Autor |
Wiadomość |
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Sob 13:55, 21 Lut 2009 |
|
Ten z kotłem i mózgiem na wierzchu to Magnus. Chociaż jakby nie został opętany, to by nawet pomógł Kainowi.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Tuchul
Sarafan
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostróda(niedaleko Olsztyna)
|
Wysłany:
Sob 18:39, 21 Mar 2009 |
|
Mundugumur napisał: |
Sarafan Lord, popieram przedmówcę. Miałem z nim duże problemy, nie miałem na niego żadnego sposobu. Natomiast jak go odkryłem to dopiero za 3-4 razem mi się udało... xD |
Jak to najwiekszy leszcz jest hehe>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Nie 12:18, 22 Mar 2009 |
|
To ty nie miałeś z nim problemów? Dziwne... Dla mnie Hylden Lord był najtrudniejszym bossem, zwalczyłem go co prawda, ale nie było za miło, bo końcowa "arena" była śmiesznie mała i trzeba było od początku go klepać.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tuchul
Sarafan
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostróda(niedaleko Olsztyna)
|
Wysłany:
Nie 12:20, 22 Mar 2009 |
|
Wiesz moze tez dlatego byl dla mnie leszcze poniewaz 1 raz widzialem ta walke u kolegi i wlasnie bylo mi latwiej go pokonac
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Nie 15:55, 22 Mar 2009 |
|
To zmienia postać rzeczy. U mnie w pobliżu niestety nikt się nie pasjonował LoK'iem, chlip, więc sam musiałem do wszystkiego dochodzić.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tuchul
Sarafan
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostróda(niedaleko Olsztyna)
|
Wysłany:
Nie 17:07, 22 Mar 2009 |
|
HEH ja tez zabardzo sie niepasjonowalem lokiem na poczatku nawet niewiedzialem ze cos takiego istnieje, ale kolega ten wlasnie sam co u niego widzialem ta walke z Lordem Sarafan'em(Lord Hylden) pokazal mi na poczatku SR2. Spodobala mi sie ta i zaczolem zarzynke na wlasna reke i tak o to stalem sie fanem tej niesamowitej serii gier.
(jezeli popelnilem blad mowi sie "Życie")
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Nie 21:19, 22 Mar 2009 |
|
Za czołem to ma się mózg.
To fajnie, że Ci kumpel pokazał, jak dobra jest ta seria. Ech, mi nikt nie pokazywał, przygoda zaczęła się dawno temu, kiedy przeczytałem recenzję chyba Defiance. I tak się potoczyło, że i do Hyldsen Lord'a dotarłem i go zatłukłem. Choć to był najtrudniejszy boss z BO2.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Malek
Starożytny wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Malek's Bastion (Inowrocław)
|
Wysłany:
Nie 12:03, 24 Maj 2009 |
|
Z każdym musiałem próbować dwa, albo trzy razy, szukam najpierw sposobu, a potem zaczynam powoli zabijać bossa.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MitchelJason
Demon
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opoczno
|
Wysłany:
Czw 20:58, 12 Sie 2010 |
|
Będe odważny i się przyznam
BO 2 przechodziłem na nieśmiertelności, ale nic mi z niej w walce z Magnusem i w finale z Hyldenem
aczkolwiek, najperw bez tego walczyłem z Faustusem, który mnie wpieniał
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Malek
Starożytny wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Malek's Bastion (Inowrocław)
|
Wysłany:
Czw 23:37, 12 Sie 2010 |
|
Odważnie, odważnie, powinienem cię za to nabić na pal. Na szczęście jestem na wakacjach i chwilowo nie zajmuję się tym jakże interesującym zajęciem.
Witam nowego usera na forum. Oczywiście z tym palem żartowałem. Nie chciałem cię obrazić.
Nieśmiertelność rzeczywiście czasami jest mogłaby być przydatna, biorąc pod uwagę to, że gra się czasami zawieszała, a checkpointy były umieszczone w sporych odległościach od siebie. Zawsze szybciej pokonamy męczący kawałek, ale to ostateczność.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Pon 16:50, 23 Sie 2010 |
|
Ja przechodziłem grę (i całe szczęście) bez kodów, gdyż jak dla mnie niszczy to esencję Blood Omen 2, gdzie tak ważną czynnością było posilanie się krwią (i zadebiutowało wysysanie krwi na odległość).
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Smisi
Sarafan
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Za dobry jesteś żeby tam trafić...
|
Wysłany:
Nie 13:29, 26 Gru 2010 |
|
Ktoś mi powie jak rozwalić Hylden Lorda ,bo mnie wpienia to że staram się o to już tydzień...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PolskiRobotnik
Sarafan
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Od mamy i taty ;O!
|
Wysłany:
Nie 15:26, 26 Gru 2010 |
|
Unikaj jego ciosów i wyczuj moment w którym możesz go chwycić, wtedy lej go po facjacie Reaverem. Dosyć że skuteczne, to i komicznie wygląda .
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez PolskiRobotnik dnia Nie 15:30, 26 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Qjin
Strażnik Reavera
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lake of the Dead (Górki)
|
Wysłany:
Nie 17:33, 26 Gru 2010 |
|
Gdy będzie się chwiał, uderzaj w niego telekinezą.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Smisi
Sarafan
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Za dobry jesteś żeby tam trafić...
|
Wysłany:
Pon 12:08, 27 Gru 2010 |
|
Thx
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|