[Soul Reaver 2] Ciekawa myśl...

Wysłany: Sob 23:40, 22 Mar 2008

Przechodzę po raz drugi SR2 i doszłam do scenki, w której Raziel spotyka Kaina i sobie gadają o przeznaczeniu i tym podobnych. Kain wypala o śmierci Ariel i Filary chwilę potem upadają. I tu mi się żarówka zapaliła - Jakim cudem Nosgoth się nie posypało, gdy chodziło sobie po nim w najlepsze 2 strażników równowagi (nie lubię określenia "strażnik balansu". Brzmi strasznie sztucznie IMO) - Ariel (zanim zostaje zabita) i Kain z przyszłości? O_o To bardzo ciekawe...Czyżby niedopatrzenie ze strony Amy i radosnej kompani Crystala? Very Happy

Wysłany: Sob 23:54, 22 Mar 2008

2 Razielów nikomu nie przeszkadza ale jak jest 2 strażników równowagi w tym 1 skorumpowany to tak. Ale nie sądzę że to niedopatrzenie bo w bo1 jak Kain sie cofa to też nikomu nie przeszkadza że jest 2 strażników równowagi i ba! Dwa tak potężne artefakty jak Soul Reaver'y.

Wysłany: Nie 11:52, 23 Mar 2008

Cytat:

Ale nie sądzę że to niedopatrzenie bo w bo1 jak Kain sie cofa to też nikomu nie przeszkadza że jest 2 strażników równowagi i ba! Dwa tak potężne artefakty jak Soul Reaver'y.

Fragment o którym mówi ducholek toczy się jeszcze kilka chwil przed narodzeniem kaina, więc tu nie ma cofanie się nic do rzeczy Wink

Cytat:

I tu mi się żarówka zapaliła - Jakim cudem Nosgoth się nie posypało, gdy chodziło sobie po nim w najlepsze 2 strażników równowagi (nie lubię określenia "strażnik balansu". Brzmi strasznie sztucznie IMO) - Ariel (zanim zostaje zabita) i Kain z przyszłości? O_o To bardzo ciekawe...Czyżby niedopatrzenie ze strony Amy i radosnej kompani Crystala?

A DLACZEGO uważasz że to miałoby mieć jakikolwiek wpływ? Nigdy się coś takiego nie zdażyło i nie możemy jednoznacznie stwierdzić że to ma jakieś znaczenie (co innego 2 reavery w jednym miejscu - tu mamy przykłady)... Ba! 2 strażników równowagi to nawet lepiej, Nosgoth jeśli już w ogóle to powino się wzmocnić...

Wysłany: Nie 12:19, 23 Mar 2008

MgM napisał:

Cytat:

I tu mi się żarówka zapaliła - Jakim cudem Nosgoth się nie posypało, gdy chodziło sobie po nim w najlepsze 2 strażników równowagi (nie lubię określenia "strażnik balansu". Brzmi strasznie sztucznie IMO) - Ariel (zanim zostaje zabita) i Kain z przyszłości? O_o To bardzo ciekawe...Czyżby niedopatrzenie ze strony Amy i radosnej kompani Crystala?

A DLACZEGO uważasz że to miałoby mieć jakikolwiek wpływ? Nigdy się coś takiego nie zdażyło i nie możemy jednoznacznie stwierdzić że to ma jakieś znaczenie (co innego 2 reavery w jednym miejscu - tu mamy przykłady)... Ba! 2 strażników równowagi to nawet lepiej, Nosgoth jeśli już w ogóle to powino się wzmocnić...

Mój poprzednik wspomniał, że jeden ze strażników, Kain, był skorumpowany (czy też raczej zdeprawowany lub zepsuty - słówko "corrupt" w j. angielskim ma kilka znaczeń zależnie od kontekstu Wink

Wiem, bo przed chwilą sprawdziłam w dużym słowniku Collinsa Smile

). To też trzeba mieć na uwadze.

Wysłany: Nie 12:57, 23 Mar 2008

MgM napisał:

Cytat:

Ale nie sądzę że to niedopatrzenie bo w bo1 jak Kain sie cofa to też nikomu nie przeszkadza że jest 2 strażników równowagi i ba! Dwa tak potężne artefakty jak Soul Reaver'y.

Fragment o którym mówi ducholek toczy się jeszcze kilka chwil przed narodzeniem kaina, więc tu nie ma cofanie się nic do rzeczy Wink

Tak ale jak Kain w BLOOD OMEN 1 cofnął się o 50 lat już jako strażnik równowagi (jak chciał zabić Williama). To wtedy Ariel jeszcze żyła (tak coś mi się zdaje...). Więc chyba mówimy o 2 różnych rzeczach Wink

.

Wysłany: Pon 0:49, 24 Mar 2008

Mundugumur napisał:

Tak ale jak Kain w BLOOD OMEN 1 cofnął się o 50 lat już jako strażnik równowagi (jak chciał zabić Williama). To wtedy Ariel jeszcze żyła (tak coś mi się zdaje...). Więc chyba mówimy o 2 różnych rzeczach Wink

.

Ano, jakoś za pierwszym razem nie załapałem, racja...

Hm... może ma to związek z tym, że Ariel była tylko Strażniczką, a Kain Scionem? Poza tym, Kain o którym mówisz, ducholku, był jeszcze skorumpowany, więc to też mogło być wytłumaczenie.

A druga sprawa to taka, że dlaczego miałoby się cokolwiek stać? Nie znam się na teorii podróży w czasie, ale jeśli działa tu zasada, że "nie zmieniłeś biegu historii, bo historia jest niezmienna", to może sobie po Nosgoth biegać i dziesięciu Kainów i nic się nie stanie.

robaczek napisał:

ale jeśli działa tu zasada, że "nie zmieniłeś biegu historii, bo historia jest niezmienna", to może sobie po Nosgoth biegać i dziesięciu Kainów i nic się nie stanie.

A działa. W końcu nie przypadkiem można uczynić jakiekolwiek zmiany tylko przy pomocy 2 reaverów, a i to rzadko i z trudem. Wink

Nic się nie działo bo Kain po przeniesieniu się w czasie nie miał bezpośredniego kontaktu z Ariel. Zauważcie, że coś się dzieje (temporal distortion) tylko wtedy gdy dwa Reavery są w bezpośredniej bliskości ze sobą. To samo tyczy się Kaina i Ariel oraz Kaina i Kaina (młodego). Zaraz zapewne zapytacie czemu nic się nie działo jak Raziel walczył ze samym sobą :> Już wyjaśniam, otóż Raziel z przyszłości był martwym Razielem sarafanem, ot co. Nic się nie mogło stać. A Pillars zczerniały ponieważ w tym czasie naturalnym strażnikiem równowagi była właśnie ona i nowo narodzony Kain, a Kain z przyszłości był jakby poza tą kwestią.

Nic się nie stało podczas walki Raziel - Raziel, bo to było od początku zaplanowane, to nie był paradoks tylko czysta niezmieniona historia. Wink

No, ale jest też jeden szczegół: przecież Kain miał się POŚWIĘCIĆ, aby Pillars były odnowione, a w momencie narodzin jeszcze o tym przecież nie wiedział, a mimo, że Kain był przy nich z Razielem to jego śmierć w tym miejscu i tak by nic nie zmieniła, bo on już wcześniej odrzucił swą śmierć i pogrzebał Pillars w zniszczeniu.

Tja, Kain był strażnikiem, ale jeszcze nie w tym czasie. Swoją drogą, fajnie wyglądało przeobrażenie się kolumn.

Qjin napisał:

Tja, Kain był strażnikiem, ale jeszcze nie w tym czasie. Swoją drogą, fajnie wyglądało przeobrażenie się kolumn.

Jeśli masz na myśli scenę przy Pillarach z SR2, zatytułowaną "The corruption of the Pillars", to się mylisz. W tym momencie Kain był już Strażnikiem. W chwili zepsucia (czyli sczernienia i popękania) Pillarów Ariel już nie żyła, a Kain już się urodził, więc już był Strażnikiem (którym to jest się od chwili narodzin).

Może i, ale spekulacje nadal pozostają. Sama scena fajnie wyglądała.

kody do soul reaver 2 nie działają

Hmmm. No wiesz? - zepsujesz sobię taką grę?? Masochista Laughing

Na kodach w SR2?!!!!!!! Człowieku, ta gra po pierwsze nie jest trudna, jeśli chodzi o walkę, po drugie kody w niej niczego specjalnie nie ułatwiają, a po trzecie trzeba być deklem, żeby w TAKĄ GRĘ grać na kodach.

Qjin napisał:

Na kodach w SR2?!!!!!!! Człowieku, ta gra po pierwsze nie jest trudna, jeśli chodzi o walkę, po drugie kody w niej niczego specjalnie nie ułatwiają, a po trzecie trzeba być deklem, żeby w TAKĄ GRĘ grać na kodach.

Idź, weź zimną kąpiel... trochę pary z ciebie zejdzie... to taka sugestia Mr. Green

marko_10 napisał:

kody do soul reaver 2 nie działają

Po pierwsze: ten temat nie służy do rozwiązywania takich problemów! To temat typowo fabularny.

Po drugie: do SR2 nie ma żadnych kodów! Istnieje tylko jeden jedyny do wersji na PS2, odblokowujący zawartość bonusową. Czy to jasne? Poczytaj na forum, gdzieś już było to poruszane.

Jestem spokojny. A co do tej myśli, Kain był już w takim stanie jak wcześniej, w sensie, że: jeszcze nie zabijał innych strażników, dlatego nie zostały doszczętnie zniszczone.