Autor |
Wiadomość |
Daedalus
Hylden
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: center-of-all
|
Wysłany:
Pią 21:53, 05 Paź 2007 |
|
Ad 1.
Dzieki zaistnieniu paradoxow w SR2 cala historia naszej dwojki przyjemniaczkow mogla toczyc sie dalej - Kain nie ginie w Sarafan Stronhold Chapel z reki Raziela, potem Kain wyciaga BR z Raziela na dziedzincu, co umozliwia dalsze mieszanie, ot chociazby pozarcie duszyczki Moego w Spirit Forge. To troche jak z teoria chaosu i nieliniowymi rownaniami rozniczkowymi - zmienimy cos w 1 malym miejscu, poruszymy 1 maly kamyczek, a wszystko zaczyna sie dalej nieproporcjonalnie krzaczyc, spada lawina
Ad 2.
Ja to sobie tlumacze podobnie jak w pkcie 1 paradoxami SR2, ktore przesunely caly timestream do nowego koryta. Pamietaj poza tym ze Moe mial mozliwosc podrozowania w czasie, no i Elder mogl go zawsze wskrzesic... choc tego do konca nie wiemy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Nisaya
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Abyss
|
Wysłany:
Pią 23:15, 05 Paź 2007 |
|
Daedalus napisał: |
Ad 1.
Dzieki zaistnieniu paradoxow w SR2 cala historia naszej dwojki przyjemniaczkow mogla toczyc sie dalej - Kain nie ginie w Sarafan Stronhold Chapel z reki Raziela, potem Kain wyciaga BR z Raziela na dziedzincu, co umozliwia dalsze mieszanie, ot chociazby pozarcie duszyczki Moego w Spirit Forge. To troche jak z teoria chaosu i nieliniowymi rownaniami rozniczkowymi - zmienimy cos w 1 malym miejscu, poruszymy 1 maly kamyczek, a wszystko zaczyna sie dalej nieproporcjonalnie krzaczyc, spada lawina |
hym... ja na to zawsze inaczej patrzylam...
"zalosne manipulacje" (jak je Moe w Def'ie okreslil) Kaina w SR2 byly od samego poczatku tym korytem czasu, w ktorym bylismy od samego poczatku... Raz wcale nie mial wtedy wejsć do miecza, bo wydawalo mi sie ze dalsze wydarzenia tez byly ustawione przez Moe i jego wladce.
czyli dla mnie manipulacje z SR2 tak naprawde nie sa manipulacjami, bo byly od poczatku czescia "bierzacego koryta" dopiero w monencie gdy Kain budzi sie i powraca do zywych, po jakze ciezkiej operacji, przeprowadzonej przez wysokiego klasą specjalistę Raziela ( ), strumien czasu zamienia swoj tor...
ale moje pole widzenia w tej sprawie jest do bolu okrojone, poniewaz ominely mnie dwie czeszci sagi...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
robaczek
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 0:16, 06 Paź 2007 |
|
Dzięki w ogóle, że odpisałeś, D. Już myślałam, że nikt mi nie odpowie...
Daedalus napisał: |
Ad 1.
Dzieki zaistnieniu paradoxow w SR2 cala historia naszej dwojki przyjemniaczkow mogla toczyc sie dalej (...) |
No, tak, tyle to rozumiem, tylko pytanie brzmiało w jaki sposób wydarzenia SR2 mają wpływ na BO2. Wiedziałam, że Kain powinien był zginąć w William's Chapel, a Raziel zaraz po nim powinien wejść do miecza, a tak nie było, ale moje pytanie dotyczyło BO2. Jeśli wiesz, to najlepiej wskaż mi palcem, tak żebym zrozumiała od razu .
Daedalus napisał: |
Ad 2.
