Umah

Wysłany: Pon 21:32, 29 Mar 2010

Cóż, programiści znaja kobiety tylko z kalendarza, więc proporcje wyszły, jakie wyszły^_^ a co do broni to myślę że po prostu tak się pokazuje "zobaczcie jaki jestem silny!". W innych grach także oręża są nieco... duże.

Wysłany: Wto 8:14, 30 Mar 2010

wiem też gram w inne ale nie ma co nażekać ważne że można sobie dobrze pograć i nie ma co narzekać

Wysłany: Wto 14:26, 30 Mar 2010

Nie nie, ja ne narzekam. Po prostu każdy ma swoje ulubione postacie i te których się nie lubi, w LOK'u też się musiło trafić i u mnie padło na Umah (o wrogach nie mówiem bo ich z reguły nie powinno się lubić^_^)

Wysłany: Śro 16:02, 31 Mar 2010

Proporcje proporcjami, wbrew pozorom, jest trochę i w realnym świecie kobiet o wymiarach 130-70-100.
Jak mówicie o dużych orężach, to mi się przypominają Dante, Nero i Sephiroth. Co z tego, że mieli miecze niewiele mniejsze od ich wzrostu i szerokie na 1/2 metra? Machali tym, jak chcieli, a wyglądało to spektakularnie. Tu jest podobnie, aczkolwiek ez spektakularności.

Oj tak, w serii DMC wyglądało to niesamowicie:D gdyby broń była normalnych rozmiarów byłoby to... nudne.

Nisaya napisał:

Umah nawet nie poznalam... i prawde mowiac jakos nie potrafie sobie wyobrazic jak mogly by wygladać kontakty Kaina z jego potencjlna krolowa... romantykiem to on chyba raczej nie byl... Wink

No co ty Nisaya, ten jego czarny humor np. gdy moebius chce mu poczarować z serduchem mówi że zawsze był bez serca xD. Niektóre momenty z nim są po prostu piękne, ale do wiedźmina mu daleko. Powiedzieć do pani jeziora że ma najlepszy tyłek w temerii... łohoho nie sądzę żeby coś to przebiło Very Happy

.

Nawet nie wspominaj mi o Wiedźminie - mało która jest równie dobra, jak ta, w dialogach. Chyba tylko Mass Effect 2 jest tak świetny.

Co do Umy , rzeczywiście fajna lalunia, ale mi jakoś do Kaina przypasowała Seer
Wiedźmy są cudne

Taa, pewnie. Ogólnie się z tobą zgadzam, gdyż (jak dla mnie) to Seer jest bardziej twarzowa, jak na swój wiek. Nawet taki stary pryk jak Vorador wypowiadał się o niej z wielkim szacunkiem, a to oznacza że dysponowała ogromną mocą. Kain przejął od niej telekinezę, ale w dość szczątkowej postaci.

Umah chyba nie myślała rozumem tylko... Nieważne czym. Wink

W każdym razie Kain miał zabijać swoich własnych "poddanych"? Niezbyt mądre posunięcie. W ogóle miała jakieś pomylone rozumowanie, którego za bardzo nie kapuję.

Kamyczek zabrała
i w gardełko dostała. Very Happy

Umah mogłaby (gdyby Kain jej nie dobił) w jakiś tam sposób przeżyć i później dokonać zemsty na nim ,czy coś takiego...Można by dołożyć to do którejś części i podrasować trochę fabułę.

Tja, kolejny scenariusz typu "zabili go/ją i uciekł/a". Uważam, że dodanie jej na siłę byłoby dość nierozważnym i zwyczajnie wymuszonym posunięciem, oznaczającym, że pojawiła się tylko po to, by być kolejną postacią w grze i jeszcze, jak to w dzisiejszych grach moda, pomachać przed graczem wdziękami. Nie, nie i jeszcze raz nie, tym bardziej że Umah sama w sobie jakąś szczególnie intrygującą postacią nie była - ot, wampirzyca, która chce na swoje barki przejąć zlikwidowanie Hyldenów.

To tylko propozycja.

Wiem, że to tylko propozycja. Ja tylko omawiam, czy mogłaby ona zaistnieć w świecie LoK - jak dla mnie nie do końca. Ale nie zrażaj się Smile

.

Spoko... Jakoś przeżyje...

Tak oberwała TYLKO w gardełko, mogło być wiele wiele gorzej
na przykład tak.
1. Walnąć ją mocno w tył głowy, żeby zemdlała Twisted Evil

2.Po obudżeniu kazać jej zgadywać ,których kości jej niepołamał Twisted Evil

3.Porysować ją troszeczkę pazurami Twisted Evil

4.Pomaczać w wodzie Twisted Evil

5.Wrzucić do wody:twisted:

Ale by było

Bez przesady. Kain może i był brutalny, ale nie był sadysta, który torturował swoich wrogów - wolał ich precyzyjnie i z przytupem zabić, niż znęcać się nad nimi godzinami, po to, żeby cierpieli jak najdłużej.

Cóż, takich brutalnych skłonności już prędzej bym się po tym młodym spodziewał, ale Kain nie był psychopatą mordującym w stylu gore - patrzcie na śmierć Moebiusa w Defiance, to było "morderstwo z klasą" o ile można tak mówić o pozbawianiu kogoś życia. Razz

Rzucił złośliwym tekstem, napawał się przerażeniem i zdziwieniem ofiary, a potem bez żadnych ceregieli zabił.

Ja mam lepszy sposób zabicia Umy
1.Wyrwać nogi.
2.Powiesić na parę dni pod czujnym okiem.
3.Podrapać po twarzy.
4.Spalić.
5.To co zostanie (o ile coś zostanie) wrzucić do rzeki.
PS:Nie jestem psychopatką.

Ale by się jej dostało

PS:Ja też niejestem psycholem

Nie, nie jesteście, ale wasze pomysły - wręcz przeciwnie, są dość makabryczne. Może Kain ma wyznaczyć sobie jeszcze kalendarzyk z wyznaczonymi dniami tortur Umah w stylu" dzisiaj urwę jej palec wskazujący u lewej dłoni"?! No ludzie...

Dobry pomysł...

To teraz już wiadomo, ze to nie Wasze pomysły, a Wy jesteś cie sadystami... A swoją drogą, zastanawiało mnie - co by było, gdyby Umah, zamiast nosić się na fioletowo, zmieniła swój "image" na mniej monotonny - np. nagolenniki byłby granatowe...

Wyglądałaby dziwnie...

A ja uważam, ze zmiana stroju (tak jak np. Kain przez przebieg fabuły kilkakrotnie się przebrał) dodałaby jej sporo roku i świadczyłaby o tym, że wampirzyca ma gust i zwyczajnie lubi świeże ciuchy Very Happy

.