Autor |
Wiadomość |
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Nie 14:00, 21 Wrz 2008 |
|
Inne części tez są świetne, ale nie wymieniłem tego, bo tu gadamy o Defiance. voltalius, walnąłeś takiego offtopa, że głowa mała, bez urazy.
Soul Reavery i Blood Omeny także się nie zestarzały, tylko że jeśli chodzi o klimat, bo w grafice już się trochę zestarzały, ale bynajmniej nie mówię, że są brzydkie, o nie. Defiance po prostu wygląda na tyle dobrze, że w połączeniu z klimatem prezentuje się wręcz wybitnie. Bynajmniej w jednak ten sposób nie upokarzam wcześniejszych części.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
bziq
Sluagh
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 13:38, 30 Wrz 2008 |
|
A ja tak trochę może z innej beczki -
Jak wklepać te kody na PC, żeby zadziałały? Robię to, co podano, ale nic się nie dzieje, o co chodzi?
Pzdr.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
voltalius
Hylden
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 14:51, 30 Wrz 2008 |
|
Jeśli wklepujesz i wszystko zrobiłeś zgodnie z instrukcją i nie działają, to znaczy, że Twoja wersja gry nie chce działać na tych kodach.
Więc może lepiej zapomnij o kodach i graj czerpiąc z gry przyjemność
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Wto 20:39, 30 Wrz 2008 |
|
jeśli już, to zainstaluj Debug Menu, znajdziesz na google, a ktoś już pisał link, gdzie to można dostać
no, a teraz na temat: zachwyca mnie wygląd ludzi, nareszcie nie są kwadratowymi klonami z czerwoną, bezzębną gębą (dokuczało mi to w BO2).
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PeCeT
Wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łomianki (niedaleko WaWy)
|
Wysłany:
Wto 21:18, 30 Wrz 2008 |
|
Racja, racja. Ale nie zaprzeczysz że miało to swój niepowtarzalny klimat.
I cholera, dlaczego w defie nie ma chociaż namiastki "prawdziwego życia" to jest, że w obu Blood Omenach były "ludzkie osiedla". Dawało to pewien pozór "normalności" Trochę mi tego brak - bo niewolnicy przykuci do ścian mi nie wystarczają
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Wto 21:34, 30 Wrz 2008 |
|
No tak, to minus Defiance. Ale do dziś tych bezzębnych ludzi z czerwonymi gębami. Co do wyglądu, rewelacją jest dopracowanie. W BO2 przeciwnicy włazili w tekstury jak tylko mogli, a w Defiance (no i SR, BO1 i SR2 też, ale ragdoll był taki sobie.) nic. A ragdoll udał im się wybitnie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vismerhill
Łowca wampirów
Dołączył: 26 Wrz 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 20:33, 01 Paź 2008 |
|
Kain przeszedł ogromną transformację poczynając od pierwszej części przygód.
Grając pierwszy raz w BO1 (8 - 10 lat temu?) na pirackiej wersji bez filmów, sugerowałem się jedynie jego wyglądem przedstawionym po prawej stronie ekranu dzierżacego broń, oraz w menu wyboru wyposażenia, zaklęć etc. Przypominał mi wtedy młodego, zaczynającego dopiero swoją drogę metamorfozy, diabelnie męskiego mściciela, którego porównywałem zarówno pod względem wyglądu jak i zachowania do Nestora z sagii Nekroskop (dla zainteresowanych ---> [link widoczny dla zalogowanych] ) oraz do Geralta wiedźmina (tutaj bardziej wygląd). Strasznie się zawiodłem po zdobyciu oryginalnej wersji, widząc jego oblicze już na pudełki dvd jak i w przerywnikach filmowych (Dodam, że w międzyczasie zdążyłem pograć w BO2). Zupełnie nie przypominał wymaginowanej przezemnie postaci, jak i przedstawionej w następnym cyklu. Może to za sprawą nie najlepszej już grafiki... chociaż z drugiej strony, cała reszta postaci została ukazana w bardzo dobrej okazałości. Np. u Voradora nie zauważyłem jakiejś większej zmiany między 1 a 2 częścią.
