Legacy of Kain Defiance Online

Wpadlem na taki pomysl :
Gdyby Eidos zrobil walke Kain vs. Raziel tylko ze jeden gracz gra jednym a drugi drugim...
Fajnie by bylo Smile

Ciekawy pomysł, ale tylko dwoma postaciami? To byłoby głupie. Ale zrobienie z tego Tekken'a.... Hihihihi. Wbrew pozorom byłoby sporo zawodników do obstawienia, tylko czy byłaby walka taka fajna, skoro większość to staruchy z super mocami, jak np. Moebius albo Mortanius? No nie wiem...

Ja wiem?? (czyt. też nie...) Z takich pomysłów, widziałem przeróbkę jakiegoś Mortal Combat (Armageddon?), choćby [link widoczny dla zalogowanych]
(Wiem, świetna jakość), ale żeby tak "oryginalne". a nie fanowskie. to nie wiem. Boję się o klimat. o fabule wole się nie rozpisywać w takim wypadku.
(Taa... musisz stoczyć 126343 podobnych bitew z sarafanami, a na koniec z Hylden Lordem - patrz symulacja bitwy pod Meridian Smile

)

To musiałaby być po prostu bijatyka taka, jak np. Tekken. Zawodnicy mieliby nawet formy przemiany, np. trzy formy Kaina, Raziel wampir i widmo. W gruncie rzeczy nie byłoby jeszcze tak źle.

Defiance'owi online mówimy stanowcze NIE! Very Happy

Generalnie to jaki to ma sens? Poklepać się bo fajne kombossy były w tej części, co by to wprowadziło do sagi? Jakie by to miało skutki dla nas dla fanów, mam na myśli to, że np. taki ja poczuł bym się dziwnie widząc mojego ukochanego LoK'a jako jakąś bijatyke on-line. Jeśli już myśleć o pozytywnych aspektach takiego projektu byłoby rozpowszechnienie serii, która z tego co wiem do najpopularniejszych nie należy.

No, właściwie to masz rację. Ale gdyby tak to była część projektu, a całość byłaby MMO, może nawet i darmowym, w końcu CD kasę z Lary ma. A takie pojedynki byłyby pojedynkami z bossami? Można byłoby stworzyć dowolną postać i zostać, np. sarafanem albo wampirem? By się działo. A jakby był jescze portal, aby powrócić do czasów starożytnych? Muhuhu. Wojna z Hyldenami! I za to by się exp zdobywało.

Hmmm... MMO nie toleruję kompletnie. Poza tym również uznałbym to za taką małą hańbę dla sagi, bo w mmorpg ciężko doszukać się fabuły, często się gra żeby pograć ze znajomymi aby się dobrze z nimi pobawić w świecie wirtualnym, nie wątpię, że to jest frajda ale jednak to nie dla mnie. Więc IMO LoK mmo nie powinien powstać, a nawet rzekłbym, że taki pomysł nie powinien się rodzić w głowach fanów serii, też nie wiele by wprowadziło do świata nie kontynuowałoby fabuły. Poza tym nie ma sensu gry akcji przewidzianej na singleplayer przerabiać na mmorpg, bo to się mija z celem. Jednym słowem znowu na temat LoK'a po sieci mówię stanowcze: NIE!

LoK MMO byłby dobry ale jeśli robiła by go dobra firma z pomysłem. Gdyby były jakieś powiązania z fabułą jeszcze by może wyszło. Albo tak jak w Age of Conan że do 20 lvla jest wątek fabularny a dopiero później siekanka.
Ale jakoś nie wyobrażam sobie 10 Kainów czy Razielów w jednym miejscu Confused

Ew. przed rozpoczęciem wybierałbyś czy chciałbyś dołączyć do klanu Kainitów czy Razielitów, potem tworzenie własnej postaci Smile

Ale to raczej by nie wypaliło bo byłoby zbyt mało rozbudowane. Jeśli chodzi o złożoność, WoWowi czy innym erpegom by nie dorównywało. Jedyny ratunek to niepowtarzalny klimat, który przyciąga. Lecz wątpie czy udałoby się to jakiejkolwiek firmie.

Ogólnie pomysł LoKa jako MMO jest dobry. Tyle że LoK z pomysłem. I tak jak wyżej...

PS. Mund masz coś do MMO? Smile

Czemu?

Wiesz swego czasu grywałem w tego typu gierki. Jedną nawet miło wspominam, mam na myśli tutaj dofusa nie wiem czy znacie. Generalnie próbowałem wielu gier, od tibi (wbiłem 2 lv.), przez MU online, gdzieś się nawet Lineage 2 zamotał, w tym wbiłem nawet 40 lvl. byłem w całkiem fajnym klanie (ale to przez znajomego i brata), jednak mnie to nudzi. Jeszcze dobija mnie to co takie gry mogą z człowiekiem zrobić, przykład mojego starszego brata (który nawiasem mówiąc nie dawno skończył z mmorpg na dobre), koleszka siedział dniami i nocami grając w te gry, to można powiedzieć, że go troszkę niszczyło, był dużo mniej rozmowny, często zmęczony itd. A np. jego kolega niedawno od niego zrzucał sobie lineage'a 2 na laptopa tylko po to by młócić w niego na wykładach. Więc widzisz nie chce żeby to się tak skończyło. Wink

W MU grałem-ma to coś jednak nie na długo, w tibie nie zamierzam- to gówno, Lineage ponoć dobry-ale chodzi tam tylko przynieś-zabij-pozamiataj, a WoW jest świetny-questy, złożoność, KLIMAT.Tyle że tak jak mówiłeś. Szybko się nudzi. Więc ostatnio po prostu nie gram w nic. Ale WoW ma takie coś co i tak przyciągnie po pewnym czasie Smile

Zresztą chyba można się opanować z graniem? Oczywiście jeśli jesteś w jakiejś dobrej gildii musisz być dobry ale ja tam sobie pogrywam po godzince i mi wystarczy. Nikt mnie nie pogania żeby mieć wyższy level.

Zresztą ja tam cię nie będę przkonywałe przecież Smile

A grałeś na prywatnych serwach czy na globalu?

Co do LoKa to jeszcze muszę coś dodać: można by zrobić mini-grę zręcznościówkę, coś ala Arkanoid Smile

W celach marketingowych oczywiście. Gdyby LoK zyskał większą sławę byłyby większe szanse na wydanie kolejnej części. Czyż nie?

Ps. LoK ala Arkanoid nie brać na poważnie Smile

To tylko przykład.

W lineage'a na prywatnych mu, dofus... tibia (żałuję do dzisiaj Very Happy

) global. A wiesz myślałem trochę nad WoWem ale uznałem, że mi się nie chce. Chociaż kumpel mi polecał z powagą w głosie serwery role play, charakteryzujące się odgrywaniem postaci poprzez rozbudowany system emotikon, to mogło być ciekawe ale jednak mmo to nie dla mnie, wole pograć w coś z fabułą gdzie nie muszę się martwić, że jakiś nie wyżyty, nagi mroczny elf będzie mnie ganiał krzycząc death i wysysając ze mnie życie (autentyczna sytuacja nawet nie wiesz jak mnie to rozbawiło Very Happy

). Jasne, że to polega też na złączeniu się ze znajomymi w wirtualnej rzeczywistości ale jednak nie ciągnie mnie ten typ rozgrywki. Wink

EDIT:

A jeśli chodzi o Twój pomysł z minigrą to bym jeszcze przeżył, oczywiście gdyby to nie było poważne/próbowało być poważne. Takie coś mogłoby być ciekawe i gdyby od początku miało by być robione z odpowiednim humorem i odpowiednią szatą graficzną nie musiałoby być to takie złe. Very Happy

Ludzie...
Nikt mnie nie rozumie Sad

Chodzi mi o nic rozbudowanego, tylko a walkę w Avernus Cathedral only (Kain vs. Raziel)...
Ten sam styl walki, zero fatalitów, zero sarafanów (chociasz mogłoby byś takie coś że grasz Kainem lub Razielem i wybierasz ilość i rodzaj przeciwników), tylko ta walka...
Do tego tylko wyrównać pasek życia, TK i wyłączyć funkcje Raziel "Sprectal Shift"
Ludzie... a wy chcecie Lok-a w MMORPG zamieniać... troche szacunku dla Kaina i Raziela... Sad

Tak i 4000 serwerów po dwie osoby na każdym? Przecież tylko tylko ta jedna walka byłaby nudna. Jak to sobie wyobrażasz?

Tryb co-op (czyli przejście całej gry w dwie osoby przez internet) na pewno pojawiłby się w nowym LoK'u gdyby wyszedł dzisiaj. Przynajmniej na konsolach gdzie ten tryb jest niemal obowiązkowy. Nie wiem jakby to mogło być uzasadnione fabularnie, ale marketingowcy na pewno nie zrezygnowali by z co-op'a. Taki jest dzisiaj po prostu rynek.

PS. Od premiery Defiance minęło już pięć lat. Pół dekady czekania. Ale ostatnio jest moda na comebacki starych tytułów (Fallout3, Starcraft2, Kings Bounty itd.). Miejmy nadzieję że LoK również załapie się na tą falę...

