Raziel - Brak żuchwy

Więc...?Jak się porozumiewał?Telepatia ,czy szept?

I jeszcze jedno, poco Raziel założył ten "szalik" moda czy co? Question

Są różne teorie, oficjalna, według Amy Henning, brzmi, iż mówi on przez wydzielanie odgłosów w krtani, co bez braku języka i dolnej żuchwy wydaje się kompletni niemożliwe, jak dla mnie, dlatego ja uważam, ze to telepatia. Szept to kolejna z możliwych opcji.
Aha, to nie szalik, a płachta z godłem rodu Raziela, zarzucił ją na twarz, by zakryć jej tragiczny wygląd.

Zauważyliście że Razowi świecą się oczy? Jest on istotą pół-magiczną co nie broni mu przekształcania niezrozumiałych dźwięków w Komunikaty słyszalne(coś jakby zainstalował sobie program do mówienia).

A co do pożerania duszy, sądzę że on nie "Zjada" duszy tylko ta dusza w niego "Wchodzi".

Coś mi tu nie gra. Jak można dywagować na temat "szept czy telepatia", jeżeli pierwsze spełnia wszelkie wymagania, by być nazywane telepatią?

Niebędę się kłucił.

Jeju przyczepiacie się najmniej istotnej żeczy

Czemu niby najmniej istotna? Im więcej się wie tym lepiej.

A co ci przeszkadza , że on nie ma żuchwy ???? Raziel to bardzo tajemniczy postać i myśle ,że nie raz jeszcze nas zaskoczy Smile

Mnie to nieprzeszkadza.

to poco komentujesz ????

Ja jednak mam zupełnie inne zdanie. Przecież szept pozwala jedynie na kontakt Wampira z Wampirem, a przecież w Defiance Ludzie wyraźnie słyszeli Raziela, i nie w głowie. Bo gdyby go usłyszeli w głowie to wogóle nie przyszło by im do głowy że on gdzieś tu stoi. Ja pozostaję przy swoim stwierdzeniu że w sposób magiczny przekształca swoje "Charkanie" w słyszalne słowa. Jest wiele informacji przeczących i mówieniu przez krtań, i szeptowi czy telepatii. Według oficjalnej opinii, czyli tej pierwszej, Raziel jedyne co mógłby powiedzieć to "Ayyyauuuyy" co mogło by oznaczać wiele słów. Natomiast szept czy telepatia jest w różnych momentach gry przeczna. Np. Raziel przy łowcach wampirów w Defiance. Usłyszeli go i jeden od razu zaczął go szukać(a przecież głos powinien być słyszany w Głowie! Dlatego nie szukali by źródła dźwięku tylko myśleli że to duch czy inne takie coś). Tak więc ja pozostaję przy swoim stwierdzeniu.

A skąd wiesz, ze nie reagowali by na telepatię w taki sposób, jak na normalny dźwięk? Wszak to zjawisko niekoniecznie musi być takie, jakim się zdaje.

Naturalnym środowiskiem Raziela-demona jest Spectral Realm. W świecie materialnym manifestuje swoją obecność albo przez portale "ufundowane" przez Eldera, albo przez przelewanie swej esencji do ciał, które następnie formuje by odpowiadały jego projekcji. Być może to właśnie ta magia umożliwia mu mówienie. Albo po prostu to ma taki sam sens jak wyrywanie głów razem z kręgosłupami z Mortal Kombat. (głowa nie jest połączona z kręgosłupem). Po prostu tak jest, wygląda fajnie i jakoś nikt nad tym się nie rozdrabnia. :]

I chyba nigdy się nie dowiemy jak on to robił. Nigdy wszystkie tajemnice Nosgoth nie zostaną odkryte.

"Time fades even legend..."

Stary piernik starym zwyczajem znienacka, po staremu wsadzi kij w mrowisko:

A moze ani telepatia, ani szept, czymkolwiek by to nie bylo (zapewne to i tak odmiana telepatii)? Raziel, podobnie jak Kain byli telekinetykami. Byli w stanie manipulowac rzeczami na odleglosc. Kazdy, kto przeszedl chociazby Defiance o tym wie. Mozemy zatem potraktowac to jako dany odgornie niezaprzeczalny fakt. Drugie ogniwo to wypowiedz Amy. Pozostaly mu miesnie krtani. Osoby umiejace samodzielnie wnioskowac nie musza czytac dalej.