W BO2, pomimo tego, że grafika może dla niektórych wydawać się już lekko kanciasta jak na dzisiejsze czasy, jego postać została przedstawiona, przynajmniej dla mnie w bardzo fajny sposób. Wysoki, dobrze zbudowany lecz wciąż niesamowice zręczny (i wzorując się na opini mojej siostry) bardzo przystojny były władca, wyrusza by odzyskać utracone imperium, a przede wszystkim by zakopać Lorda Serafinów w grobie w mniej niż godzinę
Przyznam się bez bicia, ze nigdy nie ukończylem serii Soul Reaver (Jedynie co, to poczytałem o nim na fanowskich forach, aby uzupełnić braki odnośnie fabuły). Osobiście, postać Raziela zupełnie nie przypadła mi do gustu, głównie z powodu miałczenia przez większość gry "jaki ja jestem nieszczęśliwy, byłem piękny a teraz jestem ruiną, bla bla bla.." (w tym momencie zaczyna budowe solidnego schronu atomowego przed Nisayą ) a także, z powodu braku charyzmy, którą wręcz kipiała z jego głównego wroga, oraz ogólnym przeciwieństwem do Kaina - postaci ambitnej, piekielnie dumnej, i totalnie przesiąknietej złem, mającej na celu tylko własne dobro(w końcu jakaś odmiana w tych grach ;]).
Oczywiście, największą zmianę widać w Defiance. W końcu sporo zim upłynęło od wydarzeń z BO 1\2 co spowodowane jest daleko rozwiniętym metamorfizmem fizycznym i psychicznym. W skrócie, tak jak ktoś wcześniej stwierdził, przypomina ogromnego kafara, która potęguje grozę jego osoby (do tego idealnie podstawiony głos Simona Templemana), oraz podkreśla jego majestat - Niekwestionowanego Monarchy Wampirów.
Jest on moim zdecydowanym ulubieńcem, może i dlatego, że był on jedną z pierwszych postaci mających swój specyficzny charakter z jakimi miałem styczność grając w różne gry komputerowe.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Endoom
Wampir
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Abyss(podkarpacie)
|
Wysłany:
Śro 22:30, 01 Paź 2008 |
|
Radzę ci ukończyć serię SR. Tu nawet nie chodzi o to "narzekanie" Raziela tylko o samą przyjemność grania nim. Z początku bardziej lubiałem Raziela. Był bardzo nietypową dla mnie postacią. No bo w ilu grach są niebieskie stworki, ze świecącymi oczami, którym widać mięśnie i nie posiadają dolnej szczęki. I na dodatek wsysają dusze i mają "świecący miecz" . Teraz Kaina jak i Raziela lubie tak samo. Po prostu zagraj. Choćby dla muzyki(i dla intra SR1) i dla Raziela Jakby to prosto ująć: jest fajny i fajne ma moce (heheh)
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Endoom dnia Śro 22:58, 01 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
PeCeT
Wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łomianki (niedaleko WaWy)
|
Wysłany:
Czw 15:56, 02 Paź 2008 |
|
Święta racja SR ciągle kopie. Nie sugeruj się opisami z innych stron (tylko my mamy racje )
SR wcale nie jest liniowy - oczywiście kwestia gustu, ale mi w niego grało się prawie tak dobrze jak w Blood Omena xD (Tak, tak, ciągle wole Kaina)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
robaczek
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 10:01, 03 Paź 2008 |
|
Vismerhill napisał: |
Przyznam się bez bicia, ze nigdy nie ukończyłem serii Soul Reaver (Jedynie co, to poczytałem o nim na fanowskich forach, aby uzupełnić braki odnośnie fabuły). Osobiście, postać Raziela zupełnie nie przypadła mi do gustu, głównie z powodu miauczenia przez większość gry "jaki ja jestem nieszczęśliwy, byłem piękny a teraz jestem ruiną, bla bla bla.." |
W takim razie polecam ci pierwszego Soul Reavera. Mało gadania, a gra jest naprawdę świetna, głównie przez swoje łamigłówki (kocham ustawiać kamienne bloki ). Zdobycie jej nie powinno być problemem (jeśli nie w sklepie, to na Allegro albo ściągnięcie z sieci), zwłaszcza, że kosztuje grosze.
