Aktualnie gram... (topic o grach)

Wysłany: Pon 14:56, 09 Mar 2009

Pojęcia nie mam Very Happy

dziś w domu postaram się to zapodać.

Wysłany: Pon 16:36, 09 Mar 2009

Ja tam używam Chankast Alpha i nie mam żadnych (dobra prawie żadnych bo kontroler mi nie chce działać) problemów

Cytat:

To ja sobie teraz ściągam DMC3. 1 i 2 nigdzie nie moglem znalezc ;(

Z bardzo prostej przyczyny nie możesz znaleźć. 1 i 2 nigdy nie wyszły na PC. Simple.

Wysłany: Pon 18:37, 09 Mar 2009

Cytat:

Endoom: o problemach dot. MGS2 pisał Faja, a nie Mund.

... xd Jakieś halucynacje miałem? Sry Faja Confused

Cytat:

Z bardzo prostej przyczyny nie możesz znaleźć. 1 i 2 nigdy nie wyszły na PC. Simple.

Bahh, zniszcze kolege. Banan jeden.

A tak wogóle to można gdzieś znaleźć na necie chociaż skróconą fabułę do 1 i 2? Bo szukałem pól godziny i nie mogłem znaleźć...(a DMC3 już 6%...-_-')

Wysłany: Pon 19:00, 09 Mar 2009

Cytat:

Bahh, zniszcze kolege. Banan jeden.

nie bardzo łapie ale ok Confused

Cytat:

A tak wogóle to można gdzieś znaleźć na necie chociaż skróconą fabułę do 1 i 2? Bo szukałem pól godziny i nie mogłem znaleźć...

[link widoczny dla zalogowanych]
lub
Nie wiem jak to jest na PC wiem że na konsoli podczas instalowania i po pierwszym przejściu DMC4 jest możliwość obejrzenia skróconej historii każdej z części z serii.

Cytat:

(a DMC3 już 6%...-_-')

I jeszcze ci się nie znudziło? Trójka jest wg. mnie fatalna, i z miesiąc mi zajęło zanim się do tej części zmusiłem. ( co nie oznacza ze w końcu mnie wciągnęła Very Happy

)

Wysłany: Pon 19:39, 09 Mar 2009

Defragmentacja gówno dała, ale nic straconego hehe. Wersja Ps2 też jest do pogrania :]

Wysłany: Śro 14:51, 11 Mar 2009

Zacznie się Smile

włśnie zakupiłem Ps2 :]:]:]:]

Wysłany: Śro 22:34, 11 Mar 2009

Faja, czy mógłbyś edytować posty? Smile

Cytat:

nie bardzo łapie ale ok

Kolega sobie ze mnie zażartował i powiedział że na PC są te gry...

Cytat:

http://www.devilmaycry.com/

Wiesz, jestem jedną z tych osób które czekają na spolszczenie do Defa bo nie umieją angielskiego(nienawidzę niemieckiego...).

A co do filmiku to nigdzie nie mogłem znaleźć-_-' Może uda mi się kogoś przekonać aby przeszedł jeszcze raz i nagrał ten filmik Very Happy

A w trójkę chcę gzagrać bo chcę mniej więcej fabułę poznać Razz

Wysłany: Czw 10:31, 12 Mar 2009

Edycja postów jest ok i zawsze to robie, ale tylko wtedy jak edytuję w tym samym dniu, a nie po dniach 3.

Wczoraj odpaliłem sobie starego poczciwego Soul Reavera na PSX (wersja na DreamCast mi się wieszała na samym początku). Ta gra jest zajebiaszcza. Pozatym skończyłem drugi raz z rzędu MGS Smile

teraz cioram trzeci raz z zamiarem zabicia każdego strażnika w tej grze (mam stealth camo więc jest looz), jak to skończe to czwarty raz będę grał z zamiarem nie zabicia ani jednego strażnika :]

Wysłany: Czw 15:01, 12 Mar 2009

Tutaj masz ten Filmik jednak po angielsku bo nie ma innej wersji. Zawsze można wziąć słownik do ręki (lub w ostateczności translator) i się pobawić

Wysłany: Czw 16:42, 12 Mar 2009

poi napisał:

jednak po angielsku bo nie ma innej wersji

Jest.

W wersji na PC.

Wysłany: Czw 16:51, 12 Mar 2009

UthersonL napisał:

poi napisał:

jednak po angielsku bo nie ma innej wersji

Jest.

W wersji na PC.

Tak? A daj linka Very Happy

(oh ironic)

Wysłany: Pią 10:28, 13 Mar 2009

Ech, ja tam mam DMC 3 na PC po angielsku, ale się do niej kiedyś zniechęciłem. Może dlatego, że nie miałem joypada?

Wysłany: Pon 12:40, 16 Mar 2009

Burnout Dominator na PS2. Masakra, dopóki nie zobaczyłem to nie uwierzyłem. Kumpel jak mi o tej serii opowiadał to tylko kręciłem głową, że lipa, że do dupy, że jak można. Zagrałem i moje nastawienie zmieniło się o 180 stopni. Masakra pozycja, przepiękne motywy z rozwalaniem innych samochodów. Bardzo udany zakup :]

Wysłany: Wto 13:33, 17 Mar 2009

Hahaha, dorwałem Burnout Paradise PC po polsku. Bombka, tyle powiem. Zderzenia są szczególnie świetne. A gra nawet na średnich detalach przebija grafiką Undercover, mimo że jest tak naprawdę starsza.

Wysłany: Pią 22:35, 27 Mar 2009

Postanowiłem sobie powtórzyć PoPy... Razz

Ale dzisiaj nie o tym. Very Happy

Dorwałem SW:Empire at War muszę przyznać, że gra jest bardzo ale to bardzo w porządku. Jest bardzo rozbudowana jak na strategię a mianowicie:
-Są dwie strefy walki w przestrzeni i na powierzchni planet.
-Dostępna jest cała (albo spora część) galaktyki.
-Jak zniszczy się budynek, w którym zrobiło się upgrade to upgrade jest anulowany.
To takie główne nowe rzeczy z jakimi się spotkałem (po przejściu samouczka i jednaj misji Very Happy

). Niestety jest jeden mankament... Polska wersja językowa (dubbing), powiem szczerze nie wiem co twórcy spolszczenia jarali ale ja też chce... Razz

Jedne z lepszych "kwiatków", które do tej pory znalazły się w grze to Kashyyyk (kaszik) odmieniane jako Kashyyyka (kaszika) wydaje mi się, że raczej Kashyyyku, ale mogę się mylić, Razz

było jeszcze Nal Hutta (jako nal huta Razz

). I moje ulubione: "imperium aby szpiegować planetę musi użyć proboty czyli droidów..." (mniej więcej tak) zabiło mnie używanie proboty a nie probotów. Razz

Ale wykluczając wersję PL to jest to bardzo ciekawa (czyt. jako ciekawie rozbudowana) gra strategiczna, która jest obowiązkowa dla każdego miłośnika gatunku jak i uniwersum Gwiezdnych Wojen. Wink

Wysłany: Pią 22:55, 27 Mar 2009

Zabrałeś się za "good stuff"...
Słyszałem o tym Empire At War i powiem szczerze, że to naprawdę całkiem niezła strategia. Jednak najbardziej z gier z serii SW cenię sobie KotOR i Jedi Academy. Pierwszą za świetną fabułę (znaczek jakości od Bioware), drugą za świetne kombosy w walce mieczem. Ale mają i wady. Ta pierwsza to turowa walka (nie mogłem się przyzwyczaić), ta druga - dziwne błędy (mi po skończeniu misji postacie się krzywiły).

Wysłany: Pią 23:54, 27 Mar 2009

No jak już mówiłem strategia jest świetna naprawdę wciąga (jak uznaje, że mam dość to czuje, że tak naprawdę nie mam dość Very Happy

). No niestety ten mankament jakim jest wersja PL troszkę przeszkadza ale idzie przeżyć. Wink

Jeśli chodzi o fabułę KotORa to chyba jednak LucasArts było za to odpowiedzialne (taki plan wydarzeń logika mi nasuwa Wink

) bo jak grałem w RPGi BioWareu to jakoś wybitne nie były (poza IceWind Daleami, które mnie wciągnęły i BG2, które było ok ale go nie przeszedłem bo mnie znudziło po dość krótkim czasie... wiem wiem wybredny jestem xD). A tam za bardzo walki typowo turowej nie było raczej walka w czasie rzeczywistym z możliwością za pauzowania i ustalenia kolejnych akcji. Razz

JKJA nie przeszedłem nigdy... chciałem ale jakoś mnie nie wciągnęło i system walki, który chwalisz mi nie odpowiadał Razz

dużo bardziej mi się podobał w PoPach (szczególnie w Warrior Within Very Happy

) no ale jednemu przypasuje innemu nie takie życie. Wink

Wysłany: Sob 9:33, 28 Mar 2009

Mundugumur napisał:

No jak już mówiłem strategia jest świetna naprawdę wciąga (jak uznaje, że mam dość to czuje, że tak naprawdę nie mam dość Very Happy

). No niestety ten mankament jakim jest wersja PL troszkę przeszkadza ale idzie przeżyć. Wink

Przyznaj się że to pirat i pirackie spolszczenie Razz

Samo EaW jest grą średnią. Ma ciekawe założenia, ale rozgrywka jest jakaś nijaka, zupełnie nie wciąga.

