Aktualnie gram... (topic o grach)

No, całkiem niezły. Aczkolwiek mnie z nowych tytułów ciekawią: GTA IV, Prince of Persia i (po raz kolejny wspominam o tym, ale warto) Mirror's Edge.

GTA IV PC już w sprzedaży... tylko 130PLN... i bugów tyle co dziur z serze szwajcarskim (*dostaje napadu histerycznego śmiechu*)... no, to życzę powodzenia wszystkim chcącym sobie pograć (wymagania kosmiczne, przynajmniej jak na mój portfel), szczególnie w sieci. Gratuluję szczególnie R* wypuszczenia na rynek takiego babola, przekładali premierę tyle razy, to migli się bardziej postarać, ale po co? Głupi ludzie i tak kupią, bo zaraz gwiazdka, nie?

A ja? A ja chyba zainwestuję zamiast w GTA IV w zasilacz... po 5 latach mój się już chyba wysłużył i wydaje mi się, że to chyba on mi psikusy prawi ostatnimi czasy. Mr. Green

Zapodałem wczoraj Fallout3. Pograłem godzinę, zrobiłem se postać, wyszedłem z Krypty i tu zonk. Wielki światm wszystko wygląda zajefajnie, ale jakoś nie wiedziałem gdzie mam iść, co zrobić itp itd. Stwierdziłem, że nie będe marnować na to czasu i przejdę tą część tak jak przechodziłem jedynkę... z solucją w ręku.

Hmmm... Tak już po prostu jest z sandboxami. Czytałem o GTA IV. Rockstar dał ciała. Oj, jeśli szybko nie wydadzą patcha zmniejszającego wymagania gry i poprawiającego babole, to będą mieli przerąbane. bo opóźnienie konwersji rozumiem. Ale olanie w taki sposób pecetowców - już nie.

Właśnie przeszedłem Preya. Genialne zakończenie Very Happy

Czekam na kolejną część. Teraz będę sie zabierał za zakończenie Call of Duty 2. Wkońcu muszę to ukończyć.

Co do GTA IV... Nie bójcie, patch wyjdzie i wszystko naprawią. A jak nie to kupuję konsole Wink

Kurde, muszę się w końcu zabrać za Episode One. A potem Episode Two. A potem LoK. A potem Prince of Persia po polsku. Jezu, dopiero będzie swoboda w dobieraniu tytułów i skoro tak mówisz, to po PoP zabieram się za Prey'a.

Zgadzam się z przedmówcą (forma "przedmówca" się odmienia?? Jeśli tak to sorki - w każdym razie chodzi o robaczka Smile

) GTA jest chollernie zabugowane. Na nowym sprzęcie (opis w innym temacie) Udało mi się go zmusić do posłuszeństwa (po całym dniu starań, instalacji, Social Clubi itp.)
do odpalenie na średnich (momentami przychaczał) Tak, Rockstar dał ciała...
Moim zdaniem to po prostu przenieśli to na kompa zmieniając pare detali ( np. tryb celowania) i podwyższając textury - to tłumaczy wymagania. jeszcze istnieje niezoptymalizowany *w pełni) kod gry - tak więc pozostaje czekać. Ja (nawiązując do temau) ostatnio wracam do KOTORków - cz. 2
Nadal uważam je za jeden z najwybitniejszych eRPeGów jakie kiedykolwiek powstały - ale oczywiście rzecz gustu.

Hym, podobno wydali sterowniki do kart Nvidia, które podnoszą ilość fpsów o jakieś 10.
A to nie wszystko. Niedługo wyjdzie patch, który jeszcze zmniejszy wymagania i poprawi bugi. Jak zniknie z wymagań dwurdzeniowy procesor, a pojawi się jednordzeniowy, to nareszcie będę mógł w TO (bo GTA IV jest mimo wszystko wielkie) zagrać.

To żeś pocieszył - mam Radeona. Ale żeby nie było - słyszałem (z drugiej ręki) o jakimś hotFixie to GTA pod Radeony. Trzeba będzie przestudiować. Ale z biegiem czasu stwierdzam że GTA 4 samo w sobie jest cienkie - rzekłbym nawet że się zawiodłem. I powtórzę moje zdanie: GTA VC jest najlepsze

Vice City ma klimacik. Niestety, mój kumpel pożyczył od mnie na czas nieokreślony CD2 i nie jest mi dane w to na razie grać...

Z okazji 12 lat comand&conquer została ta gra dana nam graczom do ściągnięcia za darmo. Ściągnąłem to dopiero teraz ale gierka jest świetna, boska miodna i naprawdę warto. Po pierwsze klasyka, po drugie świetna grywalność nawet teraz po takiej ilości czasu. Nie nagrałem się w nią za dużo bo nie miałem na razie czasu ale muszę przyznać, że aż łezka się w oku kręci ponieważ jak byłem mały to grałem w tą grę. Może za mały żeby zrozumieć geniusz ale nie za mały żeby jej nie pamiętać. Podsumowując, skoro można i za darmo to czemu nie ściągnąć i nie powspominać? Very Happy

A najlepsze, że w tamtych czasach (czytaj: latach dziewiędździesiątych) bardzo dobre rts'y to była norma - dobra fabuła (później, bo na początku to niezbyt), długie kampanie (jak patrzę na to ile trwają kampanie w niektórych strategiach to nie wiadomo czy się śmiać czy płakać), grywalność etc.

