|
|
Poll :: Jak oceniasz opowiadanie |
Świetne! |
|
50% |
[ 12 ] |
Dobre |
|
29% |
[ 7 ] |
Takie sobie |
|
12% |
[ 3 ] |
Kiepskie |
|
8% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 24 |
|
Autor |
Wiadomość |
Daedalus
Hylden
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: center-of-all
|
Wysłany:
Sob 14:27, 20 Paź 2007 |
|
Nisaya napisał: |
no i widze ze chociaz w jednej rzeczy sie zgadzamy (czyli ten wirus to naprawde jakis powazny musi byc )... szok normalnie- mi sie jeszcze szare komorki po naszej malej dyskusji regeneruja- ach te Twoje ebaloraty... w kazdym razie nastepnym razem sie dwa razy zastanowie, zanim Cie do jakiegos mojego tematu wpuszcze |
wiesz, to ze drugi czy trzeci raz sie zgodzilismy to wcale nie znaczy ze w moim sofcie jest wirus - moze po prostu Ty zaczynasz mowic do rzeczy
Nisaya napisał: |
no i znowu wychodzi na to, ze mnie nie zauwazyles... hym... moze to wina jakiegos wirusa? moze Ci format powinnam zafundowac... |
nieee, nie sadze, moje oprogramowanie jest zbyt doskonale aby byle co moglo je tak po prostu zaatakowac moge tylko przytoczyc slowa mojego qmpla z LO ktory kiedys skomentowal moje zdziwienie z odkrycia jakiegos klamota w kacie klasy (ktory notabene ponoc stal tam juz 3. rok ): "coz, Denat, ty jestes fizykiem, nie musisz byc bystry"
eh no alez ludzie stereotypowo mysla...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Lord /<ain
Scion of Balance
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 728
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Coorhagen
|
Wysłany:
Pon 19:18, 22 Paź 2007 |
|
Kolejna dawka Raziela i VII chorągwi. Tym razem więcej akcji.
[tekst w pierwszym poście topicu]
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lord /<ain dnia Czw 13:50, 15 Lis 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Nisaya
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Abyss
|
Wysłany:
Pon 19:53, 22 Paź 2007 |
|
wedlug mnie- najlepszy ze wszystkich
male pytanko: ile wedlug Twojego zamyslu bylo rycerzy w choragwi? bo jakos trudno mi sobie wyobrazic garstke Sarafanow atakujacych twierdze Voradora...
Cytat: |
wiesz, to ze drugi czy trzeci raz sie zgodzilismy to wcale nie znaczy ze w moim sofcie jest wirus - moze po prostu Ty zaczynasz mowic do rzeczy |
"mowic do rzeczy"? no tak... gadam z programem do korekcji bledow- to jest zdecydowanie "mowienie do rzeczy", choc z pewnoscia nie swiadczy o poprawie stanu mojego umyslu
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Altair
Wampir
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zamość/Lublin
|
Wysłany:
Pon 20:10, 22 Paź 2007 |
|
Po raz kolejny muszę pochwalić Lorda - opowiadanie jest naprawdę dobre. Ale żeby nie było, że tylko chwalę, wymienię dwa błędy, które rzuciły mi się w oczy po pierwszym przeczytaniu (resztę zostawiam do wyłapania Skadi ).
Cytat: |
Każdy heretyk musi wiedzieć, że jeśli podniesie rękę na Zakon, to Zakon mu tą rękę odrąbie. |
Cytat: |
Był ciemno jak podczas ulewnej burzy. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Daedalus
Hylden
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: center-of-all
|
Wysłany:
Pon 20:17, 22 Paź 2007 |
|
jak na elitarnego dowodce elitarnej choragwi Zakonu, Dragoth zachowal sie raczej jak rookie...
rozdzial calkiem dobry, jednak brak mi w nim czegos, co by mnie porwalo... trudno to okreslic
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lich
Wampir
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Icecrown Glacier (Września)
|
Wysłany:
Pon 20:19, 22 Paź 2007 |
|
Nie rozumiem pierwszego cytatu "z błędem" - dla mnie wszystko tam wygląda w porządku. Tą - chodzi o rękę - jaki tam jest błąd? Ni rozumić... BTW. Fajna parafraza słów Józka Cyrankiewicza ci wyszła, Lordzie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MgM
Starożytny wampir
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TvTropes
|
Wysłany:
Pon 21:59, 22 Paź 2007 |
|
Bardzo dobry opis walki w pomieszczeniach - chaotyczny, zaskakujący i bardzo szybki. W następnym odcinku Raziel naturalnie zostanie dowódcą reszty chorągwii i pokaże żę jest lepszy od poprzednika
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Altair
Wampir
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zamość/Lublin
|
Wysłany:
Wto 7:06, 23 Paź 2007 |
|
Lich napisał: |
Nie rozumiem pierwszego cytatu "z błędem" - dla mnie wszystko tam wygląda w porządku. Tą - chodzi o rękę - jaki tam jest błąd? Ni rozumić... |
Twoja przeczytać oryginalny cytat Cyrankiewicza i zrozumić:
Każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rękę przeciw władzy ludowej, niech będzie pewny, że mu tę rękę władza ludowa odrąbie!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Skadi
Demon
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Północy
|
Wysłany:
Wto 14:26, 23 Paź 2007 |
|
Trochę czepiania na dobry początek.
--> Masz dziwną manierę pisania niektórych sarafańskich tytułów i funkcji wielką, a innych małą literą. Jest więc "Wielki Mistrz" a nawet "Kapelan Zakonny" (!), ale już "arcyinkwizytor" "kapitan", "sierżant". Tak samo "rycerz zakonny" bywa pisane wielką, małą bądź w dowolnych konfiguracjach. Jaką w ogóle nazwę nosi Zakon? Czy to "Zakon Sarafan" czy "Zakon Sarafański"? Ze swej strony proponuję pisać albo "Zakon", albo "Zakon Sarafan" - przecież mówi się "Zakon Benedyktynów", nie "Benedyktyński".
Nawiasem mówiąc, odmiana rzeczownika "Sarafan" podana przez robaczka wydaje mi się całkowicie poprawna.
Dlatego wysyłam cały XIV Legion pod dowództwem Lorda Alveina, na świętą krucjatę. przecinek jest zbędny
Otóż na zachodzie Nosgoth w kraju Willendorfu, grupa heretyków... Pierwszy błąd: w królestwie Willendorfu, jak już. Drugi: przed "królestwem" potrzeba przecinka. No i na koniec - czy Willendorf nie roztaczał władzy nad całym Nosgoth, wyłączywszy ziemie króla Williama (który co prawda nie istniał w opisywanych czasach, ale samo państwo chyba istniało) i Avernus, gdzie zdaje się, panowała teokracja?
Było ciemno jak podczas ulewnej burzy. To brzmi niezręcznie. Wiem, że bywają ulewy bez burzy i vice versa, ale "Było ciemno jak podczas ulewy" Całkowicie wystarczy. No i skoro za dnia było tak ciemno, to chyba nocą Raziel nie powinien widzieć gwiazd.
--> Zgadzam się z Daedalusem; nie tylko kapitan, ale i całe dowództwo zachowuje się mało profesjonalnie. Posyłać katapulty przez bagna? Chyba Zakon miał ich za dużo. Zachowanie samej VII chorągwi jest już po prostu szczeniackie. To metoda godna Rambo, rzucać się z bojowym okrzykiem na nieznany teren, dysponując (wciąż, Lordzie, nieokreśloną) grupką ludzi przeciwko najstarszemu - jak głoszą plotki - wampirowi w Nosgoth. To nawet nie jest śmieszne.
szepnął sam do siebie i ruszył w kierunku, śpiącego nieopodal kapitana. zbędny przecinek
Trzeba się zapytać kapitana co robić.zbędne "się", potrzebny przecinek
Jakiś rycerz uderzony, wyleciał przez okno.przecinek po "uderzony"
Kabbar nabijał na włócznię jednego za drugim.Czyli robił z nich szaszłyki? "Jednego po drugim" brzmiałoby lepiej.
Trupy, zarówno Sarafańskie jak i wampirze"Sarafańskie" to przymiotnik pisany małą literą.
Interpunkcja poprawiła się znacznie od ostatniego epizodu, większych błędów stylistycznych też nie zauważyłam. Jednak sam pomysł jest - jak już wspomniałam - mocno nieprzekonujący. Z tego względu czuję niedosyt.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MgM
Starożytny wampir
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TvTropes
|
Wysłany:
Wto 14:37, 23 Paź 2007 |
|
Cytat: |
czy Willendorf nie roztaczał władzy nad całym Nosgoth, wyłączywszy ziemie króla Williama (który co prawda nie istniał w opisywanych czasach, ale samo państwo chyba istniało) i Avernus, gdzie zdaje się, panowała teokracja? |
Jak wiadomo, w rzeczywistości władzę sprawował circle of nine, ale nie mogąc ogłosić się oficjalnymi władcami, wybierali sobie marionetki. W tym okresie był to zakon sarafan (zresztą więkrzość guardians siedziała w sarafan stronghold, co jest kolejnym dowodem. Wydaję się więc zrozumiałe, że skoro rządzi zakon, to willendorf nie może . Za to w BO1 gdy sarafanów nie było, a guardians zwariowali, nie było takiego faworyta kręgu. Wobec tego wiadomo że władzę przejmuje najsilniejszy, czyli willendorf
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
robaczek
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 15:39, 23 Paź 2007 |
|
Nisaya napisał: |
mowienie do rzeczy |
To będzie miało miejsce wtedy, gdy otworzysz szafę i zaczeniesz mówić; dopiero wtedy zaczniesz mówić do rzeczy (nie mogłam się powstrzymać) .
Teraz o opowiadaniu: dla mnie gorsze od poprzedniego rozdziału; niestety... Muszę zgodzić się z resztą. Ciągnięcie katapult przez bagna świadczy o inteligencji dowództwa Zakonu.
Druga sprawa to podział władzy. W manualu napisane jest: In the centuries before Kain’s birth, the land was protected by an oligarchy of sorcerers known as the Circle of Nine. Z drugiej strony w BO1 Kain mówi o Willendorfie: Willendorf, proud defender of the Realm, with its Warrior Elite and mighty ruler King Ottmar. The Lion Throne had once held my allegiance. O Avernus mówi natomiast: Avernus was a religious autocracy, with the Cathedral as its dais of power.
Więc dla mnie podział jest następujący: władzę świecką sprawował Ottmar ze swą armią. Władzę "kościelną" Zakon (ale bardziej jako Szara Eminencja Willendorfu), natomiast Avernus było państwem w państwie, które robiło co chciało wewnątrz swoich murów. Poza nimi podlegało Ottmarowi i Kręgowi. Co do Williama to uważam go za jako mało znaczącego szlachetkę, sprawującego władzę nad niewielkim spłachetkiem ziem na dalekiej północy, tylko potem mu odbiło i zamarzyło mu się całe Nosgoth; dla mnie wciąż podpada pod Ottmara.
Kolejna sprawa to dom Voradora. Napisane było: "Witamy w rezydencji...." według mnie "rezydencji" powinno być wielką literą, ponieważ dom Voradora znany jest pod nazwą Rezydencja Voradora (Vorador's Mansion), więc, przymajmniej ja, traktuję to jako nazwę własną, a takie pisze się wielkimi literami.
Cały czas ciekawi mnie ilu ludzi liczy sobie jedna chorągiew? Zawsze myślałam, że kilka tysiaczków, ale nigdy nie byłam dobra z wiedzy o wojskowości .
Przedostatnia sprawa: Lordzie, cóż to za szaleństwo opanowało cię, gdy pisałeś, że Vorador odciął głowę kapitanowi w bibliotece (bo to była chyba biblioteka ). No, co ty! Przecież Vorador nigdy by tego nie zrobił. Był za bardzo przywiązany do zbytku swojej Rezydencji i nie pozwoliłby zachlapać swoich włości krwią! Kto by to później posprzątał? Jego harem?
