|
|
Autor |
Wiadomość |
zuzula97
Sluagh
Dołączył: 12 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 2:26, 12 Paź 2014 |
|
Naszła mnie niedawno taka wątpliwość: co jeśli świat z SR1 ni był wynikiem zniszczenia Filarów, a, jakby to ująć, nieudolnych rządów Kaina?
Według manuala, w Nosgoth "Powstały ogromne piece ziejące dymem osłaniającym nas [wampiry] od zabójczego słońca." (cytat dosłowny). A jak każdy wie, światło jest naprawdę potrzebne - przede wszystkim roślinom, które, gdy jest go za mało, rozwijają się wolno albo wcale. W rezultacie niszczeje środowisko naturalne, co ogromnie utrudnia dostęp do paszy dla zwierząt i jedzenia dla ludzi. Dostajemy więc społeczeństwo (a raczej jego niedobitki) niszczone przez głód i choroby (szkorbut itp.) niezdolne do uprawy ziemi i hodowli zwierząt, o jakichkolwiek próbach ocalenia ekosystemu nawet nie wspominając. Ot, efekt domina. No i nie można przecież zapomnieć o wampirach, które raczej wolały nie cackać się z zostawianiem ofiar przy życiu podczas żywienia się krwią.
Im dłużej zastanawiam się nad tym wszystkim, tym bardziej wydaje mi się, że Nosgoth nie potrzebowało Filarów by stać się niemal pustkowiem. Ze sprowadzaniem na świat katastrofy ekologicznej Kain świetnie poradził sobie sam.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zuzula97 dnia Nie 2:26, 12 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Erol17
Demon
Dołączył: 21 Wrz 2014
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 21:34, 12 Paź 2014 |
|
Hmmm ciekawa teoria, ale kataklizmy takie jak trzęsienia ziemi (które można było zaobserwować w przerywniku kiedy Raziel znalazł Sanktuarium Klanów) były z pewnością spowodowane upadkiem filarów.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Erol17 dnia Nie 21:35, 12 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
robaczek
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 23:36, 01 Gru 2014 |
|
Nie. Świat został zgubiony z chwilą zamordowania Ariel i narodzin Kaina. Kain na końcu BO1 skazał go po raz drugi, ale natykając się na Chronoplast wpadł na pomysł, by jednak spróbować świat uratować, choćby po to, by mieć czym rządzić.
Można to sobie tłumaczyć też w ten sposób, że wiedząc, że świat i tak czeka zagłada, Kain pomyślał sobie: hulaj dusza, piekła nie ma! Po co ratować coś, to i tak na dłuższą metę nie ma znaczenia. To znaczy, by ocalić świat potrzebne są nowe Filary, a to znaczy, że jeśli powstaną, to świat się odrodzi. Więc po co się na zapas martwić i ratować pacjenta w stanie agonalnym? Lepiej zacząć od nowa.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |