Umah

Trochę teraz o Umie, potencjalnej żonie Kaina Very Happy

Co o niej myślicie, itp.

Ja osobiście nic do niej nie mam. Zdradziła Kaina, bo widocznie miała swoje - skądinąd słuszne - powody. Naprawdę jest mi jej szkoda - taka fajna lalunia...Z warunkami Wink

...Kain miałby co obmacać, hehe xD Tak na serio, nawet bystra laska była z niej, mogłaby razem z Kainem rządzić Nodgoth, a tak...jest sam (nie licząc generałów) jak palec Sad

Smutny i nieszczęśliwy Sad

Po za tym, ktoś kiedyś powiedział: "Za silnym mężczyzną stoi silna kobieta" Smile

Umah to była niezła panienka, pomagała Kainowi, prowadziła go tu i tam...
Mogła sie upewnić co Kain zamierza zrobić po pokonaniu Lorda Sarafana.
Ale skończyła jak skończyła. I to jest troche smutne. Moim zdaniem Kain przesadził ze zdradą bo myślał że umah jest szpiegiem sarafanów.

Też uważam, że dyć przesadził. Ona się po prostu martwiła, co Kainowi po łbie chodzi...I za swoją troskę w d... dostała :/

Oboje przesadzili: Umah z troską a Kain z wkręcaniem zdrady bo zamiast powyjaśniać i ewentualnie ukarać jakoś to tylko zabijanie. Przytoczę słowa Moebiusa z końcówki Defiance"

Your only solution for every problem. KILL

heh... mam wrazenie ze ominą mnie ciekawy watek z historii Kaina... Sad

ktory, jak czuje, moglabym doskonale przeciwko mu wykorzystac w mojej malej krucjacie Wink

no coz- Umah nawet nie poznalam... i prawde mowiac jakos nie potrafie sobie wyobrazic jak mogly by wygladać kontakty Kaina z jego potencjlna krolowa... romantykiem to on chyba raczej nie byl... Wink

Nisaya napisał:

heh... mam wrazenie ze ominą mnie ciekawy watek historii z Kaina...

Żałuj, dziewczyno, żałuj...Zagraj w BO2, jeśli chcesz poznać szczegóły, bo tu spoilerować nie chcę Wink

Umah mi sie nie podoba, jej kreacja jakos nie przemawia do moich kanonow piekna, jednakze glos lektorki jest calkiem przyjemny Smile

a co do calej sytuacji jaka zaistniala to hmm coz, tak to bywa jak sie nie mysli glowa.

Daedalus napisał:

Umah mi się nie podoba, jej kreacja jakoś nie przemawia do moich kanonów piękna

Rzecz gustu....Ja babka jestem, więc się nie znam Razz

Dla mnie piękna Smile

Deadalus napisał:

jednakże głos lektorki jest całkiem przyjemny Smile

i sexy, nie? Very Happy

Deadalus napisał:

a co do całej sytuacji jaka zaistniała to hmm cóż, tak to bywa jak się nie myśli głową.

Jak nie głową, to czym...? Wink

Daedalus napisał:

Umah mi sie nie podoba, jej kreacja jakos nie przemawia do moich kanonow piekna, jednakze glos lektorki jest calkiem przyjemny

Mnie jej kreacja nawet się podoba, choć chyba nieco za dużo fioletu. Smile

A głos faktycznie, bardzo przyjemny (użyczyła go Elizabeth Ward Land).

Nisaya napisał:

no coz- Umah nawet nie poznalam... i prawde mowiac jakos nie potrafie sobie wyobrazic jak mogly by wygladać kontakty Kaina z jego potencjlna krolowa... romantykiem to on chyba raczej nie byl...

Ja również nie potrafię sobie wyobrazić Kaina z królową u boku, rządzących razem Nosgoth. A może twórcy też nie mogli sobie tego wyobrazić i dlatego postanowili ją zabić? Wink

Altair napisał:

(użyczyła go Elizabeth Ward Land).

A nie czasem jakaś inna? Surprised

Altair napisał:

Nisaya napisał:

no coz- Umah nawet nie poznalam... i prawde mowiac jakos nie potrafie sobie wyobrazic jak mogly by wygladać kontakty Kaina z jego potencjlna krolowa... romantykiem to on chyba raczej nie byl...

Ja również nie potrafię sobie wyobrazić Kaina z królową u boku, rządzących razem Nosgoth. A może twórcy też nie mogli sobie tego wyobrazić i dlatego postanowili ją zabić? Wink

Ja tam potrafię sobie to jakoś wyobrazić Wink

Lina napisał:

A nie czasem jakaś inna?

Jeżeli mi nie wierzysz, możesz sobie obejrzeć creditsy. Wink

Ale prawdę mówiąc, w creditsach jest wymieniona jako Liz Ward-Land, więc mogło Ci się pomylić. Wink

Altair napisał:

Jeżeli mi nie wierzysz, możesz sobie obejrzeć creditsy. Wink

Ale prawdę mówiąc, w creditsach jest wymieniona jako Liz Ward-Land, więc mogło Ci się pomylić. Wink

Aaaa, takie buty Very Happy

Dzięki za info Smile

Tak BTW, mów o mnie ducholek Smile

Odchodzę od nicka "Lina Inverse". Przyjmowanie imienia fikcyjnej postaci trochę mi już nie przystoi. Co nie znaczy, że przestałam lubić postaci Liny Inverse i anime "Slyers" Wink

tak gwoli scislosci Liz to skrot od Elizabeth Wink

podobnie jak Lizzy etc

ducholek napisał:

Tak BTW, mów o mnie ducholek Smile

Odchodzę od nicka "Lina Inverse". Przyjmowanie imienia fikcyjnej postaci trochę mi już nie przystoi. Co nie znaczy, że przestałam lubić postaci Liny Inverse i anime "Slyers"

Jak to nie przystoi? Mój nick też pochodzi od imienia fikcyjnej postaci. Poza tym, według mnie "Lina Iverse" brzmi dużo lepiej (i dojrzalej Smile

) niż "ducholek". Ale skoro wolisz tego nicka, to się dostosuję. Wink

Umah... no cóż, jak usłyszałam jakim tonem Kain powiedział: "It was then I saw her, for the first time", to od razu sobie pomyślałam, że coś musi być na rzeczy Smile

.

Tylko potem spaprała wszystko i ukradła mu Kamień Nexus. A co do Kaina... nie winię go za to, że ją zabił. Zdradzili go praktycznie wszyscy, z którymi się zetknął, więc co miał z nią zrobić? Pogłaskać po głowie i powiedzieć, że nic się nie stało?

Pomimo to uważam, że była barwną postacią, tylko trochę za bardzo narwana. I zgodzę się z Altairem, że trochę za dużo fioletu u niej było. Może po prostu autorzy chcieli, by się czymś wyróżniała?

Umah miała swoje wady i zalety. A Kainowi to chyba już zaczęła władza i potęga uderzać do głowy. On to by tylko: wszystko JA! wszystko MOJE! JA będę władcą! A wracając do Umy to powinna Kainowi pomóc dotrwać do końca a nie sama się rwać. Ale ogólnie ciekawa postać. Pamiętam że na starym forum był ten temat bardziej rozwinięty i o ciekawych rzeczach się mówiło.

Wydaje mi się źe Umah teź chciała miec wkład w rządy Nosgoth i się trochę zagalopowała. Jak dobrze sam Kain zauwaźył troche nim pomiatała. Autorzy pewnie chcieli by była sexy ale wyszło im tylko z głosem. Mnie tam jej nie szkoda bo się straszną s*** okazała

Prawda jest taka że nie była ani pazerna na władzę ani nic w tym stylu. Jak dla mnie była po prostu naiwna, żeby nie powiedzieć głupia Wink

. Nie potrafiła zrozumieć Kaina i dlatego sądziła że pozbędzie się ich po objęciu władzy...

poi napisał:

Wydaje mi się źe Umah teź chciała miec wkład w rządy Nosghot

Nosgoth!

Wiedziałem źe coś tu pokręce Embarassed

Sorry Lordzie

ducholek napisał:

mogłaby razem z Kainem rządzić Nodgoth, a tak...jest sam (nie licząc generałów) jak palec

Nisaya napisał:

no coz- Umah nawet nie poznalam... i prawde mowiac jakos nie potrafie sobie wyobrazic jak mogly by wygladać kontakty Kaina z jego potencjlna krolowa...

Jak tak sobie pomyślę o Umah trochę dłużej i o tym co by było, gdyby to zawsze dochodzę do tego samego wniosku... Królową to ona by nie była, Kain nie podzieliłby się władzą (bo i niby dlaczego? żeby znów ktoś go zdradził? dużo można o nim powiedzieć, ale, że głupi jest to raczej nie), a ona to mogłaby być co najwyżej jego nałożnicą. Oczywiście nie zgodziłaby się, no i powtórka z rozrywki.

A, no i nie czarujmy się (i nie mówię tu tylko o Kainie), ale co niby on i jego generałowie mieliby do roboty po tym jak już Nosgoth podbili? Co, kwiatki sadzili, żeby ładnie w Nosgoth było? Ja rozumiem, patrzenie w Chronoplast, knucie, itd., ale przecież to, że nie widzieliśmy tego w grze nie oznacza, że Kain, Raziel, czy inny generał nie mieli jakichś malutkich haremów. Vorador miał, dlaczego nie oni? Poza tym tysiąc lat (a dla Kaina i reszty poruczników jeszcze dłużej) to baaaardzo dużo czasu...

ducholek napisał:

Jak nie głową, to czym...?

Hm, let mi think... warunkami? XD

MgM napisał:

Jak dla mnie była po prostu naiwna, żeby nie powiedzieć głupia. Nie potrafiła zrozumieć Kaina i dlatego sądziła że pozbędzie się ich po objęciu władzy...

I prawda. Kain zabijał wampiry, ale byli to zdrajcy. Jeśli Umah i reszta Ruchu Oporu nie wystąpiliby przeciw niemu, wszyscy żyliby w zgodzie. A tak, wyszło jak wyszło; Umah wyciągnęła po prostu błędne wnioski (i za to należy podziękować Voradorowi) i poniosła tego konsekwencje.

Umah jest fajna i niezła Very Happy

Dobrze że zginęła, na pewno by zdradziła jeszcze raz Kaina. Cool

Ach, te silikony Very Happy

shar-vampire napisał:

Ach, te silikony Very Happy

Hej uważaj do kogo piszesz silikon. Plastiku <grrr> Evil or Very Mad

A tak po zatym to jesteś mroczna jak różowa panienka. WIĘC NIE ZACZYNAJ!!! Evil or Very Mad