Forum Legacy of Kain Poland Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Raziel czy Kain ? Kain czy Raziel ? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Poll :: Kogo bardziej lubicie ? (kolejnosc alfabetyczna - nie burzyć sie :D )

Kain
37%
 37%  [ 24 ]
Raziel
62%
 62%  [ 40 ]
Wszystkich Głosów : 64


Autor Wiadomość
Qjin
Strażnik Reavera


Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)

PostWysłany: Pon 13:28, 29 Cze 2009 Powrót do góry

No, taka była rola Raziela: był męczennikiem, którego przeznaczeniem było stanie się częścią Reaver'a.
Ale mi się wydaje, że to Kain miał bardziej przechlapane. Przez Mroczne Siły (Hyldenow, jak mniemam) od Kaina zależały losy Nosgoth, wszystkie jego decyzje zostały już ustalone, nie zapominajmy, jakie wygibasy musiał robić, aby "moneta" dalej się kręciła i żeby nie był przesądzony ani los wampirów, prawdziwych władców Nosgoth, czyli jego, ani samego świata.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
robaczek
Starożytny wampir


Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 875 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:34, 29 Cze 2009 Powrót do góry

BaalTyon napisał:
W dodatku każdy kto grał w Defiance wie, kto pozbył się Moebiusa na zawsze.


Pozwolę sobie trochę popolemizować z tym stwierdzeniem. Jeśli brać pod uwagę wszystkie aspekty gry, to Moebiusa pozbył się sam Kain. Już wyjaśniam. Moebius został zabity przez młodego Kaina w BO1. Potem jego dusza trafiła do Koła Przeznaczenia (czyli Eldera, choć bardzo ostrożnie podchodziłabym do utożsamiania go z nim), po czym Elder wskrzesił go, by ponownie zabił go, ale już stary Kain w Defiance. Wtedy Moebius przeniósł się do wymiaru spektralnego, gdzie został wchłonięty przez Raziela, a wiec co się z nim stało? Jego dusza (bo tym był w wymiarze spektralnym, bez względu na kształt) ponownie trafiła do Koła, czyli do Eldera. Więc jeśli elder sobie będzie życzył, to Moebius ponownie pojawi się w świecie żywych, a więc nie można powiedzieć, że było to pozbycie się go na dobre.

Teraz jeszcze małe wyjaśnienie co do Raziela i Koła. Na początku gry sam Raziel mówi, że wszystkie dusze, które pochłonie trafiają do Koła i dlatego nie chce już tego robić. Natomiast potwierdzeniem tego jest rozdział 4, gdy Raziel spotyka Archony, czyli drapieżców świata widmowego. Mówi wtedy, że pochłaniane przez nie dusze służą za pokarm dla Eldera i jeśli nie wydostanie się z tego wymiaru, sam stanie się bezrozumną istotą jak one.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malek
Starożytny wampir


Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 731 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Malek's Bastion (Inowrocław)

PostWysłany: Pon 21:30, 29 Cze 2009 Powrót do góry

Czyli Moebius może powrócić. Elder nie potrzebował Moebiusa, co powiedział Razielowi, ale skoro został pokonany, to może znowu skorzysta z jego usług, Strażnik Czasu był bardzo użyteczny. Tylko, że Moebius może nie chcieć mu służyć po seansie, jaki mu zafundował Raziel Very Happy. ( zależy czy Elder potrafi pozbywać się wspomnień, to wtedy Moebius nie będzie wiedział jak wygląda jego pan- przerośnięta ośmiornica xD)

Do tematu: obydwóch uwielbiam, każdy miał ciężko, Raziel miał Abyss. Elder Goda i wsysanie do miecza, a Kain wyrywanie serca, zamordowanie w BO1 i ciągłe robienie paradoksów dla zmiany przeznaczenia Nosgoth.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BaalTyon
Demon


Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: szczyt Pilaru równowagi

PostWysłany: Śro 12:43, 01 Lip 2009 Powrót do góry

robaczek napisał:



Teraz jeszcze małe wyjaśnienie co do Raziela i Koła. Na początku gry sam Raziel mówi, że wszystkie dusze, które pochłonie trafiają do Koła i dlatego nie chce już tego robić. Natomiast potwierdzeniem tego jest rozdział 4, gdy Raziel spotyka Archony, czyli drapieżców świata widmowego. Mówi wtedy, że pochłaniane przez nie dusze służą za pokarm dla Eldera i jeśli nie wydostanie się z tego wymiaru, sam stanie się bezrozumną istotą jak one.


Tak nawiasem Raziel spotyka archony w drugim rozdziale pod koniec ( to pierwsze spotkqanie ) w 4 rozdziale tak czy siak czy nawet owak archony można spokać, ale są ukryte w kuźni ciemności (w miejscu gdzie trzeba było zabić kilka cieni, których energia czy coś w tym rodzaju zasila portal).

Lecz rzeczywiście Kain też miał przerąbane: najważniejsze to jego śmierć i dylemat z tymi Pilarami.
Możliwe też jest że Elder ożywi Moebiusa (znowu i na co) wymazując mu wszelkich negatywnych wiadomości o swoim panie, które zobaczył "w darmowym kinie u Raziela" i innym teleekspresie Very Happy . Moebius w takim wypadku znów może być stażniiem czasu równie podstępnym jak dawniej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
fabros
Sluagh


Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hrubieszów

PostWysłany: Czw 22:29, 23 Lip 2009 Powrót do góry

Raziel czy Kain? hmmm.... raczej byłbym za Razielem , ma wypasiony wygląd i tak jakby taki wtajemniczony głos (Michaela Bella). Ale sprawia wrażenie troszkę przygłupawego. Nad Kainem bym się zastanawiał, z wyglądu mi się trochę mniej podoba lecz z charakteru trochę bardziej ... jednak i tak stawiam na Raziela . A tak po za tym to miałem początkową niechęc do Kaina.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malek
Starożytny wampir


Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 731 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Malek's Bastion (Inowrocław)

PostWysłany: Pią 10:13, 24 Lip 2009 Powrót do góry

Kain niby potężny i mądry, a Raziel porywczy i... mniej mądry Laughing , a jednak niebieski miał w Defiance więcej zagadek niż Kain, który miał głównie nawalankę. Zagłosowałem na Raziela, ale Kaina też darzę szacunkiem Smile ,ale tego starszego.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Malek dnia Pią 10:14, 24 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Qjin
Strażnik Reavera


Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)

PostWysłany: Sob 8:59, 01 Sie 2009 Powrót do góry

To, kto miał więcej zagadek do rozwikłania, nie zależy od jego inteligencji.
Tak na dobrą sprawę obydwaj byli równie inteligentni, tylko Raziel był zbyt naiwny, a Kain zbyt porywczy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mateuszito
Demon


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:05, 03 Sie 2009 Powrót do góry

Ja stawiam na Kaina, bo jest bardziej doświadczony, mądry i silniejszy, a Raziel - lubiłem go bardziej jak pierwszy raz zagrałem w LoK, jest on bardziej porywczy i mniej doświadczony, często atakuje bez namysłu. Co do Kaina jego styl walki bardziej mi sie podoba, i to że nie musi sie bawić w Spectral Realm i że nie jest popychany przez Eldera i Moebiusa. Szkoda że tym Kainem z Defiance gramy tylko w jednej serii ;/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
RaZ1el
Demon


Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mental Realm

PostWysłany: Pon 15:15, 08 Lut 2010 Powrót do góry

Ja jestem stanowczo za Raz-em ponieważ poznałem go pierwszego jak jeszcze nie miałem kompa pogrywałem sobie w SR1 i mi się spodobała.
Jak już miałem kompa to kolega pożyczył mi BR2 i kain wypadł jakoś słabo
(dla mnie) taki blady wampirek coś w rodzaju sprintel cella (walka w ukryciu)
,a raziel nie ukrywał się w ciemnościach tylko od razu można było naparzać wrogów.
Jestem fanem serii przeszedłem wszystkie części i jestem zdecydowanie za razielem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mundugumur
Starożytny wampir


Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 782 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 16:22, 08 Lut 2010 Powrót do góry

Kain z ukrycia? Gdzie i kiedy? Razz To że potrafił przejśc w postac mgły i zakatrupic przeciwnika bez szwanku świadczy tylko o dobrym wykorzystywaniu swoich umiejętności. Wracając do tematu to Kain mając ok. 2m będąc napakowanym wampirem nie musiał się skradac i klepac wrogów z ukrycia, to by było nie logiczne. To raczej Raziel był takim cichym zabójcą... Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malek
Starożytny wampir


Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 731 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Malek's Bastion (Inowrocław)

PostWysłany: Pon 21:41, 08 Lut 2010 Powrót do góry

Na pewno postrzeganie obu postaci zależy od której części zaczynamy grę. :p

Spore wrażenie robił Raziel, zniszczony, niby przez zazdrosnego Kaina. Chciano, żeby wydarzenia wyglądały jak z perspektywy Raziela. Kain ulega tu dodatkowej demonizacji. Fakt, był draniem ale koniec końców chciał dobrze dla Nosgoth (szczegóły, żę poświęcał swojego "syna"- dobro publiczne nad dobro jednostki). Chciano go przedstawić w samych czarnych barwach (doprowadził świat do ruiny itepe.). W kolejnych częściach motywy jego postępowania zostają częściowo odkryte. Dlatego do pełnego poznania historii i dostrzeżenia każdego wątku trzeba przejść każdą część serii (najlepiej po kilka razy Wink)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
MgM
Starożytny wampir


Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 562 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TvTropes

PostWysłany: Pon 22:15, 08 Lut 2010 Powrót do góry

Mundugumur napisał:
To raczej Raziel był takim cichym zabójcą... Razz

Naprawdę nie wiem skąd wziął się ten pomysł, że Raziel to cichy zabójca. Przecież on nigdy w żadnej grze nie działa po cichu. Teoretycznie możliwe jest skradanie się w Soul Reaverach, ale w praktyce jest to bezużyteczne. Obiektywnie mówiąc to już Kain używa więcej stealth, ale w sumie obaj są rębajłami walącymi wszystko co się rusza. Że tak pozwolę sobie na "autozacytaowanie":

Cytat:
Coś takiego jak walka po cichu w przypadku Raza nie istnieje. Powiedzcie, w której części Raziel działa skrycie? NIGDY. (...) W sr1 wali do przodu, w sr2 wali do przodu, w defiance przeważnie też wali do przodu. Gdzie tu Stealth? Nawet Kain działa bardziej skrycie od Raza. Fani widać coś sobie ubzdurali


OK?!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MgM dnia Pon 22:15, 08 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
robaczek
Starożytny wampir


Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 875 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 0:17, 09 Lut 2010 Powrót do góry

MgM napisał:
walącymi wszystko co się rusza.


Normalnie aż monitor oplułam. Mało brakowało, a bym się udusiła. Mr. Green

Malek napisał:
Na pewno postrzeganie obu postaci zależy od której części zaczynamy grę.


Bzdura! Weźmy choćby naszą mikrospołeczność. Spora liczba osób (jeśli nie znamienita większość) zaczynała przygodę z Legacy of Kain właśnie od Soul Reaver I i bardziej lubi Kaina (w tym i ja). Za granicą jest podobnie.

Raziel zabijający cicho? Śmiech. Jak napisał Mgm, było skradanie np. w SR1, ale zupełnie nieprzydatne. Poza tym po co demonowi, który nie może umrzeć skradanie się? Prze do przodu niczym czołg i tyle.

Co do Kaina... to jedynie Forma Mgły w BO1 i BO2, ale trzeba sobie szczerze powiedzieć, że tego akurat rzadko używa się do zabijania (w BO1 w ogóle, służy tylko do przechodzenia przez kraty i chodzenia po wodzie), bardziej do omijania różnych rzeczy. Nie wiem jak u innych, ale mnie nigdy się nie chciało czekać aż jakiś tam wróg ustawi się tak, żeby go dziabnąć z mgły, jeśli wiedziałam, że prościej i szybciej jest iść na czołowe i zarżnąć go normalnie w walce. Ale to tylko moje zdanie. Ponadto kto widział kiedykolwiek, żeby stary Kain uciekał? Prze do przodu i się nie przejmuje. Ech, to Defiance. Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mundugumur
Starożytny wampir


Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 782 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 1:36, 09 Lut 2010 Powrót do góry

Pamiętacie jak w Deifance na końcu Raziel zabija Moebiusa robi to skrycie! HA! I tu was mam! Oto i dowód... a tak na poważnie to:

Może faktycznie macie rację, ale śmiem twierdzic, że to przez posturę Raziela jakoś tak zawsze mi się kojarzy ze skrytobójcą, i dużo ludzi tak mówiło i mi się teraz kojarzą fakty, mój błąd. Wink
W sumie to te gry nie byłyby takie piękne gdyby nie można było rąbac i przec do przodu na chama. Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Qjin
Strażnik Reavera


Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)

PostWysłany: Wto 10:22, 09 Lut 2010 Powrót do góry

Na chama to dla mnie się do przodu w Devil May Cry, tam to się na scenę pchają tłumy...
Postura czy nie postura, Raziel jest szybszy i właśnie to stanowi jego bazę ataku. A na co skradanie??
A, jedni lubią taką, inni bardziej soczystą zabawę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Malek
Starożytny wampir


Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 731 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Malek's Bastion (Inowrocław)

PostWysłany: Wto 17:29, 09 Lut 2010 Powrót do góry

Mundugumur, przez ten szalik Raziel wygląda jak jakiś asasyn. Smile

Robaczek: Bzdura? Ja bym powiedział, że to jednak zależy. Spotkałem się często z takimi ludźmi którzy bardziej woleli Raziela od Kaina (pierwszy był SR). Potem zapytałem się ich co myślą o Kainie, gdy wyjaśniono motywy jego postępowania. Odpowiedzi w stylu "biedny Raziel", "Kain to świnia" i takie tam przewijały się dość często. Mówili czasami, że przywiązali się do Raziela, bo dużo nim grali, był pierwszy. Czyli krótko mówiąc, moc sentymentu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
RaZ1el
Demon


Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mental Realm

PostWysłany: Wto 22:09, 09 Lut 2010 Powrót do góry

Co wy z tym skradaniem ??
Może pomówmy o czym innym Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
robaczek
Starożytny wampir


Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 875 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 1:27, 10 Lut 2010 Powrót do góry

My? Nic. Mr. Green Po prostu nam się nudzi i dyskutujemy o rzeczach mało istotnych dla tematu. Ale jakby tak na siłę chciał wyjaśnić, to ten temat jest do porównywania obu bohaterów, więc chyba krzywda się nikomu nie stała jak parę osób trochę pobełkocze.

Malek napisał:
Bzdura? Ja bym powiedział, że to jednak zależy. Spotkałem się często z takimi ludźmi którzy bardziej woleli Raziela od Kaina (pierwszy był SR). Potem zapytałem się ich co myślą o Kainie, gdy wyjaśniono motywy jego postępowania. Odpowiedzi w stylu "biedny Raziel", "Kain to świnia" i takie tam przewijały się dość często. Mówili czasami, że przywiązali się do Raziela, bo dużo nim grali, był pierwszy. Czyli krótko mówiąc, moc sentymentu.


Chyba nie rozumiesz do czego piję. Nie chodzi o to, ile osób po przejściu SR bardziej woli Raziela (czy Kaina). Chodziło mi o nauocznienie faktu, że tak naprawdę część sagi, od której się zaczyna przygodę z LoK, nie ma absolutnie żadnego wpływu na to, którą postać bardziej się lubi. To są jedynie indywidualne preferencje graczy, jaki charakter bohatera bardziej im się podoba i im odpowiada. Czy wolą despotycznego Kaina, czy miałczącego nad swą niedolą Raziela.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
RaZ1el
Demon


Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mental Realm

PostWysłany: Śro 7:51, 10 Lut 2010 Powrót do góry

No to jeszcze raz Smile
Raziel mi się podoba z powodu na to że ma fajny styl walki .
Ogólnie ta postać edios-owi się bardzo udała pod względem designu (bo która firma dałaby nieumarłego na rolę pierwszoplanową w grze ?
A ogólnie więcej ludzi woli raziela niż kaina choć raziel jest trochę naiwny wole jego Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Qjin
Strażnik Reavera


Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)

PostWysłany: Śro 19:32, 10 Lut 2010 Powrót do góry

Oj uwierz, nieumarli w wielu grach znaleźli się na pierwszym planie, choć rzeczywiście, np. Akuji, bohater wcześniejszej gry Crystal Dynamics (z resztą, Soul Reaver bardzo ją przypomina/powstał po niej).
A Raziel może jest nie tyle naiwny, co po prostu niedoświadczony w kontaktach z niewłaściwymi personami, w końcu właściwie on tylko mordował i rządził u boku Kaina.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
MgM
Starożytny wampir


Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 562 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TvTropes

PostWysłany: Czw 11:46, 11 Lut 2010 Powrót do góry

W zasadzie, to nie tyle Raziel jest naiwny, co raczej osoby nim manipulujące są piekielnie przbiegłe, tak że naprawdę trudno mu się dziwić że się na ich sztuczki nabiera.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Qjin
Strażnik Reavera


Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)

PostWysłany: Sob 14:04, 13 Lut 2010 Powrót do góry

Bo głupi to na pewno nie jest, po pewnym czasie dociera do niego, jakimi iluzjami był kierowany. I choć Moebius i Elder nadal pociągają za sznurki, to raz im się coraz bardziej wymyka.. aż do punktu kulminacyjnego w Defiance, czyli złączeniu się w Soul Reaver'a


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
avionetca
Demon


Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:07, 28 Mar 2010 Powrót do góry

Nie wiem czy ankieta i temat są ciągle otwarte bo widzę różne daty w wypowiedziach, ale dorzucę swoje trzy grosze:)

Jeszcze nigdy nie spotkałam się z tak wspaniałymi (anty) bohaterami: wyniośli, próżni, rządni zemsty itp. itd., długo można by wymieniać, ale zdecydowanie z dwójki wolę Kaina ze względu na potęgę jaka z niego bije. Od razu widać że jest prawdziwym wampirem i ma jasno wyznaczone cele, z kolei Raziel jest zbyt impulsywny i chaotyczny, nie świadczy to jednak o tym że go nie lubię, po prostu Kain ma lekką przewagę... no i jest fizycznie kompletny^_^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Qjin
Strażnik Reavera


Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)

PostWysłany: Pon 17:53, 29 Mar 2010 Powrót do góry

Fizy6cznie kompletny to rzecz jasna, ale wolę Raziela - postrzępione, wychudłe widmo, z peleryną zakrywającą brak żuchwy, szukające zemsty, gubiące się czasami przez intrygi go otaczających, ale w ostateczności dążące do celu, hyhyhyh, lubię takie postacie.

Choć nie zaprzeczam, ze Kain to był Kain i miał postawę godną wampira jak się patrzy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
avionetca
Demon


Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:31, 30 Mar 2010 Powrót do góry

Nie no wizualnie Raziel jest o wiele lepiej zaprojektowany, prosty design ale jak do tąd nie widziałam jeszcze postaci, ktora wyglądałaby tak interesująco, jednak coś mnie do Kaina bardziej ciągnie^_^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)