Wrażenia z gry.

Kopiuję parę wpisów z shoutboxa.

Malek: bez mocnego kompa i tak nie poszalejesz chyba że detale zmniejszysz, bo jak się dużo dzieje to bywają drobne problemy.
9 sie 14, 12:48
Malek: zależy też od mapy, dżunglowy bardziej Freeport trochę gorzej chodzi niż nowa mapa The Fane, czyli podziemne miasto Razielimów. Bardzo ładny pomnik Raziela.
9 sie 14, 12:49
Malek: W dłoniach czaszka i miecz, pod nogą jakiś biedny ludź. Jeszcze trochę dekadenckich posągów i ogólny wystrój przypomina Ustronie dziadka Janosa.
9 sie 14, 12:51
Malek: Co do rozgrywki to jak gracze się nieco rozgrzeją to po pierwszych chwilach survival horroru (ludzie) i podchodach (wampiry) dochodzi do ogólnej rozwałki.
9 sie 14, 12:53
Malek: Sterowanie bywa toporne jakieś, może brak wprawy. Wampirami gra się trudniej o ile nie wie się jak. Początkujący mają łatwiej z ludźmi.
9 sie 14, 20:38
Malek: Poki co grałem na 3 mapach, nie ma więcej? Niestety przy mapach nie ma nawet opisu wstępu więc jak nie poczytasz na blogu czy nie znasz z LoKa to Freeport nic nie mówi.
9 sie 14, 22:27
robaczek: Fabuła... powiedz coś o fabule! XD
9 sie 14, 22:28
robaczek: sorry, bije mi
10 sie 14, 09:26
Malek: Mapy to Sommerdamm, Valeholm, Provance, Freeport, The Fane. Freeport jest bardziej dżunglowy jak napisałem, Provance ma dużo ładnej, leśnej zieleni, po prostu zarosło miasto od czasów BO2.
10 sie 14, 09:27
Malek: Ładna grafika, Nosgoth niby bliskie swego stanu z SR1 ale że rok pański 2014 i kasa od SE to tego zepsucia w ogóle nie widać. Razz

10 sie 14, 18:25
Malek: Cóż ja skończyłem na razie z Nosgoth. Gra się zawiesza od czasu do czasu co psuje niestety przyjemne wrażenia.
10 sie 14, 18:27
Malek: Jest to jednak zamknięta beta jeszcze, otwarta wyjątkowo na weekend. Za jakiś czas będzie normalnie otwarta. Wrócę na pewno. Jeśli sprawią, że gra przestanie się zawieszać to tym bardziej.

Cóż, stało się tak jak przewidywałem już dość spory czas temu. Będzie gra fajna, grywalna, ale mało wspólnego z typowym LoKiem. W pewnym sensie jest to prawda. Niemniej odczucia z gry są bardzo przyjemne, ciekawie jest zobaczyć Freeport czy Provance (które widzimy tylko na mapie BO2), Valeholm było bodajże wycięte z gameplayu BO2 (??).

Grafika jest bardzo ładna, na różnych detalach wciąż prezentuje się dobrze. Przy odpowiednio dobranych parametrach chodzi płynnie. Muzyka też jest dobra, theme z menu dobrze pasuje do atmosfery wielkiej wojny w Nosgoth. Lekko pachnie Ozarem i wampirami, więc z odpowiednim nastawieniem, przeszedłem do samouczka.

Nie jest on specjalnie skomplikowany, mamy prezentację ruchów dla obu ras itp. Gdy próbowałem wypić krew jako wampir ze zwłok znajdujących się pod ścianą to utknąłem i trzeba było restart robić. Raz takie utknięcie zdarzyło mi się później gdy skoczyłem Reaverem-Dumahimem i utknąłem gdzieś w kącie na łasce ludzkich spluw. Utknięte zwłoki przydarzyły się jeszcze tylko jeden raz. Do poprawy.

Co do fabuły, pozostaje śledzenie bloga i forum, kiedy wprowadzają nowe lokacje i klasy. Można o tych wpisać mówić różnie, ale pomysł na najnowsze The Fane, czyli podziemia miasta Razielimu, bardzo mi się spodobał. Jeszcze ten wspaniały pomnik Raziela, i rzeźba Kaina z Reaverem.

