Autor |
Wiadomość |
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Śro 0:30, 21 Sty 2009 |
|
Oj, dla mnie w każdej części sprawiał kłopot, tak czy owak. Tylko tyle i aż tyle, ze w każdej wyglądał inaczej (a raczej tak samo, tyle że.. no, inaczej).
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Seth
Hylden
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hrubieszów\Zamość
|
Wysłany:
Nie 20:22, 15 Lut 2009 |
|
Ja uwielbiam walkę z Janosem Hylden lordem świetna walka i oczywiście kawałek Ozar midrashizm , lubie też bardzo walkę w katedrze Avernus.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Pon 17:15, 16 Lut 2009 |
|
Każdy lubi walkę w Avernus Cathedral, ale nie brano uwagi na nią w głosowaniu, gdyż zagłosowałby na nią.
O tak, Ozar Midrashim bardzo podnosi na duchu w czasie walki i wydaje się, że to specjalnie długo nie trwa, choć to najtrudniejsza walka.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Seth
Hylden
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hrubieszów\Zamość
|
Wysłany:
Pon 18:48, 16 Lut 2009 |
|
Ciekawa jest równiesz walka z Elder Goodem nie łatwa ani trudna ale nie ma ozar midrashizm ale jest fajna muza z BO2.Z Turalem jusz nieco inna ale fajna , nagroda to ulepszona telekineza którą potłuczemy Kaina w Katedrze Avernus.
No i nareście Raziel pszerusł swego mentora.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Seth dnia Pon 18:49, 16 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
PeCeT
Wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łomianki (niedaleko WaWy)
|
Wysłany:
Pon 19:23, 16 Lut 2009 |
|
No cóż... jeżeli już, to "przerósł", choć gdzie on tak przerósł xD
I tak Kainowi do pięt nie dorasta (Wartym wypomnienia faktem jest, że Kain wygrał* walkę w katedrze)
*Wygrał... Sprawa dyskusyjna:
Niewątpliwie wygrał jej pierwszą rundę, a czy drugą...?? Raziel pod koniec drugiej walki był już wyczerpany, a Kaina po prostu zamurowało, (no i niech będzie, niech stracę ) dostał od Raza nacięcie na klacie (dość głębokie, ale co to dla niego), i to tyle
P.S: Aha, i Turel, a nie Tural
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mundugumur
Starożytny wampir
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Pon 19:58, 16 Lut 2009 |
|
Muszę się zgodzić no i nie zgodzić z Tobą Seth... No bo ogólnie to Raziel przerósł Kaina w pewnym stopniu już na początku SR1, jednak Raziel nie potrafi przejść przez kraty w material realm (oczywiście daję przykład z gry mam na myśli Kainicką myst form ) ani nie może się w stado nietoperzy zamienić. A jeśli chodzi o walkę w Avernus to teoretycznie Kain by ją wygrał gdyby go faktycznie nie zamurowało, a byłaby spora szansa, że do niej by nie doszło gdyby Raz nie był opętany.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Wto 17:32, 17 Lut 2009 |
|
Muszę z Deadl'em pogadać, bo już niech będą te błędy, ale "pszerusł" mnie przerósł.
Raziel równie dobrze mógłby zostać pokonany, mógłby zwyciężyć albo nie walczyć w ogóle. A co się stało, wiadomo.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lucas
Ancient Vampire Hero
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Raziel's Clan Territory
|
Wysłany:
Czw 0:09, 19 Lut 2009 |
|
Cytat: |
Wygrał... Sprawa dyskusyjna |
moze od razu przeniesc dyskusje do topicu 'Kain vs Raz'
a odpowiedz jest tylko jedna: padl zasluzony remis. nawet sam Raziel nie jest pewien i przyznaje tuz przed walka ze byc moze jest silnieszy (nota bede pokonal Dumaha + Turela ktorzy chwalili sie podobnym stwierdzeniem).
autorzy specjanie dali nam pograc obydwoma bohaterami, i obydwoma odniesc sukces aby dyskusja trwala i kazdy fan byl zadowolony.
jedni powiedza ze wygral R bo on zostal na miejscu walki, inni ze K bo R byl wyczerpany, jeszcze inni ze podciety reaverem K ledwo bronil sie przed ostatnim atakiem nie mogac nawet odpowiedziec ciosem... decydujacy moment przerwala transformacja i ona wypaczyla wynik starcia.
najwazniejsze ze pomimo w miare jednostajnych umiejetnosci obu bohaterow walka z bossami w Defiance nie powtarza sie (bo nie uwzgledniam straznikow kuzn za typowych 'glownych adwersarzy'). przeciwko janosowi, elderowi, R czy K w avernus gra sie nieco inaczej i za to daje ogromny ' + ' (zapominajac o paskudnej monotonnosci kolejnych kuzni)
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lucas dnia Czw 0:09, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Seth
Hylden
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hrubieszów\Zamość
|
Wysłany:
Sob 11:35, 21 Lut 2009 |
|
Moim zdaniem Bossowie w kuźniach też powinny być bo to też Bossowie.
Więc jak ktoś na tym forum napisze że w Defiance jest mało Bossów to nie będzie moja wina.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PeCeT
Wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łomianki (niedaleko WaWy)
|
Wysłany:
Sob 15:01, 21 Lut 2009 |
|
Jak zresztą proponowałem. Ale po chwili sam doszedłem do wniosku, że gdyby nawet strażników umieścić parami (Conflict & Nature itp.) to i tak każda z opcji miałaby po jakieś 2-3 głosy, więc wydało mi się to bez sensu.
A co do ilości bossów (nawet nie licząc strażników) - może za wiele ich nie ma, ale ich "jakość" wynagradza wszelki niedostatek.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Nie 13:29, 22 Lut 2009 |
|
I to jaka jakość. Chociaż to nie to, co w SR, gdzie nawet walka z boss'em była łamigłówką. A tu - tylko z ostatnim z braci - z Turelem, pozostałych klepać do bólu.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mkapinski
Demon
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nosgoth
|
Wysłany:
Śro 2:13, 04 Mar 2009 |
|
Elder God bez dwóch zdań ! Dałem mu radę dopiero przy trzecim podejściu. Najgorsze były macki skurczybyka (pocisków łatwo unikałem). Chciałem mu dołożyc od momentu kiedy się okazało że z niego taki bóg jak z Dody piosenkarka . Szkoda że nie zdechł...ale ciąg dalszy (może) nastąpi...
Tak czy inaczej bitwa była epicka i świetnie (chociaż trochę konsolowato) zaprojektowana !
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Czw 17:18, 05 Mar 2009 |
|
No cóż, LoK był głównie projektowany pod konsolę, choć zawsze pojawiał się i na PC. E tam, u mnie odwrotnie, ja unikałem macek, ale pociski mnie trafiały.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Malek
Starożytny wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Malek's Bastion (Inowrocław)
|
Wysłany:
Wto 17:41, 12 Maj 2009 |
|
Mi się wszystkie podobały, z Katedrą włącznie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
BaalTyon
Demon
Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: szczyt Pilaru równowagi
|
Wysłany:
Wto 20:50, 19 Maj 2009 |
|
Wybrałem walkę z Elderem, bo był dość prosty choć nie było lczenia. Miałem 4 komplety talizmanów i pozło za drugim razem. Wystarczy uniknąć części ciosów i siekać. Najgorsze były jego macki, które "sprzątały" Kaina. Pociski w miarę omijałem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Temporal
Łowca wampirów
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 20:18, 20 Maj 2009 |
|
Bossowie w LoK'u to to czego nie lubie. Ogolnie na szybko trzeba wypracowac jakas taktyke i wyzwanie znika . W sensie gameplayu to kazdy boss byl dla mnie nudnawy ale jesli chodzi o symboliczna scene starcia dwoch bohaterow to Hylden lord zrobil na mnie najlepsze wrazenie. Troche zawiodlem sie na finalnej bitwie z elderem, poprostu to nie bylo to na co liczylem. Typowa walka z rodem psx'owych gierek.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
BaalTyon
Demon
Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: szczyt Pilaru równowagi
|
Wysłany:
Czw 10:00, 18 Cze 2009 |
|
Mimo wszystko najwięcej życia ma Hylden lord. Z nim się trzeba spiritem bawić podobnie długo co z Elderem i Soul reaverem. Za pomocą Defiance PC trainer podmieniłem postać w czasie walki z ośmiornicą i gada Razielem zatłukłem używając Spirit reavera ( NIE naładowanego). Gdy dał mi podejść to wykończyłem go... ...3 zwykłymi ciosami.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
michalchwesiuk
Hylden
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 22:07, 18 Cze 2009 |
|
Bo to jest zrobione technicznie tak, że spirit reaver zadaje więcej "obrażeń" niż ta najlepsza moc Kaina. Więc tylko "fabularnie" nie można pokonać Eldera używając spirit reavera
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Nie 11:28, 21 Cze 2009 |
|
Bo tak sie składa, że pełnię mocy wykorzystasz w Soul Reaver'ze dopiero wtedy, kiedy będzie naładowany, a o niestety nie nastąpi, gdy walczysz z "mięczakiem"...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
BaalTyon
Demon
Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: szczyt Pilaru równowagi
|
Wysłany:
Pon 14:54, 22 Cze 2009 |
|
Kodami osiągnołem pełnię mocy Soul Reavera, a i tak się dłużej bawiłem z kałamarnicą, niż używając Spirit Reavera.
PS:widzę, że na ten temat powstała rozrastająca się dyskusja. Mam nadzieję że en mój post będzie ostatnim, a w najgorszym scenariuszu przedostatnim postem tego Gady-Gadu, bo ta dyskusja ciągnie się jak glut z nosa lub inna ciągutka.
EDIT: widzę że już minął ponad tydzień od zakończenia tej dyskusji. Tak trzymać.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BaalTyon dnia Pon 12:36, 29 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Pon 17:28, 22 Cze 2009 |
|
Tym bardziej, ze dyskutujemy tu o boss'ach, a nie o skuteczności miecza. Poza tym ta dyskusja tak bardzo się nie rozrosła.
No dobra, przeszedłem po raz trzeci Defiance. O dziwo: walcząc z Janos'em trzy razy padłem, ale za czwartym prawie w ogóle nie straciłem życia i go zatłukłem, hmmm. za to walcząc z kałamarnicą zginąłem tylko raz, by potem także go bez trudu zjechać.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Malek
Starożytny wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Malek's Bastion (Inowrocław)
|
Wysłany:
Pon 17:43, 22 Cze 2009 |
|
Problemem u Eldera były pociski, bardzo szybkie. Jeszcze trzeba było szybko podskoczyć, by nie oberwać z macki.
Janos...Szybko atakuje lotem nurkującym , wywołuje tornada i przywołuje falę przed którą nie da się uciec ( przy fali uderzałem w Janosa telekinezą: nic mu to nie robi, ale przerywa rzucanie czaru).
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mateuszito
Demon
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 10:15, 03 Sie 2009 |
|
Najfajniejsza była oczywiście walka w Avernus ale z tych 3 typowanych wybieram Hylden Lorda, Elder zbyt prosty a co do Turela przynajmniej jest tak jak w SR1 że nie wali sie na pałe z Reavera tylko jest to taka łamigłówka że trzeba w te tarcze walić. Przyznam że dopiero po kilku próbach zorientowałem sie jak go zabić.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mateuszito dnia Pon 10:16, 03 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Wto 18:08, 04 Sie 2009 |
|
Hmmm, z Twojej wypowiedzi wynika, że wolisz raczej Turela. Nie powiedziałeś, dlaczego wolisz Hylden Lord'a. Ale bo ja wiem, czy Elder God zbyt prosty, jak na bardzo dobrą grę akcji ro poziom trudności idelany - trudnawy, ale nie jakiś przesadny.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mateuszito
Demon
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 21:25, 04 Sie 2009 |
|
Masz racje za dużo o Turelu a wracając do Janosa/Hylden Lorda to dlatego że moim zdaniem najtrudniejszy był. Nie wiem jak to wytłumaczyć ale poprostu jakoś na początku nie mogłem go pokonać i dopiero po kilku razach udało mi sie go pokonać. A co do Eldera to wystarczy tylko skakać i nacisnąć domyślnie ''J'' żeby walnąc i tak 3-5 razy i po walce. Naprawde banalnie proste
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|