|
|
Autor |
Wiadomość |
Lucas
Ancient Vampire Hero
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Raziel's Clan Territory
|
Wysłany:
Śro 23:27, 05 Wrz 2007 |
|
a moze podsuniemy przyszlym tworcom nastepnej czesci troche pomyslow, co ?
to ze ona powstanie nie budzi watpliwosci - juz Moe z klepsydra w reku sie o to postara.
tak wiec,
co chcielibyscie w nastepnej czesci ?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Altair
Wampir
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zamość/Lublin
|
Wysłany:
Czw 13:30, 06 Wrz 2007 |
|
Co chciałbym zobaczyć w nowej części? Cóż...
W kwestii fabuły liczę po prostu na to, że twórcy zaserwują nam kolejną genialną historię. A co do całej reszty - oczywiście wspaniała grafika, najlepiej z jak najniższymi wymaganiami sprzętowymi. Najwięcej sugestii mam co do systemu walki - najchętniej zobaczyłbym system będący syntezą tego, co najlepsze z systemów z poprzednich części.
A więc tak:
- powrót zaklęć i artefaktów z BO1
- powrót Dark Gifts z BO2 (owszem, telekineza i długie skoki w Defiance wróciły - telekineza została rozwiązana nawet lepiej niż w BO2, ale skoki... wolałbym, żeby można było ich używać tam, gdzie się chce, a nie tylko tam, gdzie twórcy na to pozwolili)
- blokowanie ciosów i uniki z BO2
- ciosy i kombosy z Defiance (a najlepiej te i jeszcze dużo innych )
Coś jeszcze? Nieźle by było, gdyby w kolejnej części złamano zasadę: Kain - przewaga akcji, Raziel - przewaga zagadek i w grze, w której sterujemy Kainem (bo to będzie najbardziej prawdopodobne, chyba że twórcy czymś nas zaskoczą) było mniej więcej tyle samo akcji i zagadeki rodem z Soul Reaverów.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nisaya
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Abyss
|
Wysłany:
Czw 18:34, 06 Wrz 2007 |
|
jaka by ta czesc nie byla, i tak w nia zagram
jako fanka Raziela nie dopuszczam opcji, ze nie bedzie mozna sterowac wlasnie nim... grafika moze byc nawet taka jak w defiance (dla mnie nie fajerwerki sa najwazniejsze)- choc z moim nowym kompem moze byc duuuzo lepsza ;D
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lucas
Ancient Vampire Hero
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Raziel's Clan Territory
|
Wysłany:
Czw 19:05, 06 Wrz 2007 |
|
hurra, sa tu jacys fani Raziela,
Nisaya, moge podac Ci reke ?
oczywiscie w nastepnej czesci Raziela nie moze zabraknac, choc bedzie o to b trudno.
co do fabuly to sa dwie mozliwosci : albo autorzy odgrzeja historie znana tylko z opowiesci (np. Raz jako general u Kaina w jego imperium, albo Raz jako Sarafan walczacy z plaga) lub dopisza nowa historie. w drugim przypadku trzeba pociagnac dalej BO2 bo to ona jest ostatnia fabularnie czescia calej sagi.
grafika - zastosowany trick programistow, niewiele dynamicznych elementow na czesciowo nieruchomych tlach sprawil ze szata nie starzeje sie mimo uplywu czasu (podobny trick miala rewelacyjna giera SILVER z 1997 roku, bardzo ciezko dostepna, chyba nawet nie wydana w Polsce, do dzisiaj jak w nia pocinam to tla mnie oslniewaja a minelo 10 lat !!!). mysle ze ciekawe byloby zastosowanie dwoch rodzajow gry: ruchomego swiata jak np. w Tomb Raider (tfu, przepraszam, gralem tylko w TR1 dlatego pisze ) albo przy statycznych tlach tak jak w Defiance. np. swiat na zewnatrz moglby byc dynamiczny a chodzenie po pomieszczeniach statyczne - to dodaloby klimatu.
oczywiscie powinno byc wiecej ciosow, kombosow, rodzajow przeciwnikow, wiadomo ze kompy maja teraz wiecej mozliwosci wiec zamiast wkladac w grafe mozna by dorzucic dodatkowych elementow (tylko nie kolejne reavery bo juz ich mam dosc po Def'ie).
moglby byc maly epizod gry Moe (z wylaczona opcja samobojstwa ) oraz Voradorem. ach, pomarzyc....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nisaya
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Abyss
|
Wysłany:
Czw 19:35, 06 Wrz 2007 |
|
LuCaS(AlTerNatiVe) napisał: |
hurra, sa tu jacys fani Raziela,
Nisaya, moge podac Ci reke ? |
jasne:P nie no- az tak zle bylo? zadnych fanow Raziela tu wczesniej nie bylo? jak mozna sie nie poznac na Jego wrodzonym wdzieku i charyzmie
jak juz za pewnie zauwazyliscie, dla mnie fabula jest najwazniejsza. i jezeli chodzi o ewentualna nowa czesc LoKa, to myslalam o niej tylko pod tym wzgledem. co by sie stalo gdyby Heart of Darkness trafilo do Raziela??? sie znaczy ozywilo go? to moglo by byc ciekawe...
w SR2 Janos przedstawia sie jako dziesiaty straznik- straznik miecza... i przekazuje go przeciez Razielowi. Raziel jako dziesiaty straznik... tez bylo by cielawie
Raziel the best!!!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ducholek.90
Hylden
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 20:49, 06 Wrz 2007 |
|
Ja bym wolała, żeby twórcy dokończyli całą historię i zakończyli serię dobrym i definitywnym zakończeniem, aby nie było już żadnych niedomówień. Z występem Raziela jest jeden mały problem...W Defiance został wchłonięty przez Blood Reavera, aby ten stał się Soul Reaverem. Jak już Raz miałby wystąpić, to Soul Reaver musiałby przemawiać jego głosem, innej rady nie widzę. Inne rzeczy to rzecz jasna to wspaniała, niestarzejąca się grafika, zagadek tyle samo, co akcji (czyli dużo ), dyć ulepszony system walki z Defiance (chodzi mi o ten daleki skok) oraz sterowanie i kamera takie, jak w SR'kach. Za nic się nie mogłam przyzwyczaić do dziwnego sposobu z Defiance :/
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lord /<ain
Scion of Balance
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 728
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Coorhagen
|
Wysłany:
Czw 21:00, 06 Wrz 2007 |
|
A co powiecie na to: gra tocząca się w dwóch różnych epokach i dwoma różnymi bohaterami. Kainem zaraz po Defie, próbującym przywrócić równowagę i uratować Nosgoth. Oraz.... młodym Janosem (albo jakimś innym, nowym starożytnym) w czasach wojny z hyldenami (wojna, przekleństwo, w końcu stworzenie filarów i wygnanie hyldenów). Po paru rozdziałach obie fabuły mogły by się połączyć (np. Kain odkrywa że tylko cofając się do starożytności może znaleźć sposób na odkrycie "third side of the coin"). Może brzmi to trochę zbyt naciąganie, ale wszystko to kwestia odpowiednio napisanego scenariusza (a Def scenariusz miał świetny). Fani Kaina cieszyli by się bo by mieli Kaina, a fani Raziela całe mnóstwo niebieskich wampirków ze skrzydłami (poza tym gdzieś raziel-sarafan i raziel-wampir mogliby sie przewinąć jako drugoplanowi bohaterowie...)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nisaya
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Abyss
|
Wysłany:
Czw 21:09, 06 Wrz 2007 |
|
mam wrazenie, ze gdybym dostala kontynuacje LoKa bez Raza na pierwszym planie, to takowa plytka pofrunelaby lotem koszacym ku scianie i wlasnie na niej zakonczyla zywot ;P
Raziel za wiele przeszedl i wycierpial zeby go tak olac... tez mu sie cos z zycia nalezy
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lucas
Ancient Vampire Hero
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Raziel's Clan Territory
|
Wysłany:
Czw 21:30, 06 Wrz 2007 |
|
no tak, ale z ktorego zycia ? bo mial trzy ! czlowiek, wampir, demon, a liczac z egzystencja w mieczu to nawet 4 ! !
czasy starozytne Lorda /<aina to swietny pomysl, mielibysmy conajmniej Hyldenow, Eldera, Janosa i moze nawet Voradora.
wlasnie brakuje w LoKu dokladnego pokazania wielkiej bitwy, niby mamy intro z poczatku BO2 - natarcie na Meridian, mamy filmik z bitwy armii Nemezisa w BO1, no i mamy obrazy z bitwy starozytnych. ciekawie byloby znalezc sie w ogniu wielkiej walki...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nisaya
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Abyss
|
Wysłany:
Czw 21:56, 06 Wrz 2007 |
|
sterowanie mlodym Voradorem mogloby byc ciekawe... pokonac wlasnorecznie Maleka itp.
moglbybyc problem z zakonczeniem ewentualnego watku z nim... w koncu egzekucja nie wydaje sie byc happy endem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lucas
Ancient Vampire Hero
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Raziel's Clan Territory
|
Wysłany:
Czw 22:19, 06 Wrz 2007 |
|
jesli chodzi o Voradora wspomnianego przeze mnie to raczej mialem na mysli hmm... 'starozytnego' Voradora-czlowieka. przekonac Janosa ze jestesmy warci posiasc dark-gift, i zdobywac nowe umiejetnosci Voradorem mlodym wampirem, podobnie jak to mialo miejsce z Kainem.
tak wiec do Maleka bysmy nie doszli bo dzieli ich jakas tam....starozytnosc
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Altair
Wampir
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zamość/Lublin
|
Wysłany:
Pią 9:30, 07 Wrz 2007 |
|
Jeśli chodzi o grywalnych bohaterów - moim zdaniem w nowym LoK-u musi być możliwość sterowania Kainem. Co do innych bohaterów - możliwość gry Razielem-Sarafanem i/lub Razielem-wampirem to ciekawa perspektywa, szczególnie w tym drugim wypadku (uskrzydlony bohater! To byłoby coś... ). Sterowanie Janosem i Voradorem też mogłoby być interesujące. Ale najbardziej kuszący wydaje mi się pomysł Lorda:
Lord /<ain napisał: |
albo jakimś innym, nowym starożytnym |
To mogłoby być coś wspaniałego! Wprowadzenie nowego grywalnego bohatera mogłoby tak pokręcić fabułę (i tak już pokręconą), że i kilku nowych części mogłoby nie wystarczyć do wyjaśnienia wszystkich wątków. A to gwarantowałoby dużo, dużo nowych części LoK-a.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Altair dnia Pią 9:55, 07 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Lucas
Ancient Vampire Hero
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Raziel's Clan Territory
|
Wysłany:
Pią 9:50, 07 Wrz 2007 |
|
rzeczywiscie, bohater ze skrzydlami