No, ostatnie... Dlaczego to nie jest w pierwszym poście! Tylko muszę jeździć i po temacie i szukać! ARGH! Mam nadzieję, że to przeoczenie z twojej strony, Lordzie .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nisaya
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Abyss
|
Wysłany:
Wto 15:55, 23 Paź 2007 |
|
Cytat: |
To będzie miało miejsce wtedy, gdy otworzysz szafę i zaczeniesz mówić; dopiero wtedy zaczniesz mówić do rzeczy (nie mogłam się powstrzymać) |
dokladnie to samo przyszlo mi pierwsze do glowy, ale przypomnialam sobie, ze to byl tekst Lucasa, a plagiatowac nie chcialam
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MgM
Starożytny wampir
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TvTropes
|
Wysłany:
Wto 16:18, 23 Paź 2007 |
|
Co do chorąwii to według wikipedii 1 liczyła od 50 do 500 żołnierzy [w zależności od okresów]. W ogóle problem polega na tym, że miesza się jednostki rzymskie (legion) z późno średniowiecznymi i późniejszymi (chorągiew). Co powiecie na zmianę chorągwii na centurię ?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Skadi
Demon
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Północy
|
Wysłany:
Wto 16:34, 23 Paź 2007 |
|
Słuszna uwaga, MgM. Wszystko, rzecz jasna, zależy od Lorda, ale uporządkowanie tej sprawy bardzo by się przydało. Co prawda może być kłopotliwe ściągnięcie z Księżyca dokładnej liczebności Zakonu, ale autor na takie rzeczy musi być przygotowany.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lord /<ain
Scion of Balance
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 728
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Coorhagen
|
Wysłany:
Wto 16:50, 23 Paź 2007 |
|
Cytat: |
czy Willendorf nie roztaczał władzy nad całym Nosgoth, wyłączywszy ziemie króla Williama (który co prawda nie istniał w opisywanych czasach, ale samo państwo chyba istniało) i Avernus, gdzie zdaje się, panowała teokracja? |
i
Cytat: |
Więc dla mnie podział jest następujący: władzę świecką sprawował Ottmar ze swą armią. Władzę "kościelną" Zakon (ale bardziej jako Szara Eminencja Willendorfu), natomiast Avernus było państwem w państwie, które robiło co chciało wewnątrz swoich murów. Poza nimi podlegało Ottmarowi i Kręgowi. Co do Williama to uważam go za jako mało znaczącego szlachetkę, sprawującego władzę nad niewielkim spłachetkiem ziem na dalekiej północy, tylko potem mu odbiło i zamarzyło mu się całe Nosgoth; dla mnie wciąż podpada pod Ottmara. |
ale wy mówicie o czasach blood omena 1, a wydarzenia z mojego opowiadania toczą się o wiele wcześniej. Może za czasów sarafańskich Willendorf był tylko małym, nie znaczącym wiele królestwem, a dopiero po upadku Zakonu przejął władzę nad Nosgoth.
Cytat: |
Cały czas ciekawi mnie ilu ludzi liczy sobie jedna chorągiew? Zawsze myślałam, że kilka tysiaczków, ale nigdy nie byłam dobra z wiedzy o wojskowości |
Przypominam, że to Nosgoth i wielkość wojska może być inna niż była w naszym świecie.
Cytat: |
dysponując (wciąż, Lordzie, nieokreśloną) grupką ludzi przeciwko najstarszemu - jak głoszą plotki - wampirowi w Nosgoth. To nawet nie jest śmieszne.
|
a czy mam obowiązek podać dokładne dane: liczebność, uzbrojenie, średnia wieku i wykształcenia? Skupiam się raczej na innych sprawach, to nie jest książka historyczna... Mogę tylko powiedzieć, że w myślach wyobrażałem sobie VII chorągiew jako 30-40 ludzi.
Nie wiedzieli co tam jest i kto tam jest. Tylko jakieś plotki i legendy o siedzibie wampirów, jakimś tam Wampirze z Bagien (który zapewne sławny stał się dopiero po zabiciu strażników)
Cytat: |
No, ostatnie... Dlaczego to nie jest w pierwszym poście! Tylko muszę jeździć i po temacie i szukać! |
Bo długość postów ma też swoje ograniczenie. Nie wiem czy da się wysłać tak długi post (to jest, z wszystkimi rozdziałami), ale zobaczę. Poza tym, jak skończę to na pewno wszystkie rozdziały zostaną zebrane w jednym miejscu - dziale fan fiction na mojej stronie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lucas
Ancient Vampire Hero
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Raziel's Clan Territory
|
Wysłany:
Nie 3:42, 04 Lis 2007 |
|
ufff, ciezko sie NARAZ czyta te rozdzialy, i te cytaty, i te walki o utrzymanie zdania w jak najbardziej poprawnym brzmieniu. zwlaszcza ze jest niedaleko do 3:00 w nocy a ja czytam caly temat od poczatku
zamiast wytykac czegos Lordowi pochwale za sile i uparte dazenie do spelnienia literackiego pomimo zlej (lecz wynikajacej z dobrych intencji) krytyki.
wrzuce tu takze offtopowo kilka "cukierkow" ktore spotkalem po drodze czytajac ten temat:
Nisaya
Cytat: |
witamy... R czy K? |
buahaha. kolejne " Nisay'i wejscie w posta" ktore sprawia ze smieje sie od ucha do ucha.
przystopujmy jednak z ta wojna wielbicieli, ok ?