Ja to sobie tlumacze podobnie jak w pkcie 1 paradoxami SR2, ktore przesunely caly timestream do nowego koryta. Pamietaj poza tym ze Moe mial mozliwosc podrozowania w czasie, no i Elder mogl go zawsze wskrzesic... choc tego do konca nie wiemy. |
Przyjmuję, że to sprawa nie do wyjaśnienia
Chodzi o to, że LoK:D to dalszy ciąg SR2, więc stawiam je jako jedną całość, chyba się z tym zgodzisz? Problem polega na tym, że kiedy Raziel spotkał Mortaniusa, ten właśnie wzywał młodego Kaina do Pillarów, a, jak wiadomo, było to już po tym jak tenże zabił Moebiusa; a więc i po egzekucji Voradora (to przecież między innymi dlatego też Kain zabił padalca). Tego Moebiusa Elder wskrzesił w Kuźni Duchów. Tak więc niech mnie ktoś doinformuje (tzn. wskaże palcem) jak Moebius mógł mówić, że ma egzekucję, której musi doglądnąć, skoro egzekucja już się odbyła, a on został za nią, między innymi, skrócony o głowę?
Nisaya napisał: |
"zalosne manipulacje" (jak je Moe w Def'ie okreslil) Kaina w SR2 byly od samego poczatku tym korytem czasu, w ktorym bylismy od samego poczatku... Raz wcale nie mial wtedy wejsć do miecza, bo wydawalo mi sie ze dalsze wydarzenia tez byly ustawione przez Moe i jego wladce.
czyli dla mnie manipulacje z SR2 tak naprawde nie sa manipulacjami, bo byly od poczatku czescia "bierzacego koryta" dopiero w monencie gdy Kain budzi sie i powraca do zywych, po jakze ciezkiej operacji, przeprowadzonej przez wysokiego klasą specjalistę Raziela (), strumien czasu zamienia swoj tor... |
Nie, Nisayu. Paradoks miał miejsce. Kain miał zginąć w Kaplicy Williama, a Raz zaraz do niego dołączyć, gdy Reaver wchłonąłby go. Wtedy historia zatoczyłaby pełen krąg. 'Stary' Kain ginie, miecz trafia w ręce młodego Kaina, ten wskrzesza Raza i braci i 'w kółko maćku'.
Pamiętasz:
Raziel: I could kill you here and now.
Kain: And so you do, Raziel.
Nisaya napisał: |
ale moje pole widzenia w tej sprawie jest do bolu okrojone, poniewaz ominely mnie dwie czeszci sagi... |
Z BO1 się zgodzę, nie chodzi ci, OK. Ale w BO2 mogłabyś zagrać, ta gra z pewnością by ci poszła. Z drugiej strony podobno czytałaś DC z BO1 i BO2, a, zapewniam cię, więcej w grze nie znajdziesz, więc wiesz wszystko co potrzeba i tyle samo co i reszta z nas .
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez robaczek dnia Sob 0:17, 06 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Daedalus
Hylden
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: center-of-all
|
Wysłany:
Sob 0:16, 06 Paź 2007 |
|
ciezko stwierdzic czy te paradoxy naleza do utartego koryta czy tez nie - jedno jest pewne - cala akcja do I paradoxu SR2 jest w utartym korycie. Po II paradoxie mamy Kaina ktoremu przetasowywuje sie pamiec (wiec koryto sie jednak zmienilo, i fakt ze sie zmienilo chybanie nalezy do utartego koryta). Wysokiej klasy specjalista Raziel dawno by juz nie istnial gdyby nie Kain, i vice versa. No big deal
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nisaya
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Abyss
|
Wysłany:
Sob 0:48, 06 Paź 2007 |
|
robaczek napisał: |
Z BO1 się zgodzę, nie chodzi ci, OK. Ale w BO2 mogłabyś zagrać, ta gra z pewnością by ci poszła. Z drugiej strony podobno czytałaś DC z BO1 i BO2, a, zapewniam cię, więcej w grze nie znajdziesz, więc wiesz wszystko co potrzeba i tyle samo co i reszta z nas |
tyleze np. modulacja glosu tez wplywa na sam przekaz, wiec jednak moge nie rozumiec w jakim sensie niektore slowa zostaly wypowiedziane
co do BO2 to masz racje... od dwoch miesiecy kolega mi go pozycza, pozycza i pozyczyc nie moze... chyba za malo upierdliwa jestem dla niego
jezeli chodzi o paradoxy, to zawsze sobie wyobrazalam, ze tez sa czescia "wielkiego planu" Moe'go... teraz to sie zgubilam i juz nie wiem co myslec...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Daedalus
Hylden
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: center-of-all
|
Wysłany:
Sob 12:29, 06 Paź 2007 |
|
hmm nie zauwazylem ostatnio posta robaczka, pewnie dlatego ze dokladnie w tej samej minucie odpisalismy
robaczek napisał: |
No, tak, tyle to rozumiem, tylko pytanie brzmiało w jaki sposób wydarzenia SR2 mają wpływ na BO2. Wiedziałam, że Kain powinien był zginąć w William's Chapel, a Raziel zaraz po nim powinien wejść do miecza, a tak nie było, ale moje pytanie dotyczyło BO2. Jeśli wiesz, to najlepiej wskaż mi palcem, tak żebym zrozumiała od razu
(...)
Chodzi o to, że LoK:D to dalszy ciąg SR2, więc stawiam je jako jedną całość, chyba się z tym zgodzisz? Problem polega na tym, że kiedy Raziel spotkał Mortaniusa, ten właśnie wzywał młodego Kaina do Pillarów, a, jak wiadomo, było to już po tym jak tenże zabił Moebiusa; a więc i po egzekucji Voradora (to przecież między innymi dlatego też Kain zabił padalca). Tego Moebiusa Elder wskrzesił w Kuźni Duchów. Tak więc niech mnie ktoś doinformuje (tzn. wskaże palcem) jak Moebius mógł mówić, że ma egzekucję, której musi doglądnąć, skoro egzekucja już się odbyła, a on został za nią, między innymi, skrócony o głowę? |
no wlasnie sek w tym ze nie da sie do konca satysfakcjonujaco tego wyjasnic poprzez sama fabule, mozemy utrzymywac sobie ze zaistnial taki a taki paradox ktory namieszal w fabule totalnie, to znaczy *zupelnie* przestawil timestream w inne koryto. Te wydarzenia ktore znamy i wyjasniamy sobie z 1. koryta w 2. zmienionym korycie mogly np nie zaistniec lub zaistniec w zmienionych okolicznosciach (niestety pruje tutaj ogolnikami, bo to wlasciwie najdokladniejszy poziom wyjasnien z pktu widzenia fabuly), czyli mlody Kain z BO1 ktory zrobil to co zrobil w starym korycie mogl zrobic co innego (tak aby wydarzenia ladnie sie dopasowaly) w nowym korycie wyzlobionym przez SR2. Mozemy sobie zalozyc ze to w jakis sposob wytlumaczalne i wierzyc w to z uporem fanatyka. Bo prawda jest taka ze nie jest do do konca (jesli wogole) wytlumaczalne poprzez fabule. BO2 robila inna ekipa, ktora, coz, miala totalnie gdzies ciaglosc i logicznosc fabuly calej serii, po prostu wyszla z zalozenia ze nawet jak beda jacys fanatycy ktorzy beda sobie najbardziej zawile szczegoliki probowali wyjasnic, to bedzie ich garstka na calym swiecie, a reszta odbiorcow po prostu zajmie sie wypruwaniem flakow przeciwnikow, i po dokonaniu tego zapomni wogole o grze. Prawda jest okrutna, ale tak wlasnie jest
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
robaczek
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 20:41, 06 Paź 2007 |
|
Cóż, przyjmuję, że obie te sprawy są nie do wyjaśnienia; niestety. Z drugiej strony, jakby wszystko było wiadomo, to byłoby nudno, prawda?
Daedalus napisał: |
Po II paradoxie mamy Kaina ktoremu przetasowywuje sie pamiec |
Czy ja wiem... Według mnie nie przetasowała się, tylko doszły do niej (do tych starych wspomnień, ze 'starego koryta') nowe części układanki. To chyba przez to, że Kain jest Scion of Balance; ale teraz to wiem, że się czepiam .
Nisaya napisał: |
tyleze np. modulacja glosu tez wplywa na sam przekaz, wiec jednak moge nie rozumiec w jakim sensie niektore slowa zostaly wypowiedziane |
Och, no teraz to żeś powiedziała! Po to są przypisy w DC. Poza tym zdradzę ci, że ja najpierw przeczytałam DC z SR2 i BO2, a dopiero potem zagrałam i nie miało to dla mnie wielkiej różnicy. Pamiętam, że tylko raz się zdziwiłam, gdy usłyszałam jakim tonem Vorador wypowiedział "NIE!" na wieść, że złapano Umah, ale to był jeden raz na 120 stron maszynopisu!
Nisaya napisał: |
co do BO2 to masz racje... od dwoch miesiecy kolega mi go pozycza, pozycza i pozyczyc nie moze... chyba za malo upierdliwa jestem dla niego |
Z tego co pamiętam było kiedyś dołączone co jakiegoś CDA. Ale nie wiem kiedy, ponieważ nie lubię tego pisma, więc go nie kupuję i nie mam pojęcia, w którym numerze to było.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nisaya
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Abyss
|
Wysłany:
Nie 11:58, 07 Paź 2007 |
|
boski avatar robaczku gdyby jeszcze widnial na nim inny znak...
Cytat: |
najpierw przeczytałam DC z SR2 i BO2, a dopiero potem zagrałam i nie miało to dla mnie wielkiej różnicy. |
najpierw czytanie, a pozniej granie? nie wyobrazam sobie, gdyby tak mialo byc ze ma w przypadku SR2... za duzo bym wtedy stracila: ta niepewnosc, ten klimat... SR2 jest, byl i zawsze bedzie dla mnie number one z pwodu tego klimatu i wspanialej fabuly.
a co do tego, ze moge nie rozumiec po przeczytaniu... litosci- pewnie nawet jakbym zagrala, to bym nie rozumiala
Cytat: |
Z tego co pamiętam było kiedyś dołączone co jakiegoś CDA. Ale nie wiem kiedy, ponieważ nie lubię tego pisma, więc go nie kupuję i nie mam pojęcia, w którym numerze to było. |
czyli kolejna rzecz, ktora nas dzieli...
(*spoglada na swoja pokazna kolekcje CDA, szykuje Reavera, po czym korzysta z Warp Gate, aby dostac sie do robaczka*)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lich
Wampir
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Icecrown Glacier (Września)
|
Wysłany:
Nie 13:23, 07 Paź 2007 |
|
Pff, mi to zupełnie nie przeszkadza, że Robaq nie lubi CDA. Byle tylko nie zachowywała się jak typowy antyfan CDA...
Co do innego znaku na aviku Robaq: no way. Robaq zawsze była, jest i będzie adeptem Kaina, tak samo jak ja.
DC: Ja dopiero po zaliczeniu danej części czytałem całe Dark Chronicles. Tym niemniej: aye, aye, wyobrażam sobie czytanie DC przed graniem w daną część.
(* blokuje Nisayi na kilka minut dostęp do świata realnego, w międzyczasie zabiera Robaq i innych adeptów do Naxxramas, na samą nekropolię nakłada barierę antywarpową *)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nisaya
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Abyss
|
Wysłany:
Nie 15:29, 07 Paź 2007 |
|
Cytat: |
Pff, mi to zupełnie nie przeszkadza, że Robaq nie lubi CDA. Byle tylko nie zachowywała się jak typowy antyfan CDA... |
hym... rzeczywiscie: napisala "pisma"- nie "gazety"... czyli jeszcze dam jej troche pozyc
(*chowa Reavera i wraca do dokladnego i starannego obczyszczania z kurzu CDA. stawia je spowrotem na oltazyku, zapala swiece i kontynuuje przerwane modly*)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
robaczek
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 21:29, 07 Paź 2007 |
|
Nisaya napisał: |
boski avatar robaczku |
Dzięki, uważam, że jak na 5min mojej pracy o północy to nie wypada tak źle. Poza tym uważam, że siedzę tu już wystarczająco długo, żeby sobie coś sprawić. Hm... druga sprawa to taka, że nie wiedziałam jak to zrobić , więc MUSIAŁAM poczekać do późnych godzin nocnych, gdy już nikogo nie będzie i wtedy trochę poeksperymentować.
Lich napisał: |
Co do innego znaku na aviku Robaq: no way. Robaq zawsze była, jest i będzie adeptem Kaina, tak samo jak ja. |
Nigdy nie mów nigdy, Lich. Przecież najpierw lubiłam Raza, to dzięki jego historii poznałam LoK. Najpierw przecież zagrałam w SR1. Ale Potem zagrałam w SR2 i już przy pierwszej rozmowie Kaina z Razem przy Pillarach jak się przykleiłam do Kaina tak już zostałam i trzyma mnie już na dobre .
Lich napisał: |
Robaq nie lubi CDA. Byle tylko nie zachowywała się jak typowy antyfan CDA... |
Nie wiem jak zachowuje się typowy antyfan CDA, więc chyba mi to nie grozi. Po prostu wyrosłam na SS'ie, a po jego upadku CDA nie zdołał zapełnić tej pustki. To wszystko.
(*patrzy z miłością na półkę, gdzie widzi czerwone grzbiety swojej ulubionej gazety*)
Lich napisał: |
(* blokuje Nisayi na kilka minut dostęp do świata realnego, w międzyczasie zabiera Robaq i innych adeptów do Naxxramas, na samą nekropolię nakłada barierę antywarpową *) |
Lich, eee... o czym ty mówisz? Co to Naxama... Nuks... Naxxramas? Nic nie rozumieć
(*otwiera szafę, wypuszcza z niej Kaina i wskazuje Warp Gate, z której wylatuje Nisaya. Kain szczerzy kły i Nisaya ucieka w przerażeniu z powrotem do Otchłani. robaczek z powrotem chowa Kaina do szafy, wzrusza ramionami i wraca przed monitor *)
A tak w temacie to ostatnio przyszło mi do głowy coś jeszcze... Po kiego grzyba Kain wyciągnął Reavera z Raziela? Co chciał przez to osiągnąć? Oczywiście można powiedzieć, że Raz był mu potrzebny, ale do czego, tak właściwie? To taki temat na rozważania filozoficzne, ale nie potrafię znaleźć na to żadnej satysfakcjonującej odpowiedzi, a jestem ciekawa co inni o tym myślą.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez robaczek dnia Nie 21:38, 07 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Nisaya
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Abyss
|
Wysłany:
Nie 21:37, 07 Paź 2007 |
|
robaczek napisał: |
A tak w temacie to ostatnio przyszło mi do głowy coś jeszcze... Po kiego grzyba Kain wyciągnął Reavera z Raziela? Co chciał przez to osiągnąć? |
ja tam zawsze myslalam, ze po pierwsze chcial sie odwdzieczyc za oszczedzenie go przy grobie Williama, a po druge, ze kompletnie nie wiedzial co robi i w zwiazku z tym postanowil "machac dokola mieczem jak szalony" z nadzieja, ze moze przypadkiem kogos zrani ale ja ekspertem w sprawie fabuly, jak wiadomo, nie jestem
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lich
Wampir
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Icecrown Glacier (Września)
|
Wysłany:
Nie 21:47, 07 Paź 2007 |
|
Odpowiedź na pytanie Robaq prosta jak budowa cepa: Kain nadal wierzył, że można zmienić przyszłość - że Raziel wcale nie musi wejść do Reavera. Co do Naxxramas: poczytaj trochę o historii i świecie WarCrafta, to zrozumiesz...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lord /<ain
Scion of Balance
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 728
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Coorhagen
|
Wysłany:
Śro 18:54, 10 Paź 2007 |
|
Nisaya napisał: |
co do BO2 to masz racje... od dwoch miesiecy kolega mi go pozycza, pozycza i pozyczyc nie moze... chyba za malo upierdliwa jestem dla niego |
BO2 ma być dołączony do nowego numeru Clicka
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
robaczek
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 22:28, 10 Paź 2007 |
|
Lord Kain napisał: |
BO2 ma być dołączony do nowego numeru Clicka |
Lordzie, mógłbyś napisać kiedy to to wychodzi i ile kosztuje? Nie kupuję tego pisma, więc nie bardzo wiem z czym to się je, a chciałabym sobie wyrwać BO2 na DVD (bo chyba będzie na DVD, nie?)
PS. przepraszam za offtop, ale chyba wszyscy zrozumieją...
~
Eee... to to cudo ma stronę www? Łał... jestem pod wrażeniem... 7PLN? Nie ma sprawy! Jutro lecę do kiosku. Dzięki za informację, Nisayu.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez robaczek dnia Śro 22:40, 10 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Nisaya
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Abyss
|
Wysłany:
Śro 22:32, 10 Paź 2007 |
|
na stronie Clicka moglas sprawdzic
w kioskach od wczoraj i kosztuje 6.90
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qel
Sarafan
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 13:21, 21 Paź 2007 |
|
Mam pytanie, skoro w DEF'ie morbieus zostaje zostaje podwójnie zabity (przez kaina i raziela ) to jakim cudem ginie on z reki Kaina w BO1!? Przecież akcja DEF'a dzieje się najwcześniej.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lich
Wampir
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Icecrown Glacier (Września)
|
Wysłany:
Nie 13:23, 21 Paź 2007 |
|
Po pierwsze: żaden 'morbieus' (ARGH!), a MOEBIUS!
Po drugie: najpowszechniejszym wytłumaczeniem tego faktu jest to, że po prostu kałamarnica go wskrzesiła.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nisaya
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Abyss
|
Wysłany:
Nie 13:35, 21 Paź 2007 |
|
ja na to patrze inaczej- jak na kolejny strumien czasu, ktory w przyszlosci (znaczy sie w BO1 zaowocowalby duzymi zmianami- taki paradoks )
wiem ze moje myslenie jest pokretne i byc moze bardzo dalekie od prawdy, ale jak dla mnie to bylo mniej wiecej tak: akcja wszystkich czesci, oprocz Def'a, plynie starym strumieniem, a w momencie smierci Moego (w Def'ie) zaczyna plynac nowym korytem, i gdyby od tej chwili przedstawic "wsteczne" wydarzenia, to moglyby one wygladac inaczej... wiem, ze skoro tak, to do pamieci Kaina powinny naplynac nowe wspomniena, ale hipoteza wskrzeszenia do mnie nie przemawia, bo Moe przeposzczony przez "mlynek przeznaczenia" ( ) powinien byc pozbawiony wszelkich wspomnien i swojej osobowosci...
w koncu gdyby Elder wiedzial, ze dzialania Moebiusa z SR2 i innych czesci doprowadza finalnie do powstania groni mogocej mu zagrozic, to by dal mu inne, odpowiedniejsze instrukcje... to wedlug mnie swiadczy o unikalnosci tego wydarzenia i rozpoczeciu nowego strumienia czasu.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MgM
Starożytny wampir
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TvTropes
|
Wysłany:
Nie 15:24, 21 Paź 2007 |
|
Nie zapominajmy, że Elder nie jest nieomylny. Ma ogromną wiedzę, ale nie wie wszystkiego. Ja wolę wersje bez paradoksów, bo te wywołują tylko dużo zamieszania . Szczególnie, że wszystkie rzekome paradoksy można wytłumaczyć. Np. wskrzeszenie moego: jak tylko przeszedł do spektrala od razu wiedział co robić, prosząc o przywrócenie go do materiala. Był spokojny, czyli ktoś już go musiał killnąć. A kto, jak nie kain w BO1
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Daedalus
Hylden
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: center-of-all
|
Wysłany:
Nie 16:04, 21 Paź 2007 |
|
Nisaya napisał: |
ja na to patrze inaczej- jak na kolejny strumien czasu, ktory w przyszlosci (znaczy sie w BO1 zaowocowalby duzymi zmianami- taki paradoks )
wiem ze moje myslenie jest pokretne i byc moze bardzo dalekie od prawdy, ale jak dla mnie to bylo mniej wiecej tak: akcja wszystkich czesci, oprocz Def'a, plynie starym strumieniem, a w momencie smierci Moego (w Def'ie) zaczyna plynac nowym korytem, i gdyby od tej chwili przedstawic "wsteczne" wydarzenia, to moglyby one wygladac inaczej... wiem, ze skoro tak, to do pamieci Kaina powinny naplynac nowe wspomniena, ale hipoteza wskrzeszenia do mnie nie przemawia, bo Moe przeposzczony przez "mlynek przeznaczenia" ( ) powinien byc pozbawiony wszelkich wspomnien i swojej osobowosci...
w koncu gdyby Elder wiedzial, ze dzialania Moebiusa z SR2 i innych czesci doprowadza finalnie do powstania groni mogocej mu zagrozic, to by dal mu inne, odpowiedniejsze instrukcje... to wedlug mnie swiadczy o unikalnosci tego wydarzenia i rozpoczeciu nowego strumienia czasu. |
very well, my young apprentice...
znaczy wszystko by bylo very well, gdyby nie pewien przykry fakt, a mianowicie, zeby zaistnial paradox potrzeba duszy Raziela... ale pod 2 postaciami w 1 miejscu (Demon + Reaver). W Spirit Forge nie bylo czegos takiego. Podobniez zwiastunem paradoxu jest dziwne zachowanie sie srodowiska (temporal distortion, feeling of displacement and vertigo etc). Choc oczywiscie to co mowie mozemy pominac i uznac ze paradox rzeczywiscie mial miejsce, bo jedyne czym mozna w miare elegancko wyjasnic reszte zdarzen to wlasnie paradox. Sami osadzcie
MgM napisał: |
Był spokojny, czyli ktoś już go musiał killnąć. A kto, jak nie kain w BO1 |
taa byl spokojny jak diabli, szczegolnie jak zobaczyl Kaina i takie tam... Ale skoro tak twierdzisz... coz, ok
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nisaya
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Abyss
|
Wysłany:
Nie 16:31, 21 Paź 2007 |
|
albo to z Toba coraz gorzej Didl, albo ze mna coraz lepiej, bo jak widze, zaczynamy miec podobny sposob myslenia...
mala prosba- jezeli tez zaczne pisac ebaloraty... to niech ktos mnie laskawie wrzuci do Otchlani
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MgM
Starożytny wampir
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TvTropes
|
Wysłany:
Nie 16:53, 21 Paź 2007 |
|
Cytat: |
MgM napisał: |
Był spokojny, czyli ktoś już go musiał killnąć. A kto, jak nie kain w BO1 |
taa byl spokojny jak diabli, szczegolnie jak zobaczyl Kaina i takie tam... Ale skoro tak twierdzisz... coz, ok |
Miałem na myśli że był spokojny i nie zaskoczony w spectralu
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
robaczek
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 20:16, 21 Paź 2007 |
|
Qel napisał: |
Mam pytanie, skoro w DEF'ie morbieus zostaje zostaje podwójnie zabity (przez kaina i raziela ) to jakim cudem ginie on z reki Kaina w BO1!? Przecież akcja DEF'a dzieje się najwcześniej. |
Za tego "morbieusa" wrzucam do Otchłani, więc radzę to poprawić .
Poza tym temat Moego i Voradora był już wałkowany kilka postów temu, przeze mnie i Daedalusa.
W skrócie wygląda to tak:
1. Młody Kain zabija Moebiusa;
2. W Kuźni Duchów Elder wskrzesza Moebiusa (film 'No Escape');
3. W Kuźni zjawia się stary Kain i ponownie zabija Moebiusa;
4. W spektralu Raziel wchłania duszę Moebiusa;
5. Koniec życia Moebiusa;
Jedynym niewiadomym i niewyjaśnialnym jest pojawienie się Moego w Rezydencji Voradora w filmie z LoK:D 'Moebius Gloats Over His Triumph'. Niestety, przyznała to nawet A. Henning.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MgM
Starożytny wampir
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TvTropes
|
Wysłany:
Pon 15:01, 22 Paź 2007 |
|
robaczek napisał: |
Jedynym niewiadomym i niewyjaśnialnym jest pojawienie się Moego w Rezydencji Voradora w filmie z LoK:D 'Moebius Gloats Over His Triumph'. Niestety, przyznała to nawet A. Henning. |
Dlaczego niewyjaśnialne Widocznie czegoś nie wiem bo wydaje mi się to proste: Przyszedł z bandą, jego ludzie zabrali Voradora na egzekucję, a on jeszcze chwilkę został by pogadać z Razielem. Potem dołączył do swoich, ściął na gilotynie Voradora, przyszedł young Kain i go załatwił.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|