Aktualnie gram... (topic o grach)

Mi też to na początku przeszkadzało, ale dzięki temu walki zyskują i to mocno na wyglądzie, po prostu cudeńko.
Dotyczy to też ATI, co najfajniejsze.

Nie, nie... chodziło mi o ten patch na wymagania. Cośtam wspominałeś - a jestem ciekaw. Bo ułatwiłoby mi to zadanie, i zaoszczędziłbym trochę na modernizacji sprzętu. Smile

Jakbyś mógł zapodać link albo cuś - na PW albo gg.

Cholera, gdzieś go zgubiłem. Ale jak znajdę, to na pewno go dostaniesz.
Prince of Persia należy już do mnie. Oryginał. Po polsku. I powiem jedno - to coś rewelacyjnego. Te efektowne comobosy, akrobacje Prince'a, Elika (nareszcie mało napomponowana dziewczyna, która gada z sensem), boss'owie i przepiękna bajkowość grafiki. Muzyka też nie z gorsza, a efekty dźwiękowe - miód.

Najgorsze w nowym Prince of Persia jest to, że jest nowy Książe. To mi najbardziej przeszkadza. Z tego co widziałem na gameplayach to grafika fakt ładnie wszystko zrobione, jednak styl grafiki wydaje się żywcem wyjęty z animca, takie odniosłem wrażenie. Plusem jest otwarty świat, oraz rozwój fabuły różny w zależności od tego, którą drogę wybierzesz na początku. Combossów nie widziałem więc nie oceniam. Czyli gdyby nie grafa i nie nowy bohater (!), to może nawet bym kupił. Wink

Bohater to mimo wszystko fajna postać. Nie wiem, co przeszkadza Ci w Nim. Mi się podoba. Grafika jest bajeczna. Wystarczyłoby, że zobaczyłbyś kombosy podczas walki, a zrozumiałbyś jej geniusz.

Widzę, że nie rozumiesz o co mi chodzi... Nie mówię, że bohater jest zły i ble i niedobry. Może być nawet genialny, mogą nim szarpać dylematy, może być momentami herosem a czasem zimnym skurczybykiem, ale jak mogą nazywać coś Prince of Persia jak ta seria się skończyła, opowiadają nową historię, z nowym głównym bohaterem pod tą samą nazwą co "poprzednie części". Moim zdaniem chwyt marketingowy troszkę: robimy nową grę, bohater będzie miał umiejki Prince'a, damy mu laskę, nazwiemy to kolejną częścią PoP'a i ludzie kupią. [SPOILER] Seria PoP się skończyła, miłą odmianą było dobre zakończenie.[END OF SPOILER] Więc nie widzę sensu ciągnięcia tego dalej. Mogliby równie dobrze zrobić nową grę i nazwać ją inaczej. To jest mniej więcej tak jak by w kolejnej części LoK'a zrobili głównego bohatera Hyldenem, może nawet nie bo ten książe to nawet nie książe z tego co czytałem. A gdyby zrobili głównego bohatera Hyldenem to jeszcze jakoś by się trzymało konwencji.

A jeśli chodzi o grafikę to do samego silnika nic nie mam, jest ładny oddaje bajkowy klimat jednak styl jest żywcem z anime i to mnie boli. Patrząc na "poprzednie części" to się nie trzyma zupełnie konwencji.

Ghe? To jest Prince of Persia pełną gębą, tylko nie możesz się pogodzić z tym, że to początek nowej Trylogii.
Nic nie wiadomo o Księciu, czy nim jest, czy nie.
Anime? Ech... Nie lubisz anime, boli twój wzrok? Poza tym naprawdę łatwo się do tego przyzwyczaić, a klimat rzekomo wymusił zastosowanie cell-shadingu.

...Dzięki któremu na grę przeszła mi ochota...
Rozumiem takie zachowanie w WoWie - to jest MMORPG, i zmiana silnika graficznego, aby był "na topie" kosztowałaby fortunę. A w nowym PoPie, z racji tego, że jest to pozycja stricte singlowa, to wymiana silnika jest rzeczą zbędną, więc zastosowanie cell-shadingu jest Wg mnie nie na miejscu. Czyt. gierka straciła na klimacie. No, ale o gustach się nie dyskutuje, a ja wypowiedzieć się mogę jedynie tyle, że pograłem w demko, ale zawsze to coś... :/

Qjin:

Cytat:

Ghe? To jest Prince of Persia pełną gębą, tylko nie możesz się pogodzić z tym, że to początek nowej Trylogii.

