Autor |
Wiadomość |
mkapinski
Demon
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nosgoth
|
Wysłany:
Wto 20:48, 17 Mar 2009 |
|
Qjin napisał: |
Liu Kang, Sonya, Kitana, Scorpion, Jacks, TWOJAAAA STARAA!!!! <melodia w tle> |
Eee tam, z moją starą nie mieliby najmniejszych szans.
Posiada ona absolutną władzę nad bezpiecznikami a bez energii elektrycznej ich epickie moce prysną !
Ale nie odbiegając od tematu ciekaw jestem jak wyglądałaby bitwa naszych ulubionych wampirów z postaciami z komiksów Marvela, przede wszystkim z X-MEN.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Śro 18:22, 18 Mar 2009 |
|
Magneto zabiera Kainowi miecz, Kain jest zły i rzuca go w stronę Raziela. Magneto próbuje zabrać miecz Razielowi, niestety, ten jest niewidzialny, Raz podbiega, wali go "z obucha" w łeb i spokojnie połyka.
Kain odzyskuje miecz, po czym odbija promień Cyklopa, strzelając w niego gdzie indziej.
A Raziel walczy z Wolverine'm, przy czym przelatuje ostrzem między adamantem i trafia w bebechy, czego Rosomak nie lubi, potem Raz stosuje swój finisher z SR2.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mkapinski
Demon
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nosgoth
|
Wysłany:
Czw 0:03, 19 Mar 2009 |
|
Kain i Raziel kontra programiści którzy spłodzili Vistę. Należy im się, oj należy !
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Pią 12:11, 20 Mar 2009 |
|
Niestety, Microsoft odinstalowywuje Windows. I tyle. Albo po prostu wyłącza komputer. Ale jeśli Kain i Raziel pojawiliby się w realu... Ajjajajaj.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mkapinski
Demon
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nosgoth
|
Wysłany:
Pią 14:54, 20 Mar 2009 |
|
No, skończylibyśmy jak Nosgoth. Co się tyczy Windowsów, to nie mam problemu grac w Defiance także pod Linuksem, więc odinstalowanie Windy nic Microsoftowi nie da... tylko power off zostaje...
Co zaś się tyczy godnych przeciwników w świecie fantastyki... Pani Bólu w uniwersum Planescape, która samym bogom broni dostępu do Sigil kontra nasi krwiopijcy. Sam jej cień przenosi wroga do miniaturowej sfery, więc może byc trudnym orzechem do zgryzienia.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mkapinski dnia Pią 15:00, 20 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Nie 12:20, 22 Mar 2009 |
|
Aha, to coś w rodzaju boga? No, tu by nie dali rady, choć nie wiem, co to za miniaturowa sfera. Mógłbyś ją określić?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mkapinski
Demon
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nosgoth
|
Wysłany:
Wto 17:50, 24 Mar 2009 |
|
Pani Bólu posiada moc przeniesienia każdego zagrażającego miastu wroga do miniaturowej sfery czyli miejsca w przestrzeni, stworzonego z fragmentu miasta miniaturowego świata. Z niewiadomych przyczyn pozostawia nieszczęśnikowi jedną jedyną drogę ucieczki i jeśli ktoś jest dostatecznie sprytny to znajdzie wyjście. Ponadto Pani Bólu jest jedną z niewielu istot zdolnych pozbawić wroga nieśmiertelności jeśli ją posiada i tym samym życia.
To istota przed którą drżą bogowie i nasze wampiry też mogłyby jej nagwizdać...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
malachitowy gramaturnik
Sluagh
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 18:24, 24 Mar 2009 |
|
Z Panią Bólu nikt nie ma szans - nawet w grze Planescape: Torment wystarczyło, że się pojawiła, aby namieszać w życiu nieśmiertelnego bohatera. Istota z kategorii niepokonanych. Zdecydowanie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PeCeT
Wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łomianki (niedaleko WaWy)
|
Wysłany:
Wto 18:56, 24 Mar 2009 |
|
[*Ironiczny śmiech*] No, muszę przyznać że poprawiłeś mi humor...
Wyskakujemy z panią bólu, nie licząc się z tym, że to bóstwo...
To może od razu Ao, albo hmm... no niech będzie Talos dla przykładu.
A teraz propozycje własne:
Kain Vs Gromph Baenre: No i masz, obydwu bardzo, bardzo lubię, no ale cóż... Wiele zależy od tego, czy Gromph miałby dostęp do swej zbrojowni, w tym boskiego (przymiotnik wzięty z powietrza, bo generalnie przedmiot nie jest artefaktem, ani niczym w tym rodzaju) pierścienia regeneracyjnego.
Nawet będąc potraktowany jak Moe pod koniec Defa, miałby spore szanse przeżyć, a i potencjał ofensywny ma, taktyki, logikę itp. więc mógłby stanowić nie lada problem dla Kaina.
Drugim przeciwnikiem w tym odcinku będzie (z braku pomysłu poniekąd)... [*Werble...*] Darth Vader... No co, no co...
Mowa tu oczywiście o "tym właściwym", opancerzonym, i dysponującym całą swą Mocą... Tutaj także wynik starcia zależałby od czynników zewnętrznych (a przynajmniej w znacznym stopniu), i choć doceniam Anniego, to Kain IMO wygrałby. No a czemu? No to pomyślcie, ile ciosów wytrzymałaby zbroja Anniego?
Zaraz ktoś mi tu wyskoczy, że jedno cięcie lightsaberem i Kain zdycha...
No, tylko Kain ma po swojej stronie tysiące lat doświadczenia, wynikłych z walk z różnymi przeciwnikami, ale i to mogłoby nie starczyć. Decydującym czynnikiem byłaby szybkość. Kain, (mimo iż wolniejszy od Raza, a przynajmniej tak przyjmijmy ) zostawiłby z Vadera uroczy stosik żelastwa (no, durastali....), nim Annie skapowałby z kim walczy A przynajmniej tak wygląda moje stanowisko w tej sprawie...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tuchul
Sarafan
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostróda(niedaleko Olsztyna)
|
Wysłany:
Wto 19:29, 24 Mar 2009 |
|
Cytuje
Czyli Alucard zarżałby ze szczęścia, bo szuka właśnie takiego przeciwnika, z którym mógłby tłuc na równym poziomie, jak to opisałeś Lordzie. Chociaż Kain ma Soul Reavera...Ale nie, jakby próbował wessać do miecza te miliony dusz Alucarda, Reaver by wybuchł od nadmiaru dusz i mityczny miecz poszedłby się paść.
Nawet niewiemy czy tak naprawde ten caly Soul Reaver pozera dusze.
W grze nigdy nie bylo to objasnione ani pokazane i tak pozatym by nie wybuchl bo to zwykly miecz.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PeCeT
Wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łomianki (niedaleko WaWy)
|
Wysłany:
Wto 19:34, 24 Mar 2009 |
|
Tuchul napisał: |
Nawet niewiemy czy tak naprawde ten caly Soul Reaver pozera dusze.
W grze nigdy nie bylo to objasnione ani pokazane i tak pozatym by nie wybuchl bo to zwykly miecz. |
No nieźle... Generalnie Soul Reaver nigdy nie był zwykłym mieczem.
Jako Blood Reaver otrzymał Dark Gift, a jako Wraith Blade... no, w każdym razie na pewno zwykły nie był...
Czy pochłania dusze... no, skoro wszyscy (z uniwersum LoK) tak mówią, to musi być to prawda...
No, a poza tym, to jak wyjaśnisz pochłonięcie duszy Raza?
EDIT: Fakt, moje niedopatrzenie... damn... istotnie to Blood Reaver (jeszcze wtedy Blood Reaver) pochłonął Raza...
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez PeCeT dnia Wto 19:55, 24 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Mundugumur
Starożytny wampir
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Wto 19:48, 24 Mar 2009 |
|
Myślę, że zadaniem miecza (jak i Raziela ale o tym zaraz) było uwalnianie dusz do koła przeznaczenia. Myślę tak ponieważ po pierwsze został stworzony przez Starożytne Wampiry a po drugie zawierał w sobie duszę Raziela. Może to trochę dziwna teoria ale nie przypominam sobie aby faktycznie była wyjaśniona funkcja miecza przez bohatera, który miał o nim pojęcie.