Oczywiście, seria westwooda jest bardzo dobra, chociaż jak dla mnie to od samego początku blizzard ich lekko (a potem coraz bardziej) wyprzedzał Wink

Nie chce mi się rozpisywać przesadnie, ale mam na to argumenty Razz

Tak w ogóle, to nieprawdą jest jakoby dune 2 był pierwszym rts'em - był tylko pierwszyn rts'em na peceta. A pierwszy (o czym wspominano choćby w cd action już jakieś 10 lat temu) był niejaki Nether Earth (brawa dla każdego kto o nim słyszał)

A obecnie gram właśnie w te "dzisiejsze rts'y" które tak zbluzgałem :]

Wszystko co mówisz jest prawdą, ale czasem te dzisiejsze rts'y też są na całkiem wysokim poziomie. miło wspominam chociażby WarHammera 40k: Dawn of War, niestety w dodatki nie było mi dane pograć. A jeśli chodzi o blizzarda i westwood to blizzard od zawsze gry miał dobre i mam nadzieje, że nie zejdą z poziomu i pokażą, że w dzisiejszych czasach można zrobić dobre gry (StarCraft 2 i Diablo III Very Happy

moje utęskonione), a w comand&conquer to grałem tylko w Red Alert obie części Tiberian Sun ale w ten drugi to nie zbyt długo z tego powodu, że nie miałem go u siebie w domu tylko u kuzyna grałem. Razz

Niehc już Cię o to głowa nie boli Smile

(patrz dodatki do WH 40k) Są ciągle świetne. Teraz wyszo w jakieś taniej serii, może się skusisz? Wink

A co do C&C - kurde, aż ślinka cieknie, bo w pierwszego C&C nie grałem. Oj będzie się działo!

Wiem, że wyszły w taniej serii są one nawet wszystkie w jednym (że tak to ujmę) pudełku! Ale kasy ni ma itd. etc. a chętnie bym się skusił a C&C mogę Ci polecić z całego serca bo jest świetne. ^^

[link widoczny dla zalogowanych] - nowo odkryte przeze mnie maleństwo: stworzony przez Rosjan mod pozwalający grać w Fallouta 2... online!

Trochę bugów jeszcze się znajdzie, poza tym potrafią wkur... Ruscy z takim APA (koniecznie Mk 2) i jakąś super bronią, robiący seczkę ze wszystkiego w polu rażenia. Ale czego się nie robi z miłości do Fallouta...

UWAGA: chętni do grania niech jeszcze na razie nie przystępują do gry - już 16 grudnia zostaną wyłączone obydwa serwery gry (koniec kolejnego z testów). Aczkolwiek już na 100% wiadomo, że Ruscy uruchomią trzeci już server i rozpocznie się następny test. Stay tuned!

Wolałbym zagrać w F2 w pojedynkę. Jest taki klimacik i dookoła nie kręcą się dekle, tak jak to ma miejsce w wielu MMO, m.in. dlatego w nie nie gram.
Oj, a ja sobie ząbki ostrzę, bo za miesiąc wyjdzie tytuł, który oczekuję...

Tekken 3 Online, COD2, D2, LOKI, KOTOR2.

Czyżby świąteczny zastrzyk nowych userów? ( Bo właśnie w związku ze świętami, i zapchanymi serverami - wiecie, życzenia przez sieć - nie mogłem się do kompa dostać).
A co powiecie o... saperze (zupełnie poważnie!). Tak, zdecydowanie fajna (ot tak, na 15 min) gra logiczna. Dopiero niedawno ją doceniłem - nudząc się (wszak było po żarciu świątecznym), odpaliłem i... dalej już wiadomo.

W przeciwieństwie do Tibii, która wypala mózgi, w Saperze można się zamyślić, poczekać... Coraz bardziej czekam Na Mirror's Edge, bo gra w miarę czasu jest recenzowana coraz lepiej i robi się obraz czegoś rewelacyjnego. A w nowym CD-Action pojedynek: Mirror's Edge vs. Prince of Persia. Nie mogę tego przepuścić!

Fallout 3 poszedł narazie w odstawkę na rzecz, Wiedźmina Edycji Rozszerzonej Smile

chyba sobie kupie PS2 Smile

A nie lepiej PSP? Jest lepsze i w dodatku przenośne, a gry wychodzą na niego te same.

MGS3 nie ma na PSP, pozatym ja musze mieć wszycho ładnie na telewizorku.

No tak, PSP Slim da się podłączyć do telewizorka. A jak takiś cwany, to dopłać dwie stówy i będziesz miał Xbox360 i sobie pograsz w MGS4.

Qjin napisał:

A jak takiś cwany, to dopłać dwie stówy i będziesz miał Xbox360 i sobie pograsz w MGS4.

Powodzenia. Razz

MGS3 jest tylko na PS2, a MGS4 na PS3.