Nowa, stara trylogia jeszcze do kompletu środkowej trylogii nie ma...
Nie dajesz żadnych argumentów, że jest to PoP pełną gębą nie mogę Ci w takim wypadku wierzyć. Twierdzisz tak bo biega po ścianach, klepie zarąbiste combossy i ma kobiecą towarzyszkę? To mnie nie przekonuje. Jak już mówiłem moim zdaniem PoP to skończona seria nie ma sensu jej przedłużać na siłe. Tutaj jest wyraźnie napisane, że on nie jest księciem prawda?

Gamikaze.pl:

Cytat:

Nowa gra odcina się zupełnie od poprzednich części: "Piaski Czasu to zamknięta przeszłość" - mówi Ben Mattes, jeden z producentów. Powstające Prince of Persia stanowi pierwszy rozdział w zupełnie nowej historii. W ogóle nawet nie wcielimy się tu w księcia, lecz w postać poszukiwacza przygód zagubionego na pustyni.

Qjin:

Cytat:

Anime? Ech... Nie lubisz anime, boli twój wzrok? Poza tym naprawdę łatwo się do tego przyzwyczaić, a klimat rzekomo wymusił zastosowanie cell-shadingu.

Tak masz rację nie lubię anime. Co z tego? Nawet jakbym lubił to nie mógłbym zaakceptować tego, że nowy PoP ma styl żywcem z animca wyjęty. Już mówiłem do samego silnika nic nie mam jedynie szata, modele nazywaj to jak chcesz. Czyli silnik jest ok. Jedynie postacie mi nie przypasowały tak?

Co ma z Prince of Persia?? Czyli:
- klimat Persji, ale przez cel-shading zmieniony w taki bardziej baśniowy w stylu Baśnie z 1000 i jednej nocy
- nawiązania w dosyć śmieszny sposób do poprzedniej Trylogii
- towarzyszka
- akrobacje (Prince bez akrobacji to nie Prince)
- baśniowa muzyka
- stylowa walka
Nie rozumiem, dlaczego jesteś niechętny do nowej przygody. Ona jest NOWA, więc co ci przeszkadza.

Ano widzisz przeszkadza mi to, że jest ona nowa. Dokładnie nowa. Bo powtórzę to po raz kolejny: PoP wg. mnie na dwóch tronach się kończy. Zamknięta fabuła. W sumie... btw. koniec T2T jest boski, wywołał u mnie naprawdę szczery uśmiech, kto przeszedł wszystkie części powinien wiedziec o co mi chodzi. Very Happy

Ale to była taka mała dygresja. Reasumując. Prince of Persia Prodigy dla mnie jakim by nie był, mógł by być nawet świetnie odwzorowanym PoP'em nie będzie kolejną częścią. Nawiązania do poprzednich części jakoś mnie nie przekonują aby to był kolejny PoP.
Wspomniałeś o klimacie, który jest baśniowy przez grafikę. Zgodzę się, że klimat może być świetny itd. jednak to mnie nie przekonuje aby zagrać w tą tzw. kolejną część PoP'a.

Hmm... Tak się przyglądam tej dyskusji i zastanawiam kto ma racje. I dochodzę do wniosku że obaj po trochu.

To po prostu nowa gra tylko z podobnym tytułem, rozgrywką etc. To że ma tytuł Prince of Persia ma cię zniechęcić do grania w to? Podaj powód.
Fabuła z poprzednich popów została zamnkięta więc dali nową rozgrywkę z nową grafiką, z nowym bohaterem tyle że po tą samą nazwą. W czym tu problem?

KamilX12:

Cytat:

To po prostu nowa gra tylko z podobnym tytułem, rozgrywką etc. To że ma tytuł Prince of Persia ma cię zniechęcić do grania w to? Podaj powód.

Podobnym tytułem... Ciekawa teoria Razz

z takim samym tytułem rzekłbym nawet. No właśnie dlatego, że ma tytuł Prince of Persia. To mnie do grania zniechęca. Nowy bohater nowa historia, jakieś nawiązania do "poprzednich części" i dlatego to się zwie PoP'em?.. To mnie nie zadowala. Pobiegam po ścianach pozabijam przeciwników kombosami i dlatego jest to PoP? Powtórzę raz jeszcze PoP dla mnie kończy się na dwóch tronach bo: zamknęli fabułę, wszystko się dobrze skończyło, księciu udało się osiągnąć to co chciał osiągnąć. Po co ciągnąć coś dalej skoro to się zakończyło? Powiedzmy sobie szczerze czy gdyby zrobili coś takiego z LoKiem bylibyście zadowoleni? Raczej nie prawda?

KamilX12:

Cytat:

Fabuła z poprzednich popów została zamnkięta więc dali nową rozgrywkę z nową grafiką, z nowym bohaterem tyle że po tą samą nazwą. W czym tu problem?

Świetnie ująłeś cały problem. Fabuła z "poprzednich popów" zamknięta. Więc po co robić "nowego popa"? Jak już mówiłem chwyt marketingowy IMO. Problem jak już pisałem jest w tym, że gra jest pod tą samą nazwą... Zrozumiałbym gdyby o nowym bohaterze coś było wspomniane w poprzednich częściach, albo byłby kimś ważnym w poprzednich częściach, jednak założę się, że bohater nie ma nic wspólnego z poprzednikiem.

Jak dla mnie to filozujecie za bardzo. Kolejny PoP to kolejny PoP i koniec. Czy ktoś się zastanawiał kiedyś nad tym jaki związek jest miezy Final Fantasy X a jedynką, albo między Fallout3, a jedynką, albo chociażby między Sands of Time, a jedynką. Nie wydaje mi się, więc sprawa jest prosta, albo gra Ci się podoba, albo nie i nie ma co się przekrzykiwać, kto ma więcej racji, a kto nie.

Sands of Time z pierwszą, pierwszą częścią PoPa ma dość sporo wspólnego muszę Ci powiedzieć. Very Happy

SoT był wzorowany na pierwszym PoPie i naprawdę można to wyczuć grając w tę grę. Smile

Dam tutaj najprostszy przykład ostatniego bosa i czemu chcemy go sklepać [SPOILER] Jest to Vezyr Jaffar dokładnie jak w pierwszym PoPie i klepiemy go aby uratować księżniczkę.[END OF SPOILER] A Fallout 3 i 1 to jest już troszeczkę inny temat Wink

to jest jakby nie patrzeć dziesięć lat ciężko by np. było zastosować niektóre elementy z pierwszego fallouta w trzecim. Razz

Poza tym fallout mnie jakoś tak bardzo nie odrzuca jak nowy PoP. Razz

Chyba źle zinterpretowałeś słowa Lucasa: "trzymaj się swojego zdania" Smile

Moja zasada: nie grałeś, nie oceniaj.
Nadal nie rozumiem w czym ci przeszkadza taka sama nazwa. To tylko TYTUŁ. Choćby się nazywał Przygody Kubusia Puchatka to i tak by mnie to nie zniechęciło. Po prostu pod względem rozgrywki jeszcze bardziej zachęca do grania... I nie przejmuj się takimi szczegółami jak ten nieszczęsny tytuł-_-' Wink

Damn... Dobrze dajmy przykład znowu LoK'a... Gdyby kolejna część opowiadała o archeologu Sarafan, który szuka odpowiedzi na pytania: kim jest Scion of Balance i kim jest/są reedemer and destroyer. Nazwa ta sama nawiązuje do poprzednich części a cieszył byś się z tego? Nie wydaje mi się.

Nie mam zamiaru po raz kolejny powtarzać dlaczego uważam, że jest to chwyt marketingowy bo to nie ma sensu. Fakt faktem nie grałem jednak mogę mieć swoje zdanie na ten temat prawda? Wink

To, że nie grałem jest inną sprawą i może to okazać się świetną grą jednak nie zadowoli mnie jako kolejny PoP. A jeśli chodzi o słowa Lucasa to nie jest to, że je źle zinterpretowałem tylko to, że jestem uparta bestia, w niektórych kwestiach a to jest jedna z nich. Twisted Evil

Cytat:

Gdyby kolejna część opowiadała o archeologu Sarafan, który szuka odpowiedzi na pytania: kim jest Scion of Balance i kim jest/są reedemer and destroyer.

Gdyby to była przygodówka chociażby to i tak bym zagrał. Ale nie brał bym tego jako nowa część LoKa tylko jako jakiś taki poboczny tytuł czy cuś.
Podobnie z PoPem. To nowy\stary PoP. I co z tego że chwyt marketingowy? Po prostu nie odbieraj tego jako nowego PoPa tylko jaką fajną gierkę i tyle Wink

Albo wyobraź sobie że nazywa Prince of Peru hehe Smile

Cytat:

To, że nie grałem jest inną sprawą i może to okazać się świetną grą jednak nie zadowoli mnie jako kolejny PoP.

Więc znowu: nie odbieraj tego jako nowego PoPa tylko jako nowy rozdział w historii PoPa Smile

(niech szlag trafi moją zdolność logicznego pisania postów; PeCeT przybij piątkę Smile

).

Aha i dam ci inne porównanie. Seria Need for Speed. Czy Underground 2 chociażby jest podobny do wcześniejszych części? Tak bo przecież się ścigają nie? Ale tu jest różnica gdzie i czym się ścigają. Mała różnica ale innej nie potrafiłem znaleźć.
Więc teraz seria Prince of Persia. Nie walczysz teraz starym dobrym księciem tylko... emm... no nie wiem bo nie grałem ale nową postacią. W dodatku nie wiemy czy nie jest księciem.

I chciałbym przypomnieć że fabuła opiera się na PERSKIM micie.

Jeszcze jakieś argumenty? Very Happy

KamilX12:

Cytat:

Więc znowu: nie odbieraj tego jako nowego PoPa tylko jako nowy rozdział w historii PoPa Smile

Polemizował bym. Nowy rozdział w historii PoPa ale nie nowy Pop? Rolling Eyes

Coś mi tu nie gra. Czy aby napewno jedno nie wyklucza drugiego? Znaczy się, że nowy rozdział w historii PoPa zatytuowany PoP przypadkiem automatycznie nie powinien być odbierany jako nowy PoP?.. Very Happy

Fabuła oparta na Perskim micie fakt, faktem... Jednak najbardziej jak już mówiłem boli mnie to odbieganie od poprzedniczek. Aka nowy bohater. Oczywiście świat jest ten sam, rozgrywka podobna, jednak nie przemawia to do mnie. Very Happy

Może jakby było widać konsekwencje działań Księcia (z poprzednich części) i by były ważne dla fabuły nawiązania do poprzednich części to ewentualnie bym się skusił. Ale z tego co Qjin pisał, i z tego co wyczytałem w wielkim oceanie internetu Very Happy

to są one małostkowe i żartobliwe. Razz

Cytat:

Nowy rozdział w historii PoPa ale nie nowy Pop? Coś mi tu nie gra. Czy aby napewno jedno nie wyklucza drugiego? Znaczy się, że nowy rozdział w historii PoPa zatytuowany PoP przypadkiem automatycznie nie powinien być odbierany jako nowy PoP?..

To tak jak z Crysis: Warhead. Czy to nowa część? NIe. To taki jakby poboczny projekt.
Zresztą nie mogliby kontynuować fabuły z poprzednich PoPów bo byłoby to na siłę i pewnie dostalibyśmy chłam.
Trzeba małych rewolucji czasami. W NfSie by się np przydała. A w Splinter Cellu już zaczynają. Dlatego założę się że za 5 lat albo i wcześniej będziemy jeździć księciem po ulicach NY Very Happy

Po prostu wprowadzają coś nowego. Ja się nadal zastanawiam dlaczego Prince of Persia nazywa się Prince of Persia Wink

Być może to jakiś starszy brat księcia? Wink

Jeśli chodzi o Crysisa to osobiście w niego nie grałem i nie wgłębiałem się w samą grę jak i dodatki/poboczne projekty, więc nie wiem. Razz

KamilX12:

Cytat:

Zresztą nie mogliby kontynuować fabuły z poprzednich PoPów bo byłoby to na siłę i pewnie dostalibyśmy chłam.

To też mówiłem, we wcześniejszych wypowiedziach. Tyle, że dodałem jeszcze: więc po co pchać serię na siłę do przodu skoro fabuła nam się skończyła?

KamilX12:

Cytat:

Ja się nadal zastanawiam dlaczego Prince of Persia nazywa się Prince of Persia Wink

Być może to jakiś starszy brat księcia? Wink

O tym też pisałem jakby nie patrzeć. Jeden z twórców się wypowiadał na ten temat nawet cytat przytoczyłem... A jeśli chodzi o księcia in New York, to w poprzednich częściach mieliśmy taką szanse dzięki piaskom czasu. xP Tutaj nam piachu zabraknie. Laughing

W Crysisa też nie grałem ale czytałem. I podobna sytuacja jest z Riddickiem.

Cytat:

więc po co pchać serię na siłę do przodu skoro fabuła nam się skończyła?

No dlatego że się skończyła robimy mały lifting, zmiane bohatera i tak dalej. Odświeżenie serii.

Cytat:

O tym też pisałem jakby nie patrzeć. Jeden z twórców się wypowiadał na ten temat nawet cytat przytoczyłem...

Tak wiem, więc sam sobie zaprzeczasz. To po prostu inny Książe i tyle Smile

Ja już nie widzę żadnych argumentów chyba że musiałbym się powtarzać. Po prostu spróbuj kiedyś zagrać i wtedy może zmienisz zdanie Wink

PS. Dalej nie rozumiem co ma tytuł do twojej niechęci Razz

KamilX12 napisał:

W Crysisa też nie grałem ale czytałem. I podobna sytuacja jest z Riddickiem.

Cytat:

więc po co pchać serię na siłę do przodu skoro fabuła nam się skończyła?

No dlatego że się skończyła robimy mały lifting, zmiane bohatera i tak dalej. Odświeżenie serii.

Po co odświeżać serię już zakończoną pytam ja Ciebie? Very Happy

To jest jedna z rzeczy, która mi przeszkadza. Razz

Ale chyba gra poleci do testu u mnie, pogram trochę i wtedy wyleje z siebie plusy i minusy. Razz

KamilX12 napisał:

Cytat:

O tym też pisałem jakby nie patrzeć. Jeden z twórców się wypowiadał na ten temat nawet cytat przytoczyłem...

Tak wiem, więc sam sobie zaprzeczasz. To po prostu inny Książe i tyle Smile

Ja już nie widzę żadnych argumentów chyba że musiałbym się powtarzać. Po prostu spróbuj kiedyś zagrać i wtedy może zmienisz zdanie Wink

Blerp? Nie nie nie, to nie był cytat coby nowy "książe" byłby bratem starego, czy jakimkolwiek księciem tylko podróżnikiem, poszukiwaczem skarbów zagubionym na pustyni. Pisząc poprzedniego posta doszedłem do tego samego wniosku co Ty a mianowicie: muszę przetestować tego nowego... może nazwę to Prince of Awesome (polecony filmik przez Lucasa w humorze Razz

), no bo tutaj faktycznie piachów mu zabrakło. Very Happy

A tytuł do mojej niechęci ma tyle, że wykorzystywanie tytułu serii, którą sobie cenię aby pchać do przodu w/w serię, która miała swoje oficjalne dobrze rozegrane zakończenie. Wink

It was a pleasure to argue with you. Wink

Mundugumur napisał:

KamilX12 napisał:

W Crysisa też nie grałem ale czytałem. I podobna sytuacja jest z Riddickiem.

Cytat:

więc po co pchać serię na siłę do przodu skoro fabuła nam się skończyła?

No dlatego że się skończyła robimy mały lifting, zmiane bohatera i tak dalej. Odświeżenie serii.

Po co odświeżać serię już zakończoną pytam ja Ciebie? Very Happy

To jest jedna z rzeczy, która mi przeszkadza. Razz

Ale chyba gra poleci do testu u mnie, pogram trochę i wtedy wyleje z siebie plusy i minusy. Razz

A po co odświerzano ją kiedy tworzono Sands of Time??? TAK! Bo tak się składa, że "stara" seria SoT,WW,TtT to TEŻ tylko odgrzewany kotlet tej starej dwuwymiarowej platformówki. I to tylko ona jest tym prawdziwym PoPem, wszystkie kolejne to schabowe. Więc, skoro nie przeszkadzało ci to wtedy, dlaczego przeszkadza ci teraz? Confused

No, to teraz ją testuj. Założę się, że zmienisz zdanie. I się przekonasz, że nie na darmo nazwano ją Prince of Persia. Dla mnie to PoP pełną gębą.
Kotlet kotletem, ale Trylogia jest przepysznym befsztyczkiem.