Nosgoth / War For Nosgoth

Oficjalne info: http://www.lokpoland.fora.pl/zapowiedzi,6/war-for-nosgoth,727.html#18519

Podsumowanie informacji: http://www.lokpoland.fora.pl/zapowiedzi,6/nosgoth-war-for-nosgoth,727-25.html#18608

Stare:
Dla tych co nie widzieli ostatniego newsa: http://www.lokpoland.fora.pl/zapowiedzi,6/nowe-legacy-of-kain-plotki-i-spekulacje,666-25.html#18469

W tym wątku chciałbym po spekulować CO TO K**** JEST ?!

Dowody istnienia:

Teraz obrazek:

Ten okrąg w tle to wyraźnie Filary, nie może być mowy o przypadku, układ jest identyczny:

BCMPGame.exe - tak nazywa się plik .exe War for Nosgoth. Spróbujmy rozszyfrować ten skrót.

B(lood) C(?) M(ulti) P(layer) Game ???

Co to ma być, jakieś MMO RPG, jakaś gra typu MOBA (jak DOTA, popularny ostatnio gatunek gier online), jakieś Free2Play Online Gówno ???

EDIT: Po analizie tego linku [link widoczny dla zalogowanych] wychodzi na to, że wcześniej gra Nosgoth figurowała w bazie Steama jako Black Cloth. Dlatego BCMPGame.exe prawdopodobnie można rozszyfrować jako Black Cloth Multi Player Game.

kolejny obrazek wyciekł:

Model Starożytnego Wampira? Janosa Audrona? A może potomek Raziela po ewolucji?

Skrzydła trochę "hyldenowate", ale kły i uszy są jak najbardziej wampirze. Najbardziej przypominałby Razielim z ery SR1 o ile Kain by ich wcześniej nie wybił. Mając w sobie najwięcej Mrocznego Daru Kaina, podobnie jak Turelim, Razielim byłby bardzo potężnym klanem do tego takim trochę mniej okrutnie potraktowanym pod względem wyglądu zewnętrznego.

Podobno Kain miał wrócić do ery SR1 by odnowić Nosgoth, tylko w takim układzie Razielim są już od dawna martwi.

Inna teoria: jest to Janos Audron któremu Demon Realm nie wyszło na zdrowie.

W pierwszym momencie też pomyślałem, że to Hylden, bo pierwsze co rzuciło mi się w oczy to skrzydełka Smile

Razielim... chyba tylko w wypadku, gdyby Kain znowu coś namieszał, nie doprowadzając do ich zagłady, ale to raczej mało prawdopodobne, bo jakiż miałby w tym cel.

Może to jakiś mix Wampir-Hylden, coś a la Predalien? Tylko co mogło by do tego doprowadzić?

Raczej taki przypływ współczucia jest do niego niepodobny, ale skoro tak naprawdę żałował że wrzucił Raziela to może i żałował klanu który musiał wybić. Tylko zacznijmy od tego, że nadmierne mieszanie w timestreamie = zbyt przegięty paradoks. Kain niby mógłby przenieść się w okolice czasu gdy Raziel i jego klan mieli zostać zlikwidowani, ale oczyszczając Filary nie byłoby powodu by ich poświęcać, tyle że bez ich poświęcenia, nie doszłoby do wydarzeń z poprzednich części a to = paradoks jak jasna cholera.

Co z tego wynika? Że Raziel i Razielim muszą zginąć, koniec kropka. Wink

Razielim pewnie zginęli przede wszystkim dlatego, że wszczęli jakieś rozruchy a nie że byli jacyś super ważni w tej wielkiej grze. Może ich śmierć miała być też motorem napędowym Raziela w SR1 (jak się okazało nawet skutecznym).

Jeśli chodzi o wampiro-hyldena, nie wiem. Modelowi brakuje tych charakterystycznych wypustek na głowach hyldenów.

Jeśli ma być Razielim z ery SR1 to dosyć mocno odbiega od pierwotnych szkiców, tutaj jest jeden, nieużyty jak nazwa wskazuje.

[link widoczny dla zalogowanych]

Piękny =) Nie da się ukryć, że Wampiry z Ery SR1 są już w zaawansowanym stadium swojego "daru" i niewiele przypominają ludzi, żeby nie powiedzieć, że ich wygląd jest wręcz groteskowy Smile

W porównaniu z nimi nasz nowy przyjaciel jest hmm... dostojny ^^
Jeśli chodzi o wytępienie Razielimu, wydaje mi się, że pozbawieni przywódcy stali się po prostu łatwym łupem dla innych Klanów. Polowanie na nich musiało być rozrywką, której pozazdrościć by mogli nawet Sarafanie, z Tobą Maleku na czele Very Happy

Malek napisał:

Jeśli ma być Razielim z ery SR1 to dosyć mocno odbiega od pierwotnych szkiców, tutaj jest jeden, nieużyty jak nazwa wskazuje.

[link widoczny dla zalogowanych]

Pamiętaj, że nim potomkowie Kaina zamienili się w te monstra minęły setki lat. Razielim został wytępiony krótko po wrzuceniu Raziela do otchłani, dlatego też nie mieli oni czasu by wyewoluować w coś tak groteskowego. Dlatego powyższy szkic pokazuje tylko jak Razielim mógłby wyglądać gdyby ich nie wytępiono. Niewykluczone, że za nim to nastąpiło mogli oni przybrać jakąś formę przejściową. Ewolucja to postępujący proces stopniowy.

Sam tytuł War For Nosgoth wskazuje na to, że gra toczy się w czasie jakiejś wielkiej wojny. Jakie wielkie wojny z historii Nosgoth znamy?

1. Starożytni vs Hyldeni
2. Wampiry vs Zakon
3. Nemesis vs Willendorf
4. Kain vs odrodzony Zakon
5. Klany Kaina vs Ludzie
6. Klany Kaina vs Razielim

Model skrzydlatego wampira może sugerować, że chodzi o 1,2 lub 6.

Myślę, że skoro Razielim zginęli niedługo po Razielu to wciąż musieli przypominać wampiry z tego okresu. Wiemy z intra jak wyglądali Porucznicy Kaina. Wiemy jak wyglądał Raziel, więc możemy nieco wyobrazić sobie jego dzieci. Zapewne wyglądały podobnie, ale ich skrzydła nie były tak dobrze rozwinięte.

Trzeba rozważyć co może być najbardziej interesującą opcją (już nieważne czy model pasuje czy nie, zawsze może zostać odrzucony):

1. Starożytni vs Hyldeni - jedna z mocniejszych propozycji, w dobie tych wszystkich rebootów i prequeli, chronologiczny początek całej serii jest świetnym materiałem na jakąkolwiek grę. Gracze pokochają skrzydlatych (szczególnie jeśli przedstawimy ich w w wersji SR2, czyli słodki Janos), ale hejterzy tacy jak ja dadzą się uwieść Hyldenom. Nie wiem czy będzie coś w stylu możliwego wyboru stronnictwa (jak w MMO czy cRPG), ale to są dwa najbardziej prawdopodobne. Ludzie byliby pomiędzy młotem a kowadłem i prezentowali hard mode.

2. To też jest bardzo zacna era! Podaruję sobie tłumaczenie dlaczego. Model wampira mógłby tutaj pasować, nikt nie mówił, że nawet zwykłe, zdrowe wampiry muszą być urodziwe. Generalnie uznajemy, że brzydkie wampiry znajdziemy tylko w SR1, ale tak naprawdę nie ma tutaj reguły.

3. Nemesis vs Willendorf okazało się być ważnym motorem napędowym dla Kaina i jego podróży w czasie, ale po zabiciu Williama ta linia po prostu przestaje istnieć. Do tego nie było w niej nic na tyle interesującego by do niej wracać. Może gdyby Sillicon Knights dalej robili Blood Omeny to może, ale dosyć gdybania.

4. To też bardzo fajny okres. Zależy tylko czy dzieje się przed czy po Blood Omen 2. "Po" oznacza zapewne Kaina rozprawiającego się z ludzkością (której przewodzą Sarafanie, którzy wciąż istnieją, choć stracili Hyldenów) oraz likwidującego Cabal. No i jeszcze wątek wskrzeszenia Raziela and co. W sumie to takie oficjalne Prodigal Sons które ma jakieś szanse na zaistnienie. Razz

"Przed" może oznaczać czasy przed Bitwą pod Meridian lub okres rządów Lorda Sarafan.

5. Częściowo pokrywa się z czwórką, może trochę później.

6. Po prostu nie widzę sensu by tworzyć grę osadzoną w tym okresie. Wszyscy Razielim zginęli i basta. Pewnie walczyli mężnie, ale jak Kain rzucił na nich wszystkie klany to musieli ulec. Ludziom niebezpiecznie żyło się w tych czasach, może jakiś horror?

O ile w ogóle były rozwinięte. Raczej nie mogły wyrosnąć w nagły, cudowny sposób, bo do tego trzeba pewnie trochę czasu. Jeśli już to byłyby to pewnie jakieś wypustki, zgrubienia, czy coś w tym stylu, o ile sam Raziel nie musiał wpierw przekazać im takiej możliwości. A raczej nie miał ku temu okazji, gdyż prawdopodobnie najpierw poleciał (dobry kalambur ;d) pochwalić się Kainowi, no a dalszy ciąg już znamy Smile

Wojna o Nosgoth... raczej nie chodzi tu o metaforę, ale kto wie Wink

Nazwa wskazuje, że jest to wojna totalna, wojna o wszystko, wojna o panowanie nad światem.

W takim wypadku opcja 6. Klany vs Razielim odpadała by, gdyż sam Razielim w dodatku pozbawiony lidera nie miałby żadnych szans. Raczej jednostronna walka, jeśli nie eksterminacja.

5. Wampiry vs Ludzie. Jeśli ma to być okres po wojnie pomiędzy Wampirami, a odrodzonym Zakonem, to opcja ta również musi odpaść. Bo co zrobi garstka biednych ludzi, jeśli sam Zakon nie zdołał zwyciężyć?

Pablo napisał:

O ile w ogóle były rozwinięte. Raczej nie mogły wyrosnąć w nagły, cudowny sposób, bo do tego trzeba pewnie trochę czasu. Jeśli już to byłyby to pewnie jakieś wypustki, zgrubienia, czy coś w tym stylu, o ile sam Raziel nie musiał wpierw przekazać im takiej możliwości. A raczej nie miał ku temu okazji, gdyż prawdopodobnie najpierw poleciał (dobry kalambur ;d) pochwalić się Kainowi, no a dalszy ciąg już znamy Smile

Z drugiej strony nie wiemy ile czasu minęło od chwili pojawienia się skrzydeł a audiencją u Kaina. Jeśli były to jakieś regularne zebrania, mógł to być dowolnie długi okres. Co do "przekazywania" czegokolwiek - nie musiał tego robić, ponieważ przez sam proces "wampiryzacji" przekazywał im pewną bazową ścieżkę rozwoju.

Pablo napisał:

Wojna o Nosgoth... raczej nie chodzi tu o metaforę, ale kto wie Wink

Nazwa wskazuje, że jest to wojna totalna, wojna o wszystko, wojna o panowanie nad światem.

Albo wojnę "o" świat... Zacytuję tu znane wszystkim słowa: "redeemer and destroyer" - wojna/walka o uratowanie bądź zniszczenie świata - gra, w której na stole zamiast pieniędzy leżą losy świata.

Cytat:

O ile w ogóle były rozwinięte. Raczej nie mogły wyrosnąć w nagły, cudowny sposób, bo do tego trzeba pewnie trochę czasu. Jeśli już to byłyby to pewnie jakieś wypustki, zgrubienia, czy coś w tym stylu, o ile sam Raziel nie musiał wpierw przekazać im takiej możliwości. A raczej nie miał ku temu okazji, gdyż prawdopodobnie najpierw poleciał (dobry kalambur ;d) pochwalić się Kainowi, no a dalszy ciąg już znamy

Przecież przekazał im tę możliwość przez przemianę w wampira. Biorąc pod uwagę, że żyli w identycznych warunkach, dzieci Raziela dostawszy dosyć czasu mogły sobie wyhodować własne skrzydła. Pewnie coś tam zaczęło im wyrastać z pleców, ale tylko "coś tam", więc wątpliwe żeby potrafili latać. Zawsze mogliby po prostu odlecieć. Co prawda w odpowiedzi wszystkie klany przetrząsnęłyby całe Nosgoth, no ale nikt nie mówił że będzie łatwo. Wink

Normalnie było tak:

Kain ewoluuje -> Porucznicy ewoluują -> klany ewoluują

Tak naprawdę skrzydła nie były oznaką, że Raziel prześcignął Kaina w ewolucji. Jak dobrze wiemy prawda jest zupełnie inna, po prostu Raziel dorobił sobie teorię że Kain mu zazdrościł bo prześcignął go przez rozwinięcie sobie skrzydeł. Czy Kain kiedykolwiek przyznał się do zazdrości? Nie, bo nigdy mu nie zazdrościł. Przecież Kain nigdy, świadomie, wprost nie skłamał. (wydaje się że próbował raz tylko okłamać Sebastiana w BO2, ale to już można interpretować inaczej).

Wydaje się, że w Imperium Kaina znano historię Janosa Audrona, ostatniego Starożytnego. Oprócz tego uważano, że Kain i Porucznicy co raz bardziej stawali się bogami niż ludźmi. Dodajmy sobie te dwa fakty i okaże się, że skrzydła mogły być nawet pożądane jako ostateczny symbol boskości. Kto był bogiem, panem i władcą? Kain a któż inny? Zatem jeśli ktoś miał pierwszy dostać skrzydła, to na 100% musiał być Kain. Tymczasem WTF? Raziel. Kain zaś otrzymał znak (i pretekst) by rozpocząć wielką grę.

Cytat:

Wojna o Nosgoth... raczej nie chodzi tu o metaforę, ale kto wie Nazwa wskazuje, że jest to wojna totalna, wojna o wszystko, wojna o panowanie nad światem.

No to jak najbardziej może to być opcja nr 1. Naprawdę jest to chyba najbardziej prawdopodobna możliwość. Starożytni i Hyldeni byli dwiema dominującymi frakcjami w Nosgoth. Ludzie w tym okresie sprawiają dla mnie wrażenie wolnych strzelców, w czasie wojny mogli stać po obu stronach konfliktu. Powodem konfliktu były przede wszystkim różnice religijne (Hyldeni jako przypuszczalni ateiści mieli gdzieś Eldera i jego Koło). Wkurzeni Starożytni ruszyli do ataku doprowadzając do 1000 letniej wojny. Gra byłaby zapewne osadzona w ostatnich, kluczowych etapach konfliktu. Może to być gra akcji, MMO, cRPG, strategia, multum gatunków.

kriss80858 napisał:

Z drugiej strony nie wiemy ile czasu minęło od chwili pojawienia się skrzydeł a audiencją u Kaina. Jeśli były to jakieś regularne zebrania, mógł to być dowolnie długi okres.

Biorąc pod uwagę, że wszyscy byli nieśmiertelni, to nie zdziwiłbym się gdyby się spotykali raz na sto lat. Druga sprawa, to nie wiemy jak długo ta eksterminacja Razielimu trwała, może poukrywali się i toczyli walki latami.

Pablo napisał:

Wojna o Nosgoth... raczej nie chodzi tu o metaforę, ale kto wie Wink

Nazwa wskazuje, że jest to wojna totalna, wojna o wszystko, wojna o panowanie nad światem.

Jeśli potraktujemy tę nazwę metaforycznie to może chodzić również o wojnę Kaina o przywrócenie ładu w Nosgoth, ale szczerze wątpię czy po tylu latach zdecydowali by się na kontynuację historii z Defiance. Jeśli to jakiś remake czy nawet spin-off to ta wojna w sensie metaforycznym i dosłownym może oznaczać ogólne zmagania ludzi z wampirami o dominację, jako starcie dwóch ras. Wojna Antycznych z Hyldenami również pasuje.

Swoja drogą z tych sterowników AMD wynika, że War For Nosgoth jest tworzone na Unreal Engine 3. Firma Psyonix też ma doświadczenie w pracach z właśnie tym silnikiem. Jest on dość uniwersalny, praktycznie można na nim zrobić każdy gatunek gier, ale nie przypominam sobie żebym widział hulające na nim jakieś MMORPG.

Cóż, myślę że nie nieważne jaką erę wybiorą to i tak mogą spróbować przemycić przynajmniej Kaina do gry. Razem z Razielem to są tak ikoniczne postacie, że jakoś nie wyobrażam sobie by mieli zostać kompletnie wycięci. To jak zrobić Thiefa bez Garreta, Hitmana bez 47, albo wyciąć Larę z Tomb Raidera. Razz

Wracając do BCMPGame.exe

Jeśli MP oznacza Multi Player, a tak zapewne jest, to analogicznie powinien być również tryb Single Player Smile

Kto wie, być może twórcy postanowili umożliwić nam np. grę w kooperacji, a może przeciwko sobie... Łatwiej byłoby to stwierdzić, gdybyśmy znali gatunek.
Z drugiej strony może być tak, że główny nacisk nałoży się właśnie na grę wieloosobową. Trzeba czekać na kolejne przecieki Rolling Eyes

BTW. Black Cloth to miała być stara nazwa gry? Dobrze to rozumiem?

Malek napisał:

Cóż, myślę że nie nieważne jaką erę wybiorą to i tak mogą spróbować przemycić przynajmniej Kaina do gry.

Kain w Erze Starożytnych? Nie ma rzeczy niemożliwych. Razz

No ale racja, to na pewno byłoby miłe Smile

Jeśli nie jako grywalna postać to choćby jako "centralna", ostatecznie epizodyczna. Smile

Elder próbuje namieszać w timestreamie, bo jeśli nie może pokonać Kaina to może lepiej w ogóle go nie spotkać? Tak zmienić wydarzenia, by Kain nigdy nie istniał? Dziedzic Równowagi musi go powstrzymać i dopilnować, by wszystko pozostało po staremu. Byłoby mnóstwo okazji do wspominek np. Kain na widok murali dotyczących Reedemer and Destroyer przypomniałby nam z jakimś flashbackiem Raziela. Powróciłoby parę znanych postaci, np. Moebius którego zgodnie z tradycją pewnie będzie można zabić jak poznalibyśmy kilka nowych.

Być może jednak kompletnie rozminąłem się z oczekiwaniami. Ci, co tworzycie tę grę - zaskoczcie mnie! Pozytywnie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Simon Templeman napisał na twitterze, że nic nie słyszał o nowym LoKu. Jednak to może oznaczać dwie rzeczy, że albo nie zatrudnili go do prac nad War For Nosgoth (skandal!) albo, że go zatrudnili i podpisał lojalkę, która zabrania mu powiedzieć cokolwiek Razz

Mam nadzieję, że nikomu tam w Square-Enix nie przyszedł głupi pomysł do głowy, żeby zmienić aktora podkładającego głos Kainowi. W takim wypadku chyba jakiś protest by trzeba było zorganizować, bo co jak co ale takiego bluźnierstwa bym nie przełknął.

Inna możliwość to, że w nowym LoKu nie ma w ogóle Kaina i może dlatego gra nazywa się War For Nosgoth, a nie Legacy of Kain: Cośtam. Chociaż ciężko mi to sobie wyobrazić, Kain niekoniecznie musi być grywalną postacią, ale jego obecność jest kluczowa.

Tak mi teraz do głowy przyszło. Czy nie byłoby ciekawym pomysłem jakby nowa gra faktycznie działa się podczas wojny Starożytnych z Hyldenami. Kierowali byśmy Kainem, który cofnął się do tamtej ery aby pokazać Starożytnym, że ich bóg to wielka ściema. Jako mesjasz wampirów i Scion of Balance musiałby w jakiś sposób zdobyć zaufanie Starożytnych przekonać ich, że Elder God to pasożyt i nie doprowadzić do wojny między Starożytnymi a Hyldenami, aby Ci drudzy nie rzucili swojej klątwy aby wampiry nadal były płodne i śmiertelne. Wtedy mamy uratowaną równowagę i w sumie happy end... Ale wydaje mi się to sensownym rozwojem wydarzeń. Tytuł War For Nosgoth można wtedy rozpatrywać jako wojnę między Hyldenami i Starożytnymi i osobistą wojnę Kaina o uratowanie krainy. Ciekawym byłoby też wrócenie do korzeni i danie graczom możliwości wyboru i w zależności od naszych wyborów w trakcie gry zakończenie byłoby inne.

Ten artykuł ma taki ton jakby naprawdę odstawili Simona do lamusa. Jak jest naprawdę dopiero się przekonamy, ale pomysł Munda jest całkiem ok. Nowa sceneria, w odległej przeszłości Nosgoth jest elementem nowym i świeżym, a jednocześnie obecność Kaina i jego starych motywacji jest elementem znanym i kultowym. Uważam, że przez rozsądne wyważenie nowinek oraz starych elementów, otrzymamy coś co powinno się wszystkim spodobać. Nosgoth jest bogatym uniwersum, ale trochę monotematycznym. Nowa część byłaby zakończeniem starej sagi i jednocześnie początkiem nowej.

Po pierwsze: WOW! Nowy temat, nareszcie coś się dzieje Laughing

Po drugie: Też uważam, że jeśli wycięliby z WFN Kaina i Raziela to raczej bym nie sięgnął po ten tytuł. Zbyt wiele niezakończonych wątków i nieznanych aspektów tych postaci musi zostać wyjaśnione. Jak wielu fanów wiem, jak nikła jest szansa żebyśmy się doczekali kontynuacji def'a, ale gdyby zamiast kolejnej części serii dostalibyśmy jakieś mmo albo zwykłą nawalankę + zero fabuły to chybabym popadł w depresję Mad

A tak poza tym fajny hylden/wampir/coś?

z drugiego wątku:

Lord /<ain napisał:

W skrócie:
- Square-Enix oficjalne potwierdziło, że gra NOSGOTH znajduje się w produkcji
- jest to gra multi-player
- crystal dynamics nie biorą udziału w jej tworzeniu
- gra jest umiejscowiona w tym samym uniwersum co poprzednie części Legacy of Kain
- gra nie zostanie przedstawiona na zbliżających się targach E3

Cytat:

In a statement sent to VG247 this morning, Square-Enix community manager George Kelion confirmed that a studio is actively developing the title. He told us, “Nosgoth exists and is in active development, but is not a traditional Legacy of Kain action-adventure game”, and added, “Nosgoth is set in the same universe as previous LoK games, but on a different branch to the Blood Omen and Soul Reaver series. The community should not be thinking of Nosgoth in terms of a single-player experience.”

Kelion explained that the reason for talking to us about the project was to clear the air following Nosgoth leaks that came from AMD and Steam. The game will not be announced at E3, but the source added that Square is very excited about the concept.

He added “We don’t want people to get the wrong idea about Nosgoth following the AMD and Steam leaks ahead of its future official announcement. Nosgoth is not being developed by Crystal Dynamics,” and added, “Crystal Dynamics are not working on a Legacy of Kain game”.

In closing Kelion said, “This isn’t something we’d normally do, but we wanted to just give folks a bit more context for the direction, rather than just batten down the hatches.”

[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:

Square Enix has confirmed that Nosgoth is a multiplayer game set in the Legacy of Kain universe.

A statement from Square Enix community manager George Kelion was sent to Eurogamer following the publication of the below report.

"We're aware that the community has been actively discussing rumours about a game currently in development called Nosgoth, after it was referenced in AMD's Crossfire Application Profile and the Steam database last week. While we can confirm that this game exists, is in active development and is set in the same universe as the Legacy of Kain games, it's not a traditional or even single-player LoK experience.

"Given the AMD and Steam leaks, it feels weird to have a bunch of info out there and we don't want the community to get the wrong idea, especially as the game won't be at this year's E3.

"We can also tell you that Nosgoth is not being developed by Crystal Dynamics, nor are they working on a Legacy of Kain game right now and while our game is set in the world of Nosgoth, it's very much on a separate branch to both the Soul Reaver and Blood Omen series.

"Sorry to be so cagey. There will be an official announcement in due course when we'll reveal Nosgoth properly, so we can't go into tons of detail just at the moment. Everyone at Square Enix is really excited by the game and we're all looking forward to lifting the veil of secrecy in the future.”

[link widoczny dla zalogowanych]

Dlaczego nie jestem zdziwiony? Od początku śmierdziało to MMO, tylko niech to zrobią w okresie starożytności to będę miał rację w 100%. Razz

Co mnie dziwi to, co oni sobie tam do cholery myślą? Zróbmy grę w kompletnie nieznanym dla większości graczy uniwersum, z prawdziwymi wampirami na które od czasu Zmierzchu wszyscy wypięli tyłki, w gatunku który odstraszy tę resztkę wieloletnich fanów serii jaka jeszcze została i jak te ostatnie osły czekają na kontynuację. LOL, kto to kupi?

Zajebiście. Po prostu wspaniale.

Ach, po tylu latach nareszcie mogę wrócić na łono Legacy of Kain, na którym wyrosłem tak dawno temu...
9 lat czekałem na tę grę, nie tylko ja, ale my tu wszyscy. I postanowili nam dać taki ochłap... well done Square, well done...

[link widoczny dla zalogowanych]

Lord Kain napisał:

http://imageshack.us/photo/my-images/259/nosgothreveal.png/

Na szczęście Omnicide ukoi me nerwy. Podobno szykuje się grywalna wersja jeszcze w tym roku. To tyle ode mnie. Muszę teraz iść i łyknąć jakieś valium, bo mam zszargane nerwy...

Podobno Robaczek przywaliła sobie tak mocnego facepalma, że aż jej urwało głowę.

To co teraz obstawiamy? World of Nosgoth czy League of Nosgoth?