("ewoluujace uszczelki" rulezzz)
Nisaya:
Cytat: |
robaczek:
Cytat: |
To będzie miało miejsce wtedy, gdy otworzysz szafę i zaczeniesz mówić; dopiero wtedy zaczniesz mówić do rzeczy (nie mogłam się powstrzymać) |
dokladnie to samo przyszlo mi pierwsze do glowy, ale przypomnialam sobie, ze to byl tekst Lucasa, a plagiatowac nie chcialam |
zgadza sie to takie moje Qnop'owe 'trzymajcie sie mebli'
Lordzie pisz dalej, tylko na matoore uwazaj!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
robaczek
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 11:44, 04 Lis 2007 |
|
LuCaS napisał: |
Nisaya napisał: |
robaczek napisał: |
To będzie miało miejsce wtedy, gdy otworzysz szafę i zaczeniesz mówić; dopiero wtedy zaczniesz mówić do rzeczy (nie mogłam się powstrzymać) |
dokladnie to samo przyszlo mi pierwsze do glowy, ale przypomnialam sobie, ze to byl tekst Lucasa, a plagiatowac nie chcialam |
zgadza sie to takie moje Qnop'owe 'trzymajcie sie mebli' |
Już się boję (*ogląda się z przerażeniem za siebie *) czy przypadkiem nie należysz do mojej rodziny, LuCaS . Bo u mnie to powiedzonko funkcjonuje od baaardzo daaawna
(*jeszcze raz ogląda się za siebie i, na wszelki wypadek, chowa się do szafy *)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lord /<ain
Scion of Balance
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 728
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Coorhagen
|
Wysłany:
Czw 19:43, 15 Lis 2007 |
|
jako że skończyłem Wiedźmina (świetna gra) to znów mam czas na pisanie (widzę tą radość na waszych twarzach ) Wiem że po błyskotliwym fan ficu Skadi, to będzie jak kebab na ulicy po homarze w ekskluzywnej restauracji, ale w końcu trzeba skończyć tę epopeję (swoją drogą, zaplanowałem 10 rozdziałów, także koniec jest bliski). Czytacie na własną odpowiedzialność, nie wypłacam odszkodowań za zmarnowany czas. Z góry uprzedzam że to wersja mocno wymagająca dopracowania. Akty 6,7,8:
[treść w pierwszym poście topicu]
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lord /<ain dnia Pią 23:42, 16 Lis 2007, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
MgM
Starożytny wampir
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TvTropes
|
Wysłany:
Czw 21:25, 15 Lis 2007 |
|
Yeah, fajne. Fajne, ale jak dla mnie całość idzie nieco za szybko. Tu bitwa z Willendorfem, zaraz potem pacyfikacja wsi - nie zdążysz ochłonąć a tu już zmiana otoczenia i czasu
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nisaya
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Abyss
|
Wysłany:
Czw 23:12, 15 Lis 2007 |
|
Cytat: |
Wiem że po błyskotliwym fan ficu Skadi, to będzie jak kebab na ulicy po homarze w ekskluzywnej restauracji, ale w końcu trzeba skończyć tę epopeję |
eh.. to ja Cie Lordzie odrobine pociesze- Twoja prace oceniam obiektywnie wzgledem fan fictiona Skadi... poniewaz tamtego wogole jeszcze nie czytalam... ale bez obaw- zamierzam niestety jak na razie nie mam sily na (jak zalkadam) az tak ambitne dzielo, wiec sie to jeszcze przeciagnie
co do kolejnych rozdzialow. to szybkosc i ilosc akcji mnie nie przytloczyla. wrecz przeciwnie- po 10 godzinach spedzonych w szkole takie opowiadanie calkim niezle pobudza
a wracajac jeszcze do szkoly, to jestem DIDLowi reklame winna (w pelni sponsorowana przez ZPR oczywiscie )
otoz wspominal on kilka razy na forum, ze chetnie pomoze uzytkownika, gdyby mieli jakies problemy z chemia lub fizka... no cuz... polecam go na przyszkosc oczywiscie za pobraniem przez jego wlascicielke- czyli de facto przeze mnie- odpowiedniej oplaty ze wypozyczenie... i nie zrazajcie sie elaboratami w jego postach... jak sie postara, to potrafi mowic po ludzku
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
robaczek
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 0:07, 16 Lis 2007 |
|
No! Już myślałam, że się nigdy nie doczekam na kontynuację . Podobało mi się, z niecierpliwością czekam na zakończenie...