Jeśli SR1 ci się spodoba, wtedy dopiero rozważ pogranie w SR2. Miauczenie Raziela jest tam nie do wytrzymania, ale warto pograć dla samego Kaina .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PeCeT
Wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łomianki (niedaleko WaWy)
|
Wysłany:
Pią 12:23, 03 Paź 2008 |
|
Stanowczo popieram
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Pią 18:23, 03 Paź 2008 |
|
Eeee... Aha, to już wiem, dlaczego wampiry mają spiczaste uszy, bo są krewnymi kotów.
A propo... mnie zaciekawiło, że Kain jak był blady, to miał normalne palce, a jak zzieleniał (może ze zdziwienia?), to mu się pozlepiały i zrobiły na trzy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MgM
Starożytny wampir
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TvTropes
|
Wysłany:
Pią 18:39, 03 Paź 2008 |
|
Qjin napisał: |
A propo... mnie zaciekawiło, że Kain jak był blady, to miał normalne palce, a jak zzieleniał (może ze zdziwienia?), to mu się pozlepiały i zrobiły na trzy. |
Nie zlepiły, tylko wyewoluowały w szpony. Palce nie są mu potrzebne, potrzebuje pazurów. A po co mu pięć małych pazurów, czy nie lepiej w walce sprawdzą się trzy duże ?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vismerhill
Łowca wampirów
Dołączył: 26 Wrz 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 20:30, 03 Paź 2008 |
|
robaczek - Przyznam szczerze, że ostatnio mnie troszkę naszło, aby przejść całą sagę po kolei. Niestety BO1 muszę sobie narazie odpuścić i chyba sięgnę z pułki te "nieszczęsne";p SR'y kurzące się już od 2 lat;)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PeCeT
Wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łomianki (niedaleko WaWy)
|
Wysłany:
Pią 22:44, 03 Paź 2008 |
|
Bluźnierca - na stos!! Soul Reavery to też kult, aczkolwiek (który to już raz mówie) wolę serię BO.
Od zawsze interesowała mnie ta "ewolucja" Kaina - jego dłonie. Dziękuje pięknie za odpowiedź, która wydaje mi się... niepełna. i nielogiczna - ale skoro tak musi być, to niech tak będzie.
Aha, niech ktoś mi powie, bo Vorador (o ile pamiętam) nie miał "złączonych paluchów" - może źle pamiętam, ale Vorador był jednak starszy od Kaina, a jeśli moje przypuszczenie się potwierdzi, to coś tu nie gra.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez PeCeT dnia Pią 22:45, 03 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
voltalius
Hylden
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 22:56, 03 Paź 2008 |
|
Pamiętajmy, że Vorador był tworzony inaczej niż Kain.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
robaczek
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 23:03, 03 Paź 2008 |
|
PeCeT napisał: |
Aha, niech ktoś mi powie, bo Vorador (o ile pamiętam) nie miał "złączonych paluchów" - może źle pamiętam, ale Vorador był jednak starszy od Kaina, a jeśli moje przypuszczenie się potwierdzi, to coś tu nie gra. |
Przykro mi, ale "się nie potwierdzi". Vorador w każdej części, w której możemy go ujrzeć ma po trzy palce u każdej ręki (a'la stary Kain).
A jeśli już mowa o dłoniach, to strasznie denerwowały mnie te u bohaterów BO2, w tym i Kaina. Palce były po prostu za długie! Ale to nie jest jeszcze najgorsze. Programiści się niestety nie postarali i przy zginaniu palców te "wychodziły" na wierzchu dłoni... beznadziejnie to wyglądało, ale cóż... nie można mieć wszystkiego. Osobiście wolę jak wampiry mają po trzy palce (choć widok wampirzycy w trzema szponami byłby raczej komiczny ).