Teraz kwestia Raziela.
Napisałem, że jego zadaniem było uwalnianie dusz do koła przeznaczenia z tego powodu, że tak twierdził Elder, który w Defiance trzymał Raziela krótko (przynajmniej do czasu ucieczki w/w ) i za "złapanie" odpowiedniej ilości dusz mógł przejść dalej, więc oczywistym jest, że w tej kwestii Elder się nie mylił i Raziel był mu potrzebny do odżywiania się.
Kwestia pochłonięcia duszy Raziela.
Miecz miał pochłonąć tę duszę aby stać się Soul Reaverem. Poza tym nie pochłaniał jej Soul Reaver tylko Blood Reaver, który był do tego stworzony - był to błąd w odczytywaniu przepowiedni ale jednak takie było zadanie miacza, aby wchłonąć duszę Pożeracza Dusz (Raziela ) i zakląć go w mieczu aby był orężem "godnym" Dziedzica Równowagi.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tuchul
Sarafan
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostróda(niedaleko Olsztyna)
|
Wysłany:
Wto 19:59, 24 Mar 2009 |
|
No i wlasnie to jest poprawna definicja Soul Reaver'a. Blood Reaver zostal stworzony przez Voradora jako normalny miecz, a zeby wzmocninc ten miecz musial nasycic sie potezna dusza np. Straznika czasu lub Raziela albo kogos poteznego i dlatego wlasnie zostal nazwany pozeraczem dusz bo mial pozrec jedna zeby byc mocniejszy a tak w zeczywistosci mogl odziedziczyc po blood reaver to ze pochlanial krew
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mundugumur
Starożytny wampir
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Wto 21:05, 24 Mar 2009 |
|
Źle się zrozumieliśmy widzę.
Vorador nie wykuł normalnego miecza, był to specjalny miecz, który miał być później wzmocniony magią Starożytnych Wampirów a konkretniej (o ile dobrze pamiętam) samego kręgu dziewięciu. Miecz miał należeć do mesjasza Wampirzej rasy, którym miał być Raziel. Jednak przez złe zinterpretowanie/błędne odczytanie przepowiedni Starożytni myśleli, że ma to być jego broń jednak okazało się, że ma to być broń dziedzica równowagi. Miecz wchłonął duszę Raziela [i tutaj będzie domysł] ponieważ zaklęcie jakim był obdarzony przez Starożytnych miało taki wpływ na miecz ponieważ nie było opracowane przez nich tylko znalezione w przepowiedni.[koniec domysłów i teorii ] Jego zadaniem było wchłonięcie duszy Raziela aby stać się orężem Dziedzica Równowagi. No i o to mniej więcej chodziło.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tuchul
Sarafan
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostróda(niedaleko Olsztyna)
|
Wysłany:
Wto 22:06, 24 Mar 2009 |
|
A kto byl tym Dziedzicem Rownowagi??
A po drugie skad ty to wszystko wiesz ??
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mundugumur
Starożytny wampir
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Wto 22:15, 24 Mar 2009 |
|
Zacznijmy od tego czy przeszedłeś całą sagę? Jeśli tak to można wszystko tam znaleźć (oprócz moich własnych domysłów ). Ale jeśli nie przeszedłeś to dalsza część wiadomości może zawierać spoiler. Dziedzicem Równowagi był Kain a kto inny? Dowiadujemy się tego w Defiance. Jeśli przeszedłeś całą sagę (w moim przypadku były to dwa razy ) to powinieneś to wszystko wychwycić z gry. Do ilości przejść dochodzi wiedza wyczytana ze stron internetowych i tak dalej. Ogólnie to przez jakiś czas byłem - dosłownie - fanatykiem wszystko co znalazłem w internecie o LoKu czytałem porównywałem ze swoimi informacjami oczywiście wierzyłem wszystkiemu co znajdowało się w grach i starałem się nie wychwytywać błędnych informacji z fanowskich stron, ale raczej dużo takich nie było (informacji ).
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mundugumur dnia Wto 22:17, 24 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Tuchul
Sarafan
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostróda(niedaleko Olsztyna)
|
Wysłany:
Wto 22:24, 24 Mar 2009 |
|
Przypmnialem sobie o tym jak wyslalem tego posta
A jezeli chodzi o sage to raz przeszedlem cala, ale po angielsku to ciezko bylo mi wszystko dokladnie zrozumiec. W internecie tez jest duzo informacji, ale myslalem ze ty znasz jakas fajna strone z informacjami o calej sadze bo ja z tego co czytalem w internecie do duzo wyniesc niemozna.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PeCeT
Wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łomianki (niedaleko WaWy)
|
Wysłany:
Wto 22:35, 24 Mar 2009 |
|
To chyba źle czytałeś Looknij na [link widoczny dla zalogowanych], w zakładce "Linki" jest tego trochę, a i na samej stronce można się sporo dowiedzieć...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tuchul
Sarafan
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostróda(niedaleko Olsztyna)
|
Wysłany:
Śro 8:41, 25 Mar 2009 |
|
Ta strone odzwiedzilem kilka razy ale jakos mnie to niezadowala
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Śro 18:53, 25 Mar 2009 |
|
Ekhem, mówimy tu chyba o pojedynkach postaci, anie mieczu.
No to skoro Kain vs. Darth Vader...
Wiem, Kain kontra Geralt! Obydwaj: białe włosy, obydwaj: świetnie walczą i mają świetną broń, wiedźmin sreberko (od świstaka ? ), Kain - Soul Reaver'a. Szkda, tylko, że Kain nie jest wrażliwy na nie, chyba.
Fight! Geralt robi piruety i salta z mieczem w ręku, robi kilka cięć Kain'owi, blokuje ciosy, wali następnie telekinezą. Niestety, razem z Kainem... Moc się równoważy, jednakże wampir jest potężniejszy odrzuca Geralta, podbiega podbija do góry i wali w glebę osiem razy (kogoś to przypomina). Geralt wypija Jaskółkę, ale nic nie zdziałał, bo Kain zastosował !. combo, a ostatni cios skierował nieco wyżej. Tyle.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PeCeT
Wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łomianki (niedaleko WaWy)
|
Wysłany:
Śro 19:24, 25 Mar 2009 |
|
No, czyżbyście mi nie dowierzali? Mogę to nagrać, aby rozwiać wszelkie wątpliwości..., jak wam zależy: Kłopotliwe, bo nie mam Defa na kompie, ale nie niemożliwe - bo przecież mogę zainstalować A Kain wygrałby spokojnie, zanim nasz wilczek w ogóle skapowałby z kim walczy. Raza Geralt mógłby położyć, gdyby nie fakt, że jeśli się nie mylę, to Wraith Blade'a nie dało się sparować, a wszystkich ciosów nie uniknie - obydwaj są bardzo szybcy, ale bez przesady...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mkapinski
Demon
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nosgoth
|
Wysłany:
Sob 15:04, 28 Mar 2009 |
|
Kain versus Bloodrayne... tylko czy nie dojdzie do scen 18+ innego rodzaju
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Sob 21:16, 28 Mar 2009 |
|
No nie wiem, Kain nie ma się w co gapić, bo Rayne nie ma Nexus Stone'a na klacie...
Daliby sobie spokój, w końcu Rayne to porządna babka i od razu pod płaszczem arogancji wyczułaby dobro w Kainie i roztopiłaby jego serce (no, niech będzie, że duszę) go jak wosk.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Qjin dnia Sob 21:17, 28 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Mateuszito
Demon
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 10:07, 08 Sie 2009 |
|
McGajwer wszystkich by wywalił wystarczy że by miał patyk i z niego by zrobił atomówke i by wszytko wy***ał w powietrze ;D Mogła by być walka McGajwer vs Kain&Raziel&Elminster&bezimienny z Planscape Torment&Abdel z Baldur's Gate& Cartman z South Park i co z tego skoro Mc jest the best ^^
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Nie 19:09, 18 Paź 2009 |
|
A tam, MacGyver niestety był szybki, ale gdy nikt nie widział. Gdyby zarówno, Kain jak i Raziel, by na niego szarżowali, no to skończyłby jak Sarafan - bez uśmiechu na ustach, jak to kazali Rosjanie podczas IIWŚ, ale z, cóż, bebechami na wierzchu.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|