No tak tylko Lord odgadł o co chodziło michalowi(prawdopodobnie) Smile

michalchwesiuk następnym razem bardziej precyzuj posty. Bo każdy wymyślał co innego i nie wiadomo o co tobie chodziło :/

EDIT
Do posta poniżej: chyba źle mnie zrozumiałeś Didl, ja po prostu tak w skrócie powiedziałem co o tym sądzę i to co słyszałem. Nie miałem zamiaru dyskryminować żadnej gry(przynajmniej wydaje mi się że tak to odebrałeś). Może po prostu pominąłem parę słówek ale nie chciałem przecież opisywać wszystkich gier. A w L2 nie grałem tylko widziałem więc to co pisałem wyżej jest po prostu tym co usłyszałem na temat tej gry. Więc sorry za taki głupi błąd.

Nie mialem zamiaru na poczatku sie wypowiadac w tym temacie, gdyz sam ten poroniony pomysl uwazam za bzdurny od samego poczatku, az do konca. Wiem, ze nie jest to miejsce na to, ale jednak nie powstrzymam sie z totalnie innego powodu, nie lubie jak ktos gada glupoty, a tu sie z wierutna glupota spotkalem:

KamilX12 napisał:

Lineage ponoć dobry-ale chodzi tam tylko przynieś-zabij-pozamiataj, a WoW jest świetny-questy, złożoność, KLIMAT.

chlopcze, zagraj w obydwie te gry, tak zebys mial porownanie, a potem zabierz sie do osadow, bo conajmniej mijasz sie z prawda, jesli chodzi o porownanie stopnia zlozonosci L2 i WoWa Wink

wybaczcie za offtop.
pozdrawiam

Legacy of Kain jako Tekken... hym... no nie wiem... Może nie byłoby tak źle, ale mogłoby zrobić z LoK'a głupią sieczkę.

Legacy of Kain Online dobry pomysł ale to troche pszesada ale fajnie bysie grało.
Ja bym se pograł ale aby takie coś zrobić trzeba czasu.

Witam, Powiem tak, gdyby klimat gry został zachowany, i gra wyglądała płynnie jak w orginale, to nie był by zły pomysł.
Jakimś tam problemem może być kamera...

Aaaa tam - kamery w MMO winny dobrze pracować, więc o to się martwić nie można byłoby.

A ja mam jedno pytanie: Kto by zrobił taką gierkę???
Fani-zrobili by to najlepiej ale mało kto potrafi zrobić jakikolwiek mod albo jakas drobną grę(Mario,Tetris) a co dopiero porządną grę.
Crystal Dynamics-ta firma zrobiła by to dobrze ale czy będzie im się chciało tego ja nie wiem
Jakaś inna firma-lepiej nie gdyż mogą wszystko zepsuć. Bardzo dobry tego przykład to znana seria Gothic. Jak prawa do robienia tej gry JoWooD odebrał Piranha Bytes i dał je jakiejś innej, gra zeszła na psy a to co Piranha Bytes pozostawiła świetnego oni to zepsuli. Fabuła krytyczna, miliardy bugów, główny bohater(mówię teraz o mającej w tym roku wyjść Gothic 4:Arcania) którym się grało we wszystkich częściach został odsunięty od sprawowania tej funkcji i jest teraz jednym z ważniejszych bohaterów(to najbardziej boli).

Sam pomysł o powstaniu MMORPG LoK-a jest dość fajny no ale trudny w wykonaniu.

A nie lepiej zrobić CooP? Akcja gry usadzona w momencie gdy Raziel jest porucznikiem Kaina i razem z nim wykonują zadania.

Niee, to byłoby nieudane, a co do MMO, nie przerobili by raczej gry znanej z singla, musieliby rozbudować tworzenie postaci, kolory skóry, włosów itp. A takie gry jak proponuje sipso to już przeżytek. Moim zdaniem co do DK, masz rację, każda inna firma by po prostu zniszczyła klimat, tylko ci, którzy tworzyli już ten klimat, mogliby wziąć za tworzenie takiej gry. Niestety, troszkę w Eidosie się zmieniło i teraz można liczyć tylko na fanów - czyli nas Very Happy

. Moim zdaniem nie można odchodzić od tego singlowego trybu.

Co-op to przeżytek? Powiedz to w twarz twórcom Gears of War 2, Resident Evil 5 czy choćby najnowszego Splinter Cella Very Happy

.

Gears of War był dobry, ale tylko część pierwsza. W dwójce wszystko wyolbrzymiają. Wink