek był jakiś szczególny ruch.

a o czym tu pisać jak od premiery ostatniej gry minęło prawie 12 lat...

...Nosgoth się nie liczy Razz