Lord napisał: |
widzę tą radość na waszych twarzach |
Na mojej z pewnością .
Lord napisał: |
Wiem że po błyskotliwym fan ficu Skadi, to będzie jak kebab na ulicy po homarze w ekskluzywnej restauracji |
Bez przesady, Lordzie. To jak porównanie piernika do wiatraka. Poza tym nie widzę zbyt dużej przepaści pomiędzy tymi opowiadaniami, więc nie wiem po co te obawy . Mnie się podoba.
A! Jedno pytanko... Ci czarni, zakapturzeni to jacyś wymyśleni, czy jak? Nie przypominam ich sobie... W BO1 chyba takich nie było ?
Na koniec jeden błąd:
Lord napisał: |
Jednej z tych gnojków, przywalił mi telekinezą. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lord /<ain
Scion of Balance
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 728
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Coorhagen
|
Wysłany:
Pią 12:18, 16 Lis 2007 |
|
robaczek napisał: |
A! Jedno pytanko... Ci czarni, zakapturzeni to jacyś wymyśleni, czy jak? Nie przypominam ich sobie... W BO1 chyba takich nie było ?
|
W sumie wymyśleni. To w zamierzeniu miał być wczesny kult Hash'a'gika/hyldenów. Z nich później wykształcił by się kult, który mieliśmy okazję poznać w Defiance.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Skadi
Demon
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Północy
|
Wysłany:
Pią 13:38, 16 Lis 2007 |
|
A czy przypadkiem w tym czasie ten kult jeszcze nie istniał? Być może pogubiłam się w chronologii, ale Azimuth, która ściągnęła z przyszłości Turela/Hash'a'gika jeszcze wtedy nie było na świecie
A teraz co do opowiadania: nieźle. Co prawda akcja jest chaotyczna i nie widać żadnego wyraźnego wątku, który dominowałby nad opowieścią, ale poszczególne jej części całkiem nieźle wypadają. Jednak pierwsza część, ta o bitwie, moim zdaniem nadaje się do gruntownej przebudowy. Przede wszystkim pierwszy jej akapit. (No i skąd tam sępy? One żyją raczej na terenach pustynnych.) A jeszcze lepiej - nie opisuj samej bitwy, lecz jej rezultat, najlepiej w taki sposób, jak opisałeś chwilę później odczucia jednego z Rycerzy względem tej wojny. Ten fragment jest chyba najlepszy z całej wczorajszej odsłony Twojej epopei
(Przepraszam za mocno chaotyczny post, ale mam dziś problemy z zebraniem myśli )
Hmm... Wiemy wszyscy, do czego to zmierza... Ciekawa tylko jestem, w jaki sposób to opiszesz.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MgM
Starożytny wampir
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TvTropes
|
Wysłany:
Pią 16:07, 16 Lis 2007 |
|
Lord /<ain napisał: |
robaczek napisał: |
A! Jedno pytanko... Ci czarni, zakapturzeni to jacyś wymyśleni, czy jak? Nie przypominam ich sobie... W BO1 chyba takich nie było ?
|
W sumie wymyśleni. To w zamierzeniu miał być wczesny kult Hash'a'gika/hyldenów. Z nich później wykształcił by się kult, który mieliśmy okazję poznać w Defiance. |
Nie zgodzę się . Kapłani byli już w bo1 a choć ich wygląd się zmienił do czasu defiance (w bo1 wyglądali właśnie tak jak ich opisał Lord ), to są to ci sami...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lord /<ain
Scion of Balance
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 728
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Coorhagen
|
Wysłany:
Pią 21:14, 16 Lis 2007 |
|
Tak, wreszcie mogę powiedzieć, że jestem zadowolony (może nie pod względem technicznym, ale merytorycznym jak najbardziej). Jak do tej pory najdłuższy rozdział. Lord /<ain Presents:
[treść w pierwszym poście topicu]
A prawdopodobnie jutro.... Grande Finale
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lord /<ain dnia Pon 19:02, 19 Lis 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |