|
|
Autor |
Wiadomość |
Skadi
Demon
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Północy
|
Wysłany:
Pią 13:51, 02 Lis 2007 |
|
Zostawmy na moment wszystkie paradoksy, przeznaczenia i moralne dylematy i zajmijmy się rzeczami ciekawszymi - jak mogłoby wyglądać wampirze życie codzienne. Nikt przecież nie spędza całego czasu na ratowaniu świata. Jak więc funkcjonowało wampirze społeczeństwo w różnych epokach? Wampiry żyły samotnie, w grupach rodzinnych czy może tworzyły zorganizowane państwo? Czy w ogóle zakładały rodziny (gdzieś na tym forum ktoś - niestety nie pomnę, kto - był zdziwiony koncepcją wampirzych rodzin). Czy picie krwi było dla nich przyjemnością, czy tylko posiłkiem? Jak myślicie?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Nisaya
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Abyss
|
Wysłany:
Pią 14:36, 02 Lis 2007 |
|
ha- jak widze temat specjalnie dla mnie
czy zakladaly rodziny? oczywiscie ze tak. najlepszym argumentem jest to, ze Kain widzial Umah tak jak mezczyzna moze widziec kobiete. to swiadczy o tym, ze dobieraly sie w pary i mogly tworzyc wieksze grupy. to jasne ze trzymaly sie w rodzinie: spojrzcie na idee samych *klanow*...
wampiry byly istotami spolecznymi- temu nie mozna zaprzeczyc. zyly w otoczeniu innych, co powodowalo wzajemne oddzielywanie ma ich zachowanie i wychowanie
co do czasu czystek, to tamtejsze wampiry zdawaly mi sie bardziej spokojnymi "rolnikami" (e... pomijajac fakt, ze zboze na nic im by sie zdalo ) zmyszonymi do chwycenia za bron w obronie wlasnej.
wolny czas marnowaly tak samo jak ludzie- huczne zabawy, gry i (koniecznie) turnieje w towarzystwie innych pobratancow.
picie krwi bylo dla nich instynktem i przyjemnoscia, ale potrafili sie powstrzymac jezeli tego chciceli, i jezeli ofiara na to zaslugiwala...
to tyle z mojej strony
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Skadi
Demon
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Północy
|
Wysłany:
Pią 14:56, 02 Lis 2007 |
|
Co do krwi, to mogę się mylić, ale wydaje mi się, że nigdzie w LoKu nie zostało powiedziane, że z odżywiania się czerpią jakąś przyjemność. Mowa była o "pożądaniu", "głodzie", ale o smaku samej krwi chyba nie padło żadne słowo, mam rację?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Daedalus
Hylden
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: center-of-all
|
Wysłany:
Pią 15:44, 02 Lis 2007 |
|
nie wiem skad Nisaya ma tyle informacji dotyczacych prywatnego zycia wampirow, ale moze podzieli sie z nami swoimi zrodlami
bo historia ktora opowiada LoK to nie jest historia farmerow, i nie sadze by popylanie z motyka do kopania kartofli bylo bardziej fascynujace niz w skrocie "ratowanie swiata" z calymi swoimi zawilosciami. Generalnie nie mamy zadnych informacji od Amy, ktore by dostatecznie wyjasnily kwestie codziennosci w LoKu - LoK po prostu skupia sie na czym innym, zatem kazdy moze miec tu swoja prawde, poparta tylko i wylacznie jego widzimisie - a w tym momencie zbyt niebezpiecznie blisko zblizamy sie do "nauk" humanistycznych
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nisaya
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Abyss
|
Wysłany:
Pią 15:54, 02 Lis 2007 |
|
Cytat: |
nie wiem skad Nisaya ma tyle informacji dotyczacych prywatnego zycia wampirow, ale moze podzieli sie z nami swoimi zrodlami |
jak juz wspominalam, lubie sie czasem w Moego pobawic
Cytat: |
jak mogłoby wyglądać wampirze życie codzienne |
pytanie bylo przez Skadi tak skonstruowane, wiec to znaczy, ze sie chyba pytala jak to sobie m.in. wyobrazamy, wiec na pytanie odpowiedzialam
wiem ze do rolnikow im daleko, ale to taka metafora byla- znaczy to tylko, co powiedzenie ze "ratowanie swiata" bylo ich zajeciem tylko od czasu do czasy, a na co dzien zajmowali sie bardziej przyziemnymi sprawami
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nisaya dnia Pią 16:03, 02 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Skadi
Demon
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Północy
|
Wysłany:
Pią 15:58, 02 Lis 2007 |
|
Puśćmy więc wodze fantazji (byle tylko nie wylądowały na całkach, bo te do niczego nam się tu nie przydadzą) i wyobraźmy sobie, jak wyglądać mogło to, co nie jest na tyle ciekawe, by robić z tego grę komputerową, tym niemniej dość interesujące. Znudzić się może to ciągłe roztrząsanie ratowania świata nawet i najbardziej zagorzałemu wielbicielowi LoKa. Z kolei trzymając się kurczowo danych, jakie otrzymaliśmy w grach, zawężamy sobie horyzonty. Jak więc? Zbliżymy się nieco do nauk humanistycznych i pomyślimy, jak żyły wampiry?
Koniec końców LoK to przecież czysta fantazja... czemu by jej nie wzbogacić?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MgM
Starożytny wampir
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TvTropes
|
Wysłany:
Pią 16:04, 02 Lis 2007 |
|
Wiemy jak zasadniczo żyły niektóre Wampiry w loku - choćby Vorador. Na pewno lubił otaczać się przepychem, ponieważ w rezydencji było trochę łóżek, możemy założyc że wampiry lubiły albo musiały spać (a może tylko odpoczywały bez snu ), o ile Vorador miał żarcie w postaci więźniów na miejscu, o tyle bardziej dzikie i biedniejsze wampiry z pewnością więkrzość czasu spędzały na polowaniach - w końcu dotrzeć do najbliższej wioski (bo jak mieszkasz za blisko to możesz się obawiać wizyt z widłami i pochodniami), po cichu i nie zauważonym, wybrać sobie cel, niepostrzeżenie i cicho go dopaść i wyssać zanim ktoś zauważy po czym szybka ucieczka do domu - a ponieważ więkrzość wampirów nie lubi światła, polowali po zmroku, tak więc czym zajmowali się w nocy już wiemy.
Czy tworzyli rodziny? Wątpię, w końcu wampiry są bezpłodne więc instynkt łączenia się w pary odpada, choć możliwe że wampirom zastał popęd z ludzkiego życia. Natomiast struktura klanowa to co innego - pojedyńczy wampir wiele zdziałać nie może, nawet chłopi sobie z nim poradzą. Wiele wampirów, klan może wszystko - palić wioski, urządzać bezkarne polowania a nawet obronić się przed ewentualnymi agresorami. Turnieje raczej odpadają, możliwe że bardziej uczone wampiry jak Vorador zajmowały się jakąś sztuką np. poezją
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Skadi
Demon
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Północy
|
Wysłany:
Pią 16:15, 02 Lis 2007 |
|
MgM napisał: |
Czy tworzyli rodziny? Wątpię, w końcu wampiry są bezpłodne więc instynkt łączenia się w pary odpada, choć możliwe że wampirom zastał popęd z ludzkiego życia. |
No właśnie, nie wiemy, jak to było z życiem uczuciowym. O ile jakieś emocje raczej wchodziły w grę - Kain i Umah prawdopodobnie coś do siebie czuli - nie wiadomo, jak było z konsumpcją tychże emocji, czyli z seksem. Czy wampiry były do tego zdolne? Czy też może jedyną przyjemnością było picie krwi ( co do tego, czy była to rzeczywiście przyjemność, nie mamy chyba pewności)?
Co do turniejów, wydaje mi się, że chyba jednak występowały - w końcu to dobry sposób na trenowanie sztuki walki w pokojowych okolicznościach, a to raczej było wampirom potrzebne .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Miriam
Hylden
Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 17:20, 02 Lis 2007 |
|
Mogli grać w karty Co do picia krwi to nie wiadomo. Dowiedzielismy sie tylko, ze w gdy na wampiry zostala rzucona klatwa Hyldenow niektore z nich nie umialy tego zniesc i same sie zabijaly. Być może z czasem to sie zmieniło i picie krwi stalo się czystą przyjemnością. Ja myśle, że mogły coś do siebie czuć choć nie bylo to takie łatwe w ich przypadku. Ciekawe, czy mogly tez tworzyc pary z ludzmi? Wystarczy zglodnieć i po dziewczynie A wlasnie - czemu w armi Kaina nie istnieje klan wampirzyc?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MgM
Starożytny wampir
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TvTropes
|
Wysłany:
Pią 17:27, 02 Lis 2007 |
|
Na pewno nie mogły tworzyć par z ludźmi - nawet jeśli to możliwe od strony czysto technicznej to wampiry traktują ludzi wyłącznie jako posiłek, nic do nich nie czując (chyba że nienawiść ), zaś ludzie z nosgoth to bądź co bądź tchórze i ciemniacy, na pewno nie byliby zainteresowani wampirami (chyba że chodzi o nabicie na pal ). Co do Ancients - oni się zabijali bo nie mogli znieść tego że zostali oddzieleni od swego boga - Oracle (a przynajmniej ja tak to rozumiem) i zabijali się by ich dusze powróciły do wheel of fate. Co do armii Kaina - gdyby któryś z braci był kobietą, to moze... ale skoro same chłopy to widocznie ich potomkowie tak samo. Po za tym skąd wiemy ze niektóre z potworów w sr1 nie są płci żeńskiej ?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
UthersonL
Hylden
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn (Woj. Warmińsko-Mazurskie)
|
Wysłany:
Pią 18:48, 02 Lis 2007 |
|
Nie zastanawialiście się, jak u wampirów jest z higieną? Pomijając nieliczne egzemplarze (jak np. Rahab w późnym stadium ewolucji), nie mogą pozwolić sobie na intensywny kontakt z wodą, zaś myć się jakoś powinny. Tym bardziej, że są, nie bójmy się tego powiedzieć, odrobinę nadgniłym mięsem.
Jak zatem się myją? Po kociemu? A może wcale (wtedy należałoby dziękować Microsoftowi za brak sterownika DirectScent)?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nisaya
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Abyss
|
Wysłany:
Pią 19:13, 02 Lis 2007 |
|
to ja przypomne ze np. w sredniowieczu ludzie mycie sie uwazali za kare, ktora trzeba od czasu do czasu jednak odbyc...
typowy samuraj przeciez powalal juz samym zapachem
a jak widac Nosgoth nie jest kraina zbyt rozwinieta (jest wrecz kraina zacofana), co moze swiadczyc o ogolnie malym zainteresowaniem higiena. osobiscie jednak wyobrazam sobie "krwiste kapiele"- po co Janosowi w jego Ustroniu "krwisty basen"?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
UthersonL
Hylden
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn (Woj. Warmińsko-Mazurskie)
|
Wysłany:
Pią 19:17, 02 Lis 2007 |
|
Ja ten jego ,,basen" postrzegam jako lodówkę - wszak nie wiadomo w gruncie rzeczy, gdzie między jego wizerunkiem propagowanym przez Sarafan, a wizerunkiem szlachetnego przywódcy, jakim ukazują go wampiry, leży prawda.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MgM
Starożytny wampir
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TvTropes
|
Wysłany:
Pią 20:08, 02 Lis 2007 |
|
Co do higieny - na pewno się nie myją . Zresztą w żaden sposób się nie czyszczą, im zapewnie smród nie przeszkadza
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
robaczek
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 20:30, 02 Lis 2007 |
|
Skadi napisał: |
gdzieś na tym forum ktoś - niestety nie pomnę, kto - był zdziwiony koncepcją wampirzych rodzin |
Poczytaj "Raziel czy Kain? Kain czy Raziel?". Tam prowadziliśmy naszą małą wojenkę na ten temat; to znaczy ja, Lich, Nisaya i reszta (która tak naprawdę poległa)
I podtrzymuję moją opinię stamtąd... To całe zakładanie rodzin wśród wampirów to jakiś obłęd, który pokutuje od niepamiętnych czasów; chyba odkąd Regis zwierzał się ekipie, że "poznał pewną wampirkę" . Może to być też wpływ prozy Anne Rice, ale w LoK nigdy czegoś takiego nie uświadczyliśmy.
Wystarczy przypomnieć sobie manual do SR1 (i znowu powtórka z rozrywki ), choćby same dialogi z SR1, BO2, czy innej części. Nigdy, przenigdy żaden z sześciu poruczników Kaina nie nazwał go "ojcem". Kain zawsze był cesarzem, panem, mistrzem, ale nigdy nie był ojcem. Tak samo było z Voradorem i Janosem oraz z Vorrym i Umah. To są niezaprzeczalne fakty, więc nie wiem skąd to się u ludzi bierze... pewnie ze zbyt dużej ilości przeczytanych fanfiction .
MgM napisał: |
Natomiast struktura klanowa to co innego - pojedyńczy wampir wiele zdziałać nie może, nawet chłopi sobie z nim poradzą. Wiele wampirów, klan może wszystko - palić wioski, urządzać bezkarne polowania a nawet obronić się przed ewentualnymi agresorami. Turnieje raczej odpadają, możliwe że bardziej uczone wampiry jak Vorador zajmowały się jakąś sztuką np. poezją |
Zgadzam się z MgM. Klany miały zapewnić przetrwanie, a nie zacieśniać więzi rodzinne. Turnieje mogły mieć miejsce. W końcu wampiry to dość krwiożercze pijawki, więc to byłaby dla nich jakaś forma rozrywki. Co do poezji, to wątpię, jednak nie twierdzę, że nie. Bez jakiejś więzi z nauką taki wampir po 100 latach by zdziczał totalnie, więc popieram. Chociaż Vorador to od poezji i innych tego typu rozrywek chyba bardziej kochał torturować i zabijać ludzi .
Uther napisał: |
Nie zastanawialiście się, jak u wampirów jest z higieną? |
Zastanawialiśmy się . Według mnie, skoro nie mogły umyć się w normalny sposób, korzystały z magii. Dla mnie takie wytłumaczenie funkcjonuje w pełni.
Uther napisał: |
Ja ten jego ,,basen" postrzegam jako lodówkę |
Dobrze prawisz, Uther. W końcu to Starożytne Wampiry zaczęły wojnę z Hyldenami, więc narodem pacyfistów to raczej nie były. Janos miał eony na przemyślenia całego bajzlu, który on i jego kochani pobratymcy narobili, to i charakterek mu z czasem zelżał. Dla mnie parszywy uśmieszek Janosa, który posłał Kainowi, gdy opowiadał mu o zabiciu wszystkich Hyldenów w BO2 wystarczył, by rozwiać złudzenia o pacyfizmie niebieskiego wampirka.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Skadi
Demon
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Północy
|
Wysłany:
Nie 0:21, 04 Lis 2007 |
|
UthersonL napisał: |
Nie zastanawialiście się, jak u wampirów jest z higieną? |
A może nie każda woda jest dla wampirów szkodliwa? Może mogłyby używać przegotowanej albo destylowanej?
Swoją drogą - dziwna sprawa z tym działaniem wody. Wampiry pali woda w formie deszczu czy śniegu, ale mgła już nie, ba - mogą się we mgle chować. Czyżby niekonsekwencja?
Wracając do higieny - może kąpali się w spirytusie? Ma właściwości odkażające, no i po drobnej przeróbce można zafundować sobie kąpiel w perfumach (hehe, penie ludzie wyczuwaliby ich z drugiego końca świata). Krew raczej odpada, jest gęsta i lepka, więc niezdatna do mycia.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
robaczek
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 0:29, 04 Lis 2007 |
|
Skadi napisał: |
A może nie każda woda jest dla wampirów szkodliwa? Może mogłyby używać przegotowanej albo destylowanej?
Swoją drogą - dziwna sprawa z tym działaniem wody. Wampiry pali woda w formie deszczu czy śniegu, ale mgła już nie, ba - mogą się we mgle chować. Czyżby niekonsekwencja? |
Idąc dalej tym tokiem myślenia możnaby powiedzieć, że wampiry nie mogą pić krwi, bo ta również składa się w wody. Nie przesadzajmy .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Skadi
Demon
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Północy
|
Wysłany:
Nie 0:46, 04 Lis 2007 |
|
Nie przesadzam. Mgła jest przecież wodą w innym stanie skupienia, nie jakąś inną cieczą z domieszką wody.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MgM
Starożytny wampir
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TvTropes
|
Wysłany:
Nie 1:34, 04 Lis 2007 |
|
Mgła to gaz - więc nie może wampira "dotknąć" a woda i śnieg może
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
shar-vampire
Demon
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otchłań
|
Wysłany:
Pon 12:09, 09 Cze 2008 |
|
Mgła, to ciecz rozpuszczona w gazie
Przyznaję rację, że dziwnym jest fakt, że ich nie paliło ale Amy musiała nad tym pomyśleć i tyle.
Życie rodzinne.. uu, moja romantyczna, potępiona duszka się raduje Żałuję tylko, że nie mogli mieć dzieci.. Takie stadko małych wampirzątek, które trzeba karmić i bronić, i kochać i och, och, och ^^ Dobra, bo się rozczulę
Nie było, to fikcja jakaś jest Jak panowie już napisali, wampiry to samotnicy, ale.. Ale, panowie Jakoś popęd seksualny trzeba zaspokajać, nie?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MgM
Starożytny wampir
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TvTropes
|
Wysłany:
Pon 15:44, 09 Cze 2008 |
|
shar-vampire napisał: |
Ale, panowie Jakoś popęd seksualny trzeba zaspokajać, nie? |
Kiedy jest się żywym trupem? Nie sądzę...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
shar-vampire
Demon
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otchłań
|
Wysłany:
Wto 10:49, 10 Cze 2008 |
|
W "Wywiadzie z wampirem" wątki erotyczne były, czemu tu nie?
To taka moja myśl na ten temat, bo jestem bez przerwy zakochana po uszy w jednym antycznym i wszędzie widzę miłość ^^;
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lord /<ain
Scion of Balance
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 728
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Coorhagen
|
Wysłany:
Wto 12:56, 10 Cze 2008 |
|
ale już np. w takim podręczniku rpg Wampir Maskarada pisze że "wszelkie ludzkie żądze zostały u wampira zastąpione żądzą krwi, która jest znacznie silniejsza od tych ludzkich. Picie krwi jest dla wampira czymś zdecydowanie bardziej podniecającym."
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lord /<ain dnia Sob 12:24, 12 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Sadako
Hylden
Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Piekło
|
Wysłany:
Czw 20:47, 12 Cze 2008 |
|
Moim zdaniem:
Higiena - wampiry myją się w denaturacie <żart>
Popęd seksualny - na pewno się zabawiają, bo nudne by było wieczne życie bez... ekhm, ekhm no wiecie
Ale zastanawia mnie czy wampiry mogą mieć dzieci, bo z tego co wiem że tak ponieważ jak wampiry połączą się ze sobą to wtedy z tego związku rodzą się takie wampiry które są w stanie szybko rozprawić się z innymi ze swego gatunku, a z krzyżówki wampira z człowiekiem śmiertelnym rodzi się tzw. Dhampiry. ( wampiry posiadające cechy ludzkie z wampirzymi np. nie może żyć w dzień ale nie musi pić krwi tylko normalnie się żywić jak inni ludzie )
A więcej informacji na temat Dhampirów znajdziecie w internecie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lich
Wampir
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Icecrown Glacier (Września)
|
Wysłany:
Czw 21:32, 12 Cze 2008 |
|
Protip: LoK to nie BloodRayne...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |