Autor |
Wiadomość |
Mundugumur
Starożytny wampir
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Sob 9:14, 04 Paź 2008 |
|
Syberia jest boska, jedna z lepszych przygodówek w jakie grałem, generalnie gry Sokala są dobre. ;P
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Sob 11:21, 04 Paź 2008 |
|
Mhm, a w clicku dali Paradise, Sokala rzecz jasna.
A ktoś z Was grał w Splinter Cell?
Przy okazji dziewiąta strona tematu świadczy o tym, że jest on niezwykle popularny.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mundugumur
Starożytny wampir
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Nie 22:12, 05 Paź 2008 |
|
Dorwałem w końcu Prince of Persia Sands of Time, muszę przyznać, że gra ma świetny klimat zupełnie odmienny niż WW o do tego jest trudniejsza. Grafika jest piękna, muzyka wręcz boska. Te wschodnie klimaty wzorowane na brzmieniach rockowych, niesamowita sprawa! Polecam gierkę w 100%! Pozdrawiam Mund.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Pon 16:59, 06 Paź 2008 |
|
To zagraj w Dwa Trony, jest jeszcze lepsze.
Wiem, bo mam i wszystkie części przeszedłem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PeCeT
Wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łomianki (niedaleko WaWy)
|
Wysłany:
Wto 18:39, 07 Paź 2008 |
|
Eech... SoT jest lepsze (moim zdaniem) bo to czysty remake pierwszego PoPa - a co do poziomu trudności, dobrze że jest trudna - nie ukończy się jej w godzinę, jak pierwszego PoPa (wiem że jedynka była po prostu krótka, ale akurat tu mi to stwierdzene pasowało) Dwa Trony zamykają fabułę, w sposób iście epicki, ale jednak zamykają... (Ma być kolejna gra serii (no, "serii" to jeszcze zobaczymy) zatytułowana twórczo... Prince of Persia - były informacje na jakiś targach.
Tak, tak, wiadomości z jakże sławetnego czasopisma (!!) jakim jest CDA
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Endoom
Wampir
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Abyss(podkarpacie)
|
Wysłany:
Wto 18:51, 07 Paź 2008 |
|
Ja z PoPów wole Warrior Within. Dwa Trony nie przypadło mi do gustu :/ (być może dlatego że miałem wersję polską a głosy były kiepsko dopasowane, no wogole inaczej to sobie wyobrażałem). SoT też jest świetne I mam nadzieję że następny PoP będzie miał jakąś ciekawszą fabułę(nie mówie że w poprzednich częściach była kiepska). Nudzi mi sie już to ciągłe skakanie po ścianach.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
robaczek
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 19:02, 07 Paź 2008 |
|
Mundugumur napisał: |
Dorwałem w końcu Prince of Persia Sands of Time, muszę przyznać, że gra ma świetny klimat zupełnie odmienny niż WW o do tego jest trudniejsza. |
Jeśli dobrze rozumiem, PoP:SoT jest trudniejsza od PoP:WW... O.o... a w którym miejscu? nie ma rozbudowanego systemu walki, a ni wkurzających golemów, przy których kamera szaleje, co doprowadza mnie do białej gorączki... no i jak już w SoT odkryje się system mordowania kolejnych ludzików jest prosta jak drut...
PoP:WW to co innego... rozbudowany system walki, dość (miejscami) trudne elementy zręcznościowe (te pale nad brzegiem morze w późniejszych etapach mnie dobijały), no i nie zapominajmy o Dahace (to był jeden, wielki @#$%^&*, z którego pościgami męczyłam się niesamowicie)
PoP:tTT to praktycznie klon dwu pierwszych części. Mamy Farah, trochę kulejący (kiepska jestem w tego typu grach, ale bez przesady) system walki z dwójki (większość ciosów to klon z WW, ale w niej jakoś udawało mi się nawet z co trudniejszymi akrobacjami, a w tTT jakoś nie szło O.o? Nowości jak Speed Kill, czy bitwy rydwanów są miłymi przerywnikami, ale dla mnie wrzucone jakoś na siłę... Nawet Mroczny Książę wydaje się kiepskim klonem Piaskowego Upiora z WW... jak się teraz nad tym zastanawiam, to nie wiem, co widziałam w tTT, że przeszłam ją AŻ dwa razy?
Pomimo to seria zasługuje na uwagę, bo jest naprawdę świetnym spadkobiercą the one and only PoP 2D...
Co do kolejnej części... Z tego co wiem to nosi podtytuł "Prodigy", a z trylogią ma tyle wspólnego co piernik z wiatrakiem. Tutaj jest pokazany kawałek gry, jak widać mało podobny do reszty. Fabuła inna, bohater inny, grafika inna (co nie znaczy, że gorsza... inna). Ale i tak gra może się okazać ciekawa. Jak ktoś chce klona PoP'a to UbiSoft na fali popularności zrobiło Assassin's Creed... jak oglądam trailery i gameplaye (bo mój komp to nawet intro by z tej gry nie odtworzył), to widzę właśnie PoP, tylko z jeszcze nieco lepszą grafiką...
Mundugumur napisał: |
Syberia jest boska, jedna z lepszych przygodówek w jakie grałem, generalnie gry Sokala są dobre. ;P |
Zdefiniuj "lepszych"... Syberia była niczego sobie (choć pierwsza część była lepsza od drugiej), ale bez przesady... Dla mnie najlepszą przygodówką pod słońcem był Teenagent (teksty Chmielarza nie zastarzały się do dziś) oraz seria Broken Sword... Dlaczego tak sądzę? Pierwsze Broken Swordy mogły poważnie nadwerężyć szare komórki (których i tak niezbyt dużo posiadam), a Teenagent wymaga myślenia tak abstrakcyjnego, że samo to daje mu pierwsze miejsce... (no kto przypuszczał, że można trudnić się paserstwem z... jeżem ) Przy nich Syberia wydała mi się żałośnie prosta (oczywiście miała swoje momenty, ale to już nie to samo...)
Faja napisał: |
Dobra, skończyłem Assassin's Creed i kurna podobało mi się. |
Eee... takie małe pytanie... Jaki masz sprzęt (bez tam żadnych wymyślnych oznaczeń, bo się na tym nie znam) i na jakim poziomie detali, w jakiej rozdzielczości ci to działa? Rozglądam się za nowym sprzętem i nie wiem na co się nastawiać (tak sprzętowo jak i cenowo)...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Wto 19:51, 07 Paź 2008 |
|
Speedkill i Rydwany były dorzucone na siłę, a Dark Prince był gorszy od upiora? WRRRRRRRRRRRR....
Ja tam kocham tą część, i chciałbym tego wszystkiego więcej (więcej rydwanów, a w szczególności jeździe na potworze).
Wkurzało mnie jedno : bliźniacy, ale oni też nie byli tacy trudni
System walki kulejący? Że co? Moim zdaniem, dobrze, że dołożyli tylko parę ciosów, bo dobrych rzeczy się nie zmienia. Ale walka mrocznym jest, jak dla mnie, troszkę nieambitna. Ale i tak świetna. Polecam!!!
Sam mam oryginał i to wszystkie trzy części.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mundugumur
Starożytny wampir
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Wto 21:09, 07 Paź 2008 |
|
Grając w WW jako pierwsze walczyło mi się z łatwością, chlastając przeciwników combossami, które nie były ciężkie do nauczenia. A w SoT nie mogę nawet z kontratakować po bloku o_O po prostu mi nie wychodzi. Mniej combossów sprawia, że moim zdaniem walka jest trudniejsza bo masz mniej możliwości na zaatakowanie przeciwnika. Jeszcze same elementy zręcznościowe są trudniejsze, przynajmniej tak mi się wydaje. Ale uwielbiam to jak książę tłumaczy, że to nie było tak pozwól mi zacząć od początku. A samo już kruszenie się tych (tutaj zapomniałem słowa) platform jak się przy ścianie chodzi wywołało uśmiech na mej twarzy bo tak mi przypomniało 1 PoP'a, który był jedną z pierwszych gier w jakie grałem.
Jeśli chodzi o Syberię to zwracam uwagę na klimat i sam pomysł fabuły, która obejmuje fabrykę zabawek. Może niektóre zagadki nie były wyszukane, ale ta gra mnie po prostu urzekła i to niesamowicie. A mówiąc, że to jedna z lepszych przygodówek w jakie grałem miałem na myśli, to że w porównaniu z resztą gier tego typu w jakie grałem stoi na wysokim poziomie, nie chodzi mi tu o zagadki bo np. w Ring: Pierścień Nibelungów były, niektóre zagadki takie, że człowiekowi po prostu gały wychodziły jak dowiadywał się co ma zrobić. Dla porównania grałem w takie tytuły jak: Pompei, Atlantis, Amerzone... Na razie te trzy przychodzą mi do głowy. Oczywiście cały czas mówiłem o Syberii pierwszej bo druga jakoś tak specjalnie mnie nie urzekła jak pierwsza. Dobra to się rozpisałem... ^^
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Śro 10:26, 08 Paź 2008 |
|
Tja, TSoT łatwe nie było. Walka z generałami to udręka, bo nie można ani ich przeskoczyć, a odbijanie się od ściany też blokują. Ale gierka jest fajna, bo to ona wprowadziła akrobacje i cofanie czasu w spektakularny sposób. I ma baśniowy klimat.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PeCeT
Wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łomianki (niedaleko WaWy)
|
Wysłany:
Czw 16:27, 09 Paź 2008 |
|
No wiecie co?? Nie poczekaliście z postami??
Strach tu zaglądać po paru dniach "nieobecności"
Ale dobra - trza się wziąść i ustosunkować, to do roboty:
Speed kille w PoP tTT? Dla mnie pomysł dobry, ale mógł lepiej zostać zrealiziwany - ale od czegoś trzeba zacząć, a to z tego co wiem prekursor speed killi.
Dobra, jedna z bani zostały trzy...
Rydwany? Moim zdaniem miły przerywnik od ciągłego rąbania wrogów (tudzież skakania albo zpie*****ia przed Dahaką)
jeszcze tylko dwa...
Polonizacjom (!!) mówimy niett!! Takie jest oczywiście moje zdanie - kto chcę grać w (najczęściej) źle spolonizowaną grę - niech gra.
Jeszcze jedna - ostatnia
A co do Syberii - będę musiał nadrobić. Ale narazię czeka mnie jakże relaxujący czas matematyki
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Czw 18:51, 09 Paź 2008 |
|
Heh. Ale powiem jedno : czekam na nowego PoP'a.!!!
Ale chcę się o coś zapytać : Elder God jest o wiele trudniejszy niż Bliźniacy? Bo dawno nie grałem i zapomniałem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PeCeT
Wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łomianki (niedaleko WaWy)
|
Wysłany:
Czw 21:46, 09 Paź 2008 |
|
Bliźniacy byli banalni - oczywiście sposobem. Na tego "ciężkiego" jak wbił broń w ziemię - to go po pleckach :8 A i ten "lżejszy" problemów nie sprawiał. Oczywiście rzecz gustu, talentu (tak, zamiast talentu do PoPa, wolałbym odwalić tę matmę ) i wprawy. Czy byli trudniejsi - (oczywiście moim zdaniem) nie. Trudno o trudniejszego przeciwnika od Eldera (tak, tak, moim zdaniem ) - ale nagroda była tego warta
Haha... 50 postów - balanga w remizie!! (Jeszcze tylko 450 do starszego )
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez PeCeT dnia Czw 21:48, 09 Paź 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
Endoom
Wampir
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Abyss(podkarpacie)
|
Wysłany:
Pią 0:00, 10 Paź 2008 |
|
No nie powiedziałbym. Dla mnie Elder był banalny natomiast bliźniacy to udręka
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PeCeT
Wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łomianki (niedaleko WaWy)
|
Wysłany:
Pią 15:28, 10 Paź 2008 |
|
Hmm... jak już mówiłem rzecz gustu.
Dobra - jeszcze jedna z "ulubionych gierek" (staram się w chłam nie grać, ale czasem trzeba coś przetestować, i prawda na jaw wychodzi) - Mowa o Seroius Samie (jedynce i drugie starcie) - doskonały odstresowywacz
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
poi
Hylden
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom
|
Wysłany:
Sob 8:18, 11 Paź 2008 |
|
Ostatnimi czasy zacząłem drugi raz przechodzić assassins creed na 100% (flagi i takie tam które olewałem i gnałem dla fabuły). Ale teraz mam dylemat bo trochę nie mam w co grac. Myślałem trochę no Devil May Cry 4 ale nie wiem czy warto (Może się wypowiedzieć ktoś kto grał?)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PeCeT
Wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łomianki (niedaleko WaWy)
|
Wysłany:
Sob 14:50, 11 Paź 2008 |
|
Hmm... był "odpowiedni temat" - miał całe 5 (jak pamiętam) postów.
DMC warte jest grzechu. Wszystko dla Saviora. <= ostatni boss. Grałeś w Painkillera?? dobry odstresowywacz. Ale wielkość bossów (ich gabaryty, choć i tak są sporzy) nie dotrasta do pięt Saviorowi... masz odpowiedź
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez PeCeT dnia Nie 0:04, 12 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Endoom
Wampir
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Abyss(podkarpacie)
|
Wysłany:
Sob 18:21, 11 Paź 2008 |
|
Albo spróbuj Little fighter 2 Takie małe mordobicie (a jak oglądałeś naruto to "Naruto the Setting Dawn" napewno ci sie spodoba. Właśnie wyszła nowa wersja)
A jak nie to Icy tower Ja tam pocinam ostatnio tylko w NTSD v2.2, Mario i Contre
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PeCeT
Wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łomianki (niedaleko WaWy)
|
Wysłany:
Nie 0:02, 12 Paź 2008 |
|
Tak, grałem w LF 2 - Firzen wymiatał (czyli Firen z dodatkami) Uwielbiam te gierkę A niby co się robi na informatyce
Icy tower, też grałem - słynne "ławeczki" za pierwszym razem, to było przeżycie. Co z tego że to był chyba 3 etap...
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez PeCeT dnia Nie 0:03, 12 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Endoom
Wampir
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Abyss(podkarpacie)
|
Wysłany:
Nie 1:02, 12 Paź 2008 |
|
PeCeT napisał: |
Firzen wymiatał (czyli Firen z dodatkami) |
Firen z dodatkami? Raczej fuzja Firena i Freeza A Julianem grałes? Też niezły wymiatacz Ale zwykle grałem Louisem Ex(jesli sie umie grac to nikt go nie pokona)
Btw skoro w to grales to zagraj w NTSD. Jest to mod na podstawie LF2 ale lepszy od oryginału. I nie mówie tak tylko dlatego że jest tam Naruto itd. tylko dlatego że jest to po prostu bardziej dopracowana gra. Więcej kombosów, ciekawe umiejętności, HM'y(hell move-ataki, których łatwo sie nie wykonuje ale jak wykonasz to cała plansza pada-oprócz ciebie )
A no i zainstalowałem wczoraj Infernala. Całkiem niezła strzelanka chociaż widziałem lepsze. Troche nudna.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PeCeT
Wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łomianki (niedaleko WaWy)
|
Wysłany:
Nie 1:28, 12 Paź 2008 |
|
Infernal... słabe. A miało potencjał. A co do Firzena - napisałbym że to fuzja, ale nie mogłem sobie przypomnieć, kto był potrzebny poza Firenem
Teraz "z jeszcze innej beczki" jak to w godzinach nocnych, łażę po sieci, słuchając Nightwish'a i znajduję takie coś (o pierwszym BO) "Przygotowana na jej zlecenie zręcznościówka Blood Omen: Legacy Of Kain (...)" - Wiem że wyjątkowo "sprawnie" wyjęte z kontextu, ale to zdanie wystarczy - Śmiać się czy płakać??
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez PeCeT dnia Nie 1:29, 12 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Nie 8:32, 12 Paź 2008 |
|
Na pal i spalić!!!!!!!! Nie ryczeć. A propo, może to OFFTOP, ale:
Wie ktoś może, co mam zrobić z dyskiem przenośnym, bo wszystko jest OK, ale nie ma go, tzn. nie wykrywa w stacjach dysków. Co Robić? Sprawdzałem sterowniki, wszystko było ok, dysk działał poprawnie, ale nie ma go jako stacji dysków.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Endoom
Wampir
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Abyss(podkarpacie)
|
Wysłany:
Nie 18:59, 12 Paź 2008 |
|
Też tak kiedyś miałem jak rozkręcałem kompa i chciałem podpiąć do drugiego. Wystarczyło poszperać w kabelkach i było dobrze. A jak dalej nie działa to spróbuj kompa zrestartować
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Nie 19:31, 12 Paź 2008 |
|
Już nie trzeba. Władam teraz 500 GB-wym dyskiem. Muahahaha!!!
A tak w ogóle, ostatnio testuję możliwości FarCry'a. Wydaje się niezły.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PeCeT
Wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łomianki (niedaleko WaWy)
|
Wysłany:
Nie 22:34, 12 Paź 2008 |
|
Far Cry powiadasz?? I jak idzie? Do mutantów już dotarłeś?? (Tak, zgadliście - w niego też grałem. Bo jeszcze jako-tako chodził )
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|