Wysłany: Sob 12:23, 28 Mar 2009

A widzisz gra jest oryginalna z oficjalnym spolszczeniem - nie ściągnąłbym spolszczenia, które nie jest tylko napisami ;P - no niestety nie jest moja ale jest oryginalna. xD
Mnie jakoś wciągnęła może walki na powierzchniach planet są takie jakieś nijakie i średnie to w kosmosie zastosowali ciekawe rozwiązanie a mianowicie statki (te większe bo w tych malusich nie było sensu) mają wytypowane pewne punkty takie jak lasery silniki generatory tarcz i bardzo mi się podoba, że jak zniszczę takiemu okrętowi lasery to te przestają działać. Razz

Żeby nie było, że tylko zachwalam to powiem, że faktycznie są gry dużo lepsze, którym EaW do kostek nie dorasta takie jaj na przykład Warhammer 40k: Dawn of War - w EaW trochę mi zaleciało Warhammerem kiedy dowiedziałem się o "punktach strategicznych" nie pamiętam jak dokładnie się nazywały (w Empire at War Razz

). Wracając do młotka Razz

to niestety nie grałem w żaden z dodatków czego żałuję. Wink

Wysłany: Sob 12:42, 28 Mar 2009

W sumie nie masz czego żałować - Winter Assault ma jeszcze jakąś (krótką, ale całkiem ciekawą) kampanię z w miarę sensowną fabułą. Ale Dark crusade i Soulstorm to tylko odcinanie kuponów: Oba wrzucają aż po dwie nowe rasy, ale kampanie zostały zrobione zupełnie na siłę. Ot, gdzieś tam w jakiejś tam dziurze nagle rozgrywa się mega-wielki konflikt - wszyscy walą wszystkich. Co ciekawe, Space Marines biją się z Siostrami i Imprialną Gwardią - kompletny bezsens, to tak jakby siły lądowe Polski biły się z polskim lotnictwem Rolling Eyes

. Na dodatek każda bitwa jest taka sama - nudna i pozbawiona jakiegokolwiek urozmaicenia. Jedynie starcia o stolicę danej nacji są jeszcze jako takie.

A teraz jeszcze średnio udana Company of Heroes (za duża automatyka - klikniesz i wszystko dzieje się samo), i zupełnie nieudany Dawn of War II. Odnoszę wrażenie że każda kolejna gra Relica jest coraz gorsza. Confused

Zresztą, w wielu innych firmach jest podobnie...

Wysłany: Sob 21:26, 28 Mar 2009

No do PoP'a to nie ma co porównywać walki, ale swojego czasu był to naprawdę przystępny i przyzwoity system.
Bo ja wiem? Nowy PoP jest bardzo dobrą grą, lepszą niż Far Cry 2, który wyszedł wcześniej, a robiony był przez to samo studio. Infinity Ward się tak rozkręciło, że aż ślinka cieknie na myśl o Modern Warfare 2. Bioware cały czas wydaje dobre tytuły.

Oj tam. Ale przyznaj - Nekronami są świetną rasą, podobnie jak Mroczni Eldarzy. Warto obydwoma rasami zagrać.

Wysłany: Sob 22:33, 28 Mar 2009

Nekroni są rasą przesadzoną - i to przede wszystkim. Ja preferuję Eldarów, którzy jednakże znacznie osłabli, w stosunku do tych bez-dodatków (czyt: sama gra, stare patche, i bez dodatków). Nekroni, z racji tego że dysponują Monolitem (No, i co z tego że Eldarzy Avatarem Wink

), niemal nieśmiertelnymi jednostkami (a co tam nie mal - one są nieśmiertelne, i to niszczy równowagę.), i lordem nekronów, który może owe jednostki od tak sobie niemal, wskrzeszać, to chyba nie muszę mówić, na co składają się powyższe cechy. Na armię, choć dającą sporo frajdy przy pacyfikowaniu wrogów w singlu, to nie nadającą się do rozgrywek multiplayer...

Dalej, mroczni eldarzy, czyli takie podróby zwykłych Smile

Jakkolwiek by poprzednie zdanie brzmiało... Ich jednostki nie mają wiele wspólnego z jednostkami "zwykłych", ale w przeciwieństwie do Nekronów, dodanych z poprzednim dodatku, to Mroczni są rasą tyle o ile wyrównaną.
No, ale i tak "zwykli" Eldarzy rządzą, z ich wszechobecną psioniką, teleportacją (jedno się wiąże z drugim, ale co tam), i Radą Proroków Smile

No, ale oczywiście to moje subiektywne zdanie...

Poi, jak skonfigurowałeś chankast?
I może pomożesz mi, bo gra nie czyta mi obrazu płyty, który zamontowałem.. Zamiast tego po prostu włącza się menu, a jak klikam na ikonkę PLAY, czy coś takiego, to mówi żebym włożył płotę, mimo że obraz jest zamontowany, a pluginy ustawione na wirtualny obraz. Co robić?

Ja miałem to samo dlatego sobie darowałem.

Wczoraj zakupiłem:

God of War
Metal Gear Solid 3

Dziś jadę po:

Castlevania: Lament of Innocence

Gram sobie cały czas w:

Castlevania: Symphony of the Night i w Dark Sector.

To drugie nawet całkiem fajne, a to pierwsze chyba nie musze opiswyać. Jest to najlepsza Castlevania ever (aczkolwiek jeszcze nie grałem w Lament of Innocence i Curse of Darkness) Smile

To co ja mam zrobić w takim razie? NullDC się tnie, chankast chce selfboot... Poi, pomóż!