Vismerhill napisał: |
Przyznam szczerze, że ostatnio mnie troszkę naszło, aby przejść całą sagę po kolei. Niestety BO1 muszę sobie narazie odpuścić i chyba sięgnę z pułki te "nieszczęsne";p SR'y kurzące się już od 2 lat;) |
Aaa! Ratuj się kto może! Nadciąga SR2 i czterominutowe monologi Raza, których nie da się wyłączyć! (*w panice wywala Kaina z szafy i sama się do niej chowa. Ten w panice też próbuje się schować do środka, ale robaczek zamyka drzwi od środka i zostawia Kaina na pastwę biadolenia Raza *)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Sob 8:42, 04 Paź 2008 |
|
Och, jak to źle, jak mi niedobrze, niech ktoś mi pomoże.... i takie tam dalej gadki emo
Kain próbuje, o dziwo, uciekać, ale jest otumaniany przez jęki, tak samo jak otumaniał Marcusa. W końcu odfruwa za pomocą swojego nietoperzego towarzystwa i lata jak na kacu. A ja się przyglądam i się brechtam.
A co do palców, z tym pozlepianiem to źle określiłem. Ale gdy jest walka, to nikt nie zwraca na to, tylko na te piruety, podbicia i krew bryzgającą na lewo i na prawo.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vismerhill
Łowca wampirów
Dołączył: 26 Wrz 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 16:17, 04 Paź 2008 |
|
W SR1 doszedłem do 3 zaworów w Silenced Cathedral i najprawdopodbniej gra się skopsała. Przekręciłem wszystkie 3, wróciłem się do tej potrójnej tuby, którą teoretycznie miałem poszybować na górę, a ona nadal nie działa, próbowalem już chyba wszystkich kombinacji z tym zaworami i wciąż nic. Jakieś pomysły? Dodam, że zacząłem od przekręcania zaworów kolejno od 3,2,1 (nie mam pojęcia jak przeskoczyłem przez 2 pomieszczenie, bez uprzedniego wyciągniecia skrzynki.)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
robaczek
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 18:10, 04 Paź 2008 |
|
eee... to chyba nie jest odpowiedni temat na solucję... ah, well, who cares...
Nie mogłeś "kombinować" z zaworami, ponieważ po ich przekręceniu (czyli zaliczeniu łamigłówki), te się rozpadają i uruchamia się animacja pokazująca ulatniającą się z rury parę w "głównym" pomieszczeniu (z dwoma przełącznikami w podłodze). Być może w pomieszczeniu za "pomieszczeniem z blokiem" zapomniałeś wepchnąć któryś z kawałków rury na miejsce i to jest przyczyną? Równie dobrze mogłeś minąć któryś z kawałków w "rynnie", którą dostałeś się to w pierwszej kolejności (upewnij się, że wszystko jest zrobione, nie pomiń żadnego elementu).
PS. I w razie czego napisz, czy zadziałało... XD
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vismerhill
Łowca wampirów
Dołączył: 26 Wrz 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 23:53, 04 Paź 2008 |
|
Mea Culpa, nie połączyłem tej rurki w 3 pomieszczeniu. Wielkie dzięki za pomoc:)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Nie 7:23, 05 Paź 2008 |
|
Tak, a teraz pogadajmy o efektach wizualnych w walce.
Ach, te piruety, ten błyszczący, nie wyglądający już jak trójkątnopodobna jarzeniówa Soul Reaver. Zabrakło mi tylko takich finsherów jak w SR2, czyli rozdziabywanie na pół lub zwyczajne walenie po łebkach, ale i tak to bajecznie wygląda.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MgM
Starożytny wampir
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TvTropes
|
Wysłany:
Nie 9:25, 05 Paź 2008 |
|
Ale "finishery" były straszliwie nudne - Idę przez fortecę z mieczem i zak każdym razem kończę walkę ścięciem łba...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Nie 9:52, 05 Paź 2008 |
|
no, fakt, że brakowało tej różnorodności. Ale jakby dodali parę z tych finisherów do finisherów w Defiance, to byłoby miodzio.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PeCeT
Wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łomianki (niedaleko WaWy)
|
Wysłany:
Nie 18:32, 05 Paź 2008 |
|
Tja... yyy... - po prostu dzięki za odpowiedź ( z drugiej strony jednak ostrzegałem)
A co do finisherów - prawda, nie można mieć wszystkiego
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez PeCeT dnia Nie 18:34, 05 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|