Jeśli chodzi o klasy bohaterów, to pomysł na Propheta, czyli tych kapłanów którzy niezbyt się dogadali z Cenobites i Demonami (gdy w międzyczasie Kain mordował Azimuth, a Raziel Turela), wydał się bardzo interesujący. Są to ogólnie mówiąc, ludzie którzy napili się z tych zużytych Fontann Krwi z BO1 (czyli miały czarną krew, szkodliwą już dla wampirów). Tacy trochę Voodoo.

Grając wampirami nie mogłem przegapić okazji by nie zagrać Razielimem, czyli co by było gdyby Kain nie urwał skrzydeł. Sobie fruwam tu i tam, czasem chwycę jakiegoś człowieka i zrzucę z wysokości. Można pikować w dół czy podmuchem skrzydeł obalić wroga. Niestety Razielim nie jest tankiem, więc pod ostrzałem zginie szybko. Jest jeszcze Zephonim co wprowadza ogólną konfuzję. Robi się niewidzialny by zaatakować takim ostrzem jak Assasin's Creed (albo Protoss ze Starcrafta lol). Zephonim potrafi też "przebrać się" za człowieka. Z perspektywy wampira będzie on podświetlony na fioletowo, żeby było wiadomo, że to swój. Ludzie z kolei widzą go jako swojego, z normalnym zielonym kolorem i imieniem któregoś z graczy. Warto umieć liczyć, bo wtedy jest 5 ludzi a nie 4 to znaczy że jeden to wampir. Ciężko jednak liczyć w zamieszaniu jakie w międzyczasie powstaje. Razz

Też grałem i :
- Raz też się zaklinowałem jak grałem Tyrantem - Turelim i wszedłem w takie skrzynki drewniane i nie mogłem wyjść. Prosiłem w czacie żeby mnie zabili Very Happy

, ale żaden się nie pokusił hehee. Aż w końcu wywaliło mnie za mapę i spadałem w dół cały czas aż w końcu mnie coś zabiło i się odrodziłem już normalnie na mapie. To było najdziwniejsze co mi się przytrafiło i jeden raz jak na razie. A jeśli chodzi o błędy to mnie denerwuje ładowanie się meczy, czasami się przycinają i po zakończeniu odliczania mapa się nie włącza ;/ Powinni to naprawić.

A co do tych Sentinelów to tam pisze że oni są członkami "dawniej dumnego klanu Razielim" - czyli może tutaj nie chodzi co by było gdyby Kain ich nie zabił, tylko może są resztkami których Kain jeszcze nie zabił bo potrzebował ich, a potem jak mu nie byli potrzebni to ich po zabijał. W końcu od strącenia do powrotu Raziela z otchłani minęło jakieś tysiąc lat to miał czas żeby ich pozabijać stopniowo, a nie od razu.

Mam nadzieje że nie skomplikowane i zrozumiesz o co mi chodzi Very Happy

Przecież los Razielimów był wyjaśniony w miarę dokładnie:
1) Raziel zostaje wrzucony do Otchłani, a Kain przenosi się w czasie.
2) Pozbawiony przywódcy klan staje się łatwym kąskiem dla pozostałych.
3) Praktycznie wszyscy zostają zabici, poza grupką, która sobie "ewoluowała" w zamknięciu w podziemnym mieście.
4) Nie mogąc się wydostać, pozbawieni pożywienia, zmieniają się w potwory.
5) W końcu udaje im się odkopać, lecz świat ogarnęła w międzyczasie wojna.
6) Pozostałe klany widząc przydatność latających wampirów, postanawiają zostawić je przy życiu.

No to skoro to się dzieje po tym jak Kain z Razielem cofnęli się w czasie to jestem rozczarowany że te wampiry ani trochę nie przypominają zdeformowanych tak jak to było w Soul Reaver 1 bo zawsze chciałem tamte wampiry zobaczyć w nowej grafice ;(

To jest pomiędzy intro SR1 a samą grą w SR1. To ma być bodajże 500 lat. W tym właśnie okresie dzieje się akcja Nosgoth. Dzieje się niedługo po zrzuceniu Raziela, więc wampiry wyglądają jeszcze tak jak z intra.

Dlatego napisałem "Skoro..." bo założyłem, ale nadal byłem teorii że akcja dzieje się pomiędzy Intro SR1 a samym SR1.