Poll :: Kogo bardziej lubicie ? (kolejnosc alfabetyczna - nie burzyć sie :D ) |
Kain |
|
37% |
[ 24 ] |
Raziel |
|
62% |
[ 40 ] |
|
Wszystkich Głosów : 64 |
|
Autor |
Wiadomość |
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Pon 13:28, 29 Cze 2009 |
|
No, taka była rola Raziela: był męczennikiem, którego przeznaczeniem było stanie się częścią Reaver'a.
Ale mi się wydaje, że to Kain miał bardziej przechlapane. Przez Mroczne Siły (Hyldenow, jak mniemam) od Kaina zależały losy Nosgoth, wszystkie jego decyzje zostały już ustalone, nie zapominajmy, jakie wygibasy musiał robić, aby "moneta" dalej się kręciła i żeby nie był przesądzony ani los wampirów, prawdziwych władców Nosgoth, czyli jego, ani samego świata.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
robaczek
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 18:34, 29 Cze 2009 |
|
BaalTyon napisał: |
W dodatku każdy kto grał w Defiance wie, kto pozbył się Moebiusa na zawsze. |
Pozwolę sobie trochę popolemizować z tym stwierdzeniem. Jeśli brać pod uwagę wszystkie aspekty gry, to Moebiusa pozbył się sam Kain. Już wyjaśniam. Moebius został zabity przez młodego Kaina w BO1. Potem jego dusza trafiła do Koła Przeznaczenia (czyli Eldera, choć bardzo ostrożnie podchodziłabym do utożsamiania go z nim), po czym Elder wskrzesił go, by ponownie zabił go, ale już stary Kain w Defiance. Wtedy Moebius przeniósł się do wymiaru spektralnego, gdzie został wchłonięty przez Raziela, a wiec co się z nim stało? Jego dusza (bo tym był w wymiarze spektralnym, bez względu na kształt) ponownie trafiła do Koła, czyli do Eldera. Więc jeśli elder sobie będzie życzył, to Moebius ponownie pojawi się w świecie żywych, a więc nie można powiedzieć, że było to pozbycie się go na dobre.
Teraz jeszcze małe wyjaśnienie co do Raziela i Koła. Na początku gry sam Raziel mówi, że wszystkie dusze, które pochłonie trafiają do Koła i dlatego nie chce już tego robić. Natomiast potwierdzeniem tego jest rozdział 4, gdy Raziel spotyka Archony, czyli drapieżców świata widmowego. Mówi wtedy, że pochłaniane przez nie dusze służą za pokarm dla Eldera i jeśli nie wydostanie się z tego wymiaru, sam stanie się bezrozumną istotą jak one.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Malek
Starożytny wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Malek's Bastion (Inowrocław)
|
Wysłany:
Pon 21:30, 29 Cze 2009 |
|
Czyli Moebius może powrócić. Elder nie potrzebował Moebiusa, co powiedział Razielowi, ale skoro został pokonany, to może znowu skorzysta z jego usług, Strażnik Czasu był bardzo użyteczny. Tylko, że Moebius może nie chcieć mu służyć po seansie, jaki mu zafundował Raziel . ( zależy czy Elder potrafi pozbywać się wspomnień, to wtedy Moebius nie będzie wiedział jak wygląda jego pan- przerośnięta ośmiornica xD)
Do tematu: obydwóch uwielbiam, każdy miał ciężko, Raziel miał Abyss. Elder Goda i wsysanie do miecza, a Kain wyrywanie serca, zamordowanie w BO1 i ciągłe robienie paradoksów dla zmiany przeznaczenia Nosgoth.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
BaalTyon
Demon
Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: szczyt Pilaru równowagi
|
Wysłany:
Śro 12:43, 01 Lip 2009 |
|
robaczek napisał: |
Teraz jeszcze małe wyjaśnienie co do Raziela i Koła. Na początku gry sam Raziel mówi, że wszystkie dusze, które pochłonie trafiają do Koła i dlatego nie chce już tego robić. Natomiast potwierdzeniem tego jest rozdział 4, gdy Raziel spotyka Archony, czyli drapieżców świata widmowego. Mówi wtedy, że pochłaniane przez nie dusze służą za pokarm dla Eldera i jeśli nie wydostanie się z tego wymiaru, sam stanie się bezrozumną istotą jak one. |
Tak nawiasem Raziel spotyka archony w drugim rozdziale pod koniec ( to pierwsze spotkqanie ) w 4 rozdziale tak czy siak czy nawet owak archony można spokać, ale są ukryte w kuźni ciemności (w miejscu gdzie trzeba było zabić kilka cieni, których energia czy coś w tym rodzaju zasila portal).
Lecz rzeczywiście Kain też miał przerąbane: najważniejsze to jego śmierć i dylemat z tymi Pilarami.
Możliwe też jest że Elder ożywi Moebiusa (znowu i na co) wymazując mu wszelkich negatywnych wiadomości o swoim panie, które zobaczył "w darmowym kinie u Raziela" i innym teleekspresie . Moebius w takim wypadku znów może być stażniiem czasu równie podstępnym jak dawniej.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
fabros
Sluagh
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hrubieszów
|
Wysłany:
Czw 22:29, 23 Lip 2009 |
|
Raziel czy Kain? hmmm.... raczej byłbym za Razielem , ma wypasiony wygląd i tak jakby taki wtajemniczony głos (Michaela Bella). Ale sprawia wrażenie troszkę przygłupawego. Nad Kainem bym się zastanawiał, z wyglądu mi się trochę mniej podoba lecz z charakteru trochę bardziej ... jednak i tak stawiam na Raziela . A tak po za tym to miałem początkową niechęc do Kaina.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Malek
Starożytny wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Malek's Bastion (Inowrocław)
|
Wysłany:
Pią 10:13, 24 Lip 2009 |
|
Kain niby potężny i mądry, a Raziel porywczy i... mniej mądry , a jednak niebieski miał w Defiance więcej zagadek niż Kain, który miał głównie nawalankę. Zagłosowałem na Raziela, ale Kaina też darzę szacunkiem ,ale tego starszego.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Malek dnia Pią 10:14, 24 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Sob 8:59, 01 Sie 2009 |
|
To, kto miał więcej zagadek do rozwikłania, nie zależy od jego inteligencji.
Tak na dobrą sprawę obydwaj byli równie inteligentni, tylko Raziel był zbyt naiwny, a Kain zbyt porywczy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mateuszito
Demon
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 11:05, 03 Sie 2009 |
|
Ja stawiam na Kaina, bo jest bardziej doświadczony, mądry i silniejszy, a Raziel - lubiłem go bardziej jak pierwszy raz zagrałem w LoK, jest on bardziej porywczy i mniej doświadczony, często atakuje bez namysłu. Co do Kaina jego styl walki bardziej mi sie podoba, i to że nie musi sie bawić w Spectral Realm i że nie jest popychany przez Eldera i Moebiusa. Szkoda że tym Kainem z Defiance gramy tylko w jednej serii ;/
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
RaZ1el
Demon
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mental Realm
|
Wysłany:
Pon 15:15, 08 Lut 2010 |
|
Ja jestem stanowczo za Raz-em ponieważ poznałem go pierwszego jak jeszcze nie miałem kompa pogrywałem sobie w SR1 i mi się spodobała.
Jak już miałem kompa to kolega pożyczył mi BR2 i kain wypadł jakoś słabo
(dla mnie) taki blady wampirek coś w rodzaju sprintel cella (walka w ukryciu)
,a raziel nie ukrywał się w ciemnościach tylko od razu można było naparzać wrogów.
Jestem fanem serii przeszedłem wszystkie części i jestem zdecydowanie za razielem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mundugumur
Starożytny wampir
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Pon 16:22, 08 Lut 2010 |
|
Kain z ukrycia? Gdzie i kiedy? To że potrafił przejśc w postac mgły i zakatrupic przeciwnika bez szwanku świadczy tylko o dobrym wykorzystywaniu swoich umiejętności. Wracając do tematu to Kain mając ok. 2m będąc napakowanym wampirem nie musiał się skradac i klepac wrogów z ukrycia, to by było nie logiczne. To raczej Raziel był takim cichym zabójcą...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Malek
Starożytny wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Malek's Bastion (Inowrocław)
|
Wysłany:
Pon 21:41, 08 Lut 2010 |
|
Na pewno postrzeganie obu postaci zależy od której części zaczynamy grę. :p
Spore wrażenie robił Raziel, zniszczony, niby przez zazdrosnego Kaina. Chciano, żeby wydarzenia wyglądały jak z perspektywy Raziela. Kain ulega tu dodatkowej demonizacji. Fakt, był draniem ale koniec końców chciał dobrze dla Nosgoth (szczegóły, żę poświęcał swojego "syna"- dobro publiczne nad dobro jednostki). Chciano go przedstawić w samych czarnych barwach (doprowadził świat do ruiny itepe.). W kolejnych częściach motywy jego postępowania zostają częściowo odkryte. Dlatego do pełnego poznania historii i dostrzeżenia każdego wątku trzeba przejść każdą część serii (najlepiej po kilka razy )
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MgM
Starożytny wampir
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TvTropes
|
Wysłany:
Pon 22:15, 08 Lut 2010 |
|
Mundugumur napisał: |
To raczej Raziel był takim cichym zabójcą... |
Naprawdę nie wiem skąd wziął się ten pomysł, że Raziel to cichy zabójca. Przecież on nigdy w żadnej grze nie działa po cichu. Teoretycznie możliwe jest skradanie się w Soul Reaverach, ale w praktyce jest to bezużyteczne. Obiektywnie mówiąc to już Kain używa więcej stealth, ale w sumie obaj są rębajłami walącymi wszystko co się rusza. Że tak pozwolę sobie na "autozacytaowanie":
Cytat: |
Coś takiego jak walka po cichu w przypadku Raza nie istnieje. Powiedzcie, w której części Raziel działa skrycie? NIGDY. (...) W sr1 wali do przodu, w sr2 wali do przodu, w defiance przeważnie też wali do przodu. Gdzie tu Stealth? Nawet Kain działa bardziej skrycie od Raza. Fani widać coś sobie ubzdurali |
OK?!
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MgM dnia Pon 22:15, 08 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
robaczek
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 0:17, 09 Lut 2010 |
|
MgM napisał: |
walącymi wszystko co się rusza. |
Normalnie aż monitor oplułam. Mało brakowało, a bym się udusiła.
Malek napisał: |
Na pewno postrzeganie obu postaci zależy od której części zaczynamy grę. |
Bzdura! Weźmy choćby naszą mikrospołeczność. Spora liczba osób (jeśli nie znamienita większość) zaczynała przygodę z Legacy of Kain właśnie od Soul Reaver I i bardziej lubi Kaina (w tym i ja). Za granicą jest podobnie.
Raziel zabijający cicho? Śmiech. Jak napisał Mgm, było skradanie np. w SR1, ale zupełnie nieprzydatne. Poza tym po co demonowi, który nie może umrzeć skradanie się? Prze do przodu niczym czołg i tyle.
Co do Kaina... to jedynie Forma Mgły w BO1 i BO2, ale trzeba sobie szczerze powiedzieć, że tego akurat rzadko używa się do zabijania (w BO1 w ogóle, służy tylko do przechodzenia przez kraty i chodzenia po wodzie), bardziej do omijania różnych rzeczy. Nie wiem jak u innych, ale mnie nigdy się nie chciało czekać aż jakiś tam wróg ustawi się tak, żeby go dziabnąć z mgły, jeśli wiedziałam, że prościej i szybciej jest iść na czołowe i zarżnąć go normalnie w walce. Ale to tylko moje zdanie. Ponadto kto widział kiedykolwiek, żeby stary Kain uciekał? Prze do przodu i się nie przejmuje. Ech, to Defiance.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mundugumur
Starożytny wampir
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Wto 1:36, 09 Lut 2010 |
|
Pamiętacie jak w Deifance na końcu Raziel zabija Moebiusa robi to skrycie! HA! I tu was mam! Oto i dowód... a tak na poważnie to:
Może faktycznie macie rację, ale śmiem twierdzic, że to przez posturę Raziela jakoś tak zawsze mi się kojarzy ze skrytobójcą, i dużo ludzi tak mówiło i mi się teraz kojarzą fakty, mój błąd.
W sumie to te gry nie byłyby takie piękne gdyby nie można było rąbac i przec do przodu na chama.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Wto 10:22, 09 Lut 2010 |
|
Na chama to dla mnie się do przodu w Devil May Cry, tam to się na scenę pchają tłumy...
Postura czy nie postura, Raziel jest szybszy i właśnie to stanowi jego bazę ataku. A na co skradanie??
A, jedni lubią taką, inni bardziej soczystą zabawę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Malek
Starożytny wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Malek's Bastion (Inowrocław)
|
Wysłany:
Wto 17:29, 09 Lut 2010 |
|
Mundugumur, przez ten szalik Raziel wygląda jak jakiś asasyn.
Robaczek: Bzdura? Ja bym powiedział, że to jednak zależy. Spotkałem się często z takimi ludźmi którzy bardziej woleli Raziela od Kaina (pierwszy był SR). Potem zapytałem się ich co myślą o Kainie, gdy wyjaśniono motywy jego postępowania. Odpowiedzi w stylu "biedny Raziel", "Kain to świnia" i takie tam przewijały się dość często. Mówili czasami, że przywiązali się do Raziela, bo dużo nim grali, był pierwszy. Czyli krótko mówiąc, moc sentymentu.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
RaZ1el
Demon
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mental Realm
|
Wysłany:
Wto 22:09, 09 Lut 2010 |
|
Co wy z tym skradaniem ??
Może pomówmy o czym innym
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
robaczek
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 1:27, 10 Lut 2010 |
|
My? Nic. Po prostu nam się nudzi i dyskutujemy o rzeczach mało istotnych dla tematu. Ale jakby tak na siłę chciał wyjaśnić, to ten temat jest do porównywania obu bohaterów, więc chyba krzywda się nikomu nie stała jak parę osób trochę pobełkocze.
Malek napisał: |
Bzdura? Ja bym powiedział, że to jednak zależy. Spotkałem się często z takimi ludźmi którzy bardziej woleli Raziela od Kaina (pierwszy był SR). Potem zapytałem się ich co myślą o Kainie, gdy wyjaśniono motywy jego postępowania. Odpowiedzi w stylu "biedny Raziel", "Kain to świnia" i takie tam przewijały się dość często. Mówili czasami, że przywiązali się do Raziela, bo dużo nim grali, był pierwszy. Czyli krótko mówiąc, moc sentymentu. |
Chyba nie rozumiesz do czego piję. Nie chodzi o to, ile osób po przejściu SR bardziej woli Raziela (czy Kaina). Chodziło mi o nauocznienie faktu, że tak naprawdę część sagi, od której się zaczyna przygodę z LoK, nie ma absolutnie żadnego wpływu na to, którą postać bardziej się lubi. To są jedynie indywidualne preferencje graczy, jaki charakter bohatera bardziej im się podoba i im odpowiada. Czy wolą despotycznego Kaina, czy miałczącego nad swą niedolą Raziela.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
RaZ1el
Demon
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mental Realm
|
Wysłany:
Śro 7:51, 10 Lut 2010 |
|
No to jeszcze raz
Raziel mi się podoba z powodu na to że ma fajny styl walki .
Ogólnie ta postać edios-owi się bardzo udała pod względem designu (bo która firma dałaby nieumarłego na rolę pierwszoplanową w grze ?
A ogólnie więcej ludzi woli raziela niż kaina choć raziel jest trochę naiwny wole jego
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Śro 19:32, 10 Lut 2010 |
|
Oj uwierz, nieumarli w wielu grach znaleźli się na pierwszym planie, choć rzeczywiście, np. Akuji, bohater wcześniejszej gry Crystal Dynamics (z resztą, Soul Reaver bardzo ją przypomina/powstał po niej).
A Raziel może jest nie tyle naiwny, co po prostu niedoświadczony w kontaktach z niewłaściwymi personami, w końcu właściwie on tylko mordował i rządził u boku Kaina.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MgM
Starożytny wampir
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TvTropes
|
Wysłany:
Czw 11:46, 11 Lut 2010 |
|
W zasadzie, to nie tyle Raziel jest naiwny, co raczej osoby nim manipulujące są piekielnie przbiegłe, tak że naprawdę trudno mu się dziwić że się na ich sztuczki nabiera.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Sob 14:04, 13 Lut 2010 |
|
Bo głupi to na pewno nie jest, po pewnym czasie dociera do niego, jakimi iluzjami był kierowany. I choć Moebius i Elder nadal pociągają za sznurki, to raz im się coraz bardziej wymyka.. aż do punktu kulminacyjnego w Defiance, czyli złączeniu się w Soul Reaver'a
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
avionetca
Demon
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 19:07, 28 Mar 2010 |
|
Nie wiem czy ankieta i temat są ciągle otwarte bo widzę różne daty w wypowiedziach, ale dorzucę swoje trzy grosze:)
Jeszcze nigdy nie spotkałam się z tak wspaniałymi (anty) bohaterami: wyniośli, próżni, rządni zemsty itp. itd., długo można by wymieniać, ale zdecydowanie z dwójki wolę Kaina ze względu na potęgę jaka z niego bije. Od razu widać że jest prawdziwym wampirem i ma jasno wyznaczone cele, z kolei Raziel jest zbyt impulsywny i chaotyczny, nie świadczy to jednak o tym że go nie lubię, po prostu Kain ma lekką przewagę... no i jest fizycznie kompletny^_^
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Pon 17:53, 29 Mar 2010 |
|
Fizy6cznie kompletny to rzecz jasna, ale wolę Raziela - postrzępione, wychudłe widmo, z peleryną zakrywającą brak żuchwy, szukające zemsty, gubiące się czasami przez intrygi go otaczających, ale w ostateczności dążące do celu, hyhyhyh, lubię takie postacie.
Choć nie zaprzeczam, ze Kain to był Kain i miał postawę godną wampira jak się patrzy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
avionetca
Demon
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 14:31, 30 Mar 2010 |
|
Nie no wizualnie Raziel jest o wiele lepiej zaprojektowany, prosty design ale jak do tąd nie widziałam jeszcze postaci, ktora wyglądałaby tak interesująco, jednak coś mnie do Kaina bardziej ciągnie^_^
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|