UWAGA! SPOILER:
|
|
|
|
V
Wytlumaczenie:
Skoro pozostaly mu (chocby i szczatkowe) miesnie krtani, to Raziel jest w stanie poruszac nimi zdalnie w taki sposob, by wydawaly z siebie dzwieki. Dzwiek jest tylko i wylacznie mikroskopijnymi zmianami cisnienia powietrza/gazu otaczajacego obiekt generujacy. Skoro Blekitny jest w stanie wieszac biedakow z Sarafan na hakach manipulujac lokalnie cisnieniem powietrza w ich otoczeniu, to dlaczego nie moglby poruszac miesniami krtani? Rownie dobrze w ogole moglby je pominac i po prostu generowac ten dzwiek bezposrednio przy swojej szyi. Upiorno-Magiczno-Tajemno-Mistyczna manifestacja duszy ze spektrala - czemu nie? Szept i telekineza - ok, chociaz wszystkie scenki ze wszystkich serii z Razielem temu przecza. Jak kto chce, ale ja preferuje proste wytlumaczenia, bo zazwyczaj maja mniej dziur.

OMG, to się nazywa zakończyć topic z pompą,
klękajcie Narody Very Happy

Mnie przekonałeś.

P.s. szczęka mi opadła,
znaczy się... żuchwa Laughing

Po pierwsze - super, że wróciłeś, Dead'l Very Happy

. Po drugie - zagiąłeś mnie tą odpowiedzią, ale z tym, że to proste wytłumaczenie - zależy, dla kogo Wink

. Ale zauważ, że to musiało być, jeśli tak było, trochę irytujące dla Raziela - za każdą chęcią wypowiedzenia się musi umiejętnie manipulować mięśniami krtani, żeby coś powiedzieć. A jak się zapomni... to charkot wyjdzie. Chociaż podczas walk faktycznie charkocze.

Takiego tonu głosu jakiego on używa nie da się osiągnąć bez języka.

Skąd wiesz? Miałeś kiedyś zaszczyt mówić bez języka i/lub żuchwy?

By może miał, tego tutaj się nie dowiemy. Jednak język odpowiednio kieruje strumienie powietrza wydobywane z ust, dlatego dzięki niemu słyszymy m.in. spółgłoski, czy akcent indywidualny dla każdej osoby, przynajmniej u normalnego człowieka. Raziel ma już w pełni swobodną krtań i dlatego pomysł Deadl'a wydaje się przy nim być prawidłowy.

Zgadam się już z tym w pełni. Jednak czytając posta Daedalusa przyszła mi do głowy pewna dziwa myśl: Mianowicie, skoro Raz umie poruszać krtanią za pomocą telekinezy, to dlaczego z jej pomocą nie może zrobić czegoś w stylu "Sztucznej żuchwy" lub języka? Jak napisał wyżej Qjin, język odpowiednio kieruje strumienie powietrza wydobywane z ust, więc Raz mógł to samo zrobić za pomocą telekinezy.

Jest jeszcze tylko jeden szczegół, ale on chyba nie jest zbytnio wart uwagi: Raz zdobywa zdolność telekinezy dopiero po pokonaniu jednego z Turelimów. Więc jak, mógł to robić wcześniej nie posiadając Telekinezy?

Odpowiedź ostro przesunięta w czasie. Chyba miałem coś napisać, ale pewnie po prostu zapomniałem. Doszedłem do następujących wniosków.

1. Kain umiejętność zaawansowanej telekinezy posiadł wypijając krew Seer.
2. Najprostsza telekineza u wampirów przejawiała się w sposób, jaki prezentował Kain w BO2 przed wypiciem wspomnianej wcześniej krwi. Zauważmy, że wampir nie przesuwał przedmiotów siłą mięśni, tylko używał telekinezy by przesunąć np. wielką skrzynkę. Również wampiry nie muszą koniecznie wbijać kłów w szyje swych ofiar, po prostu piją na odległość (co je odróżnia od wampirów z innych gier/książek/filmów).
3. Taka drobna telekineza wydaje się być wystarczającą do poruszania mięśniami krtani. Ciekawe, czy Raziel za pomocą telekinezy przyzywa też dusze by je wchłonąć? A może to jest jakiś inny proces?
4. Za bardzo nie rozumiem tej "sztucznej żuchwy". Miał sobie ją dokleić na Kropelkę? Wink

Stawiam na to, że Warnthor chciał przez to powiedzieć, że Raziel mógłby stworzyć permanentne pole telekinetyczne wokół swojego aparatu mowy i korzystać z niego jak z pewnego rodzaju niewidzialnej żuchwy i/lub języka.

Właśnie tu jest problem - Raziel po "odtworzeniu" był zbyt słaby, żeby dysponować mocami telekinetycznymi. W takim razie teoria Deadl'a o porozumiewaniu się z pomocą TK jest podważalna. Być może jednak, idąc tą drogą, mógł używać tej mocy, ale niekoniecznie do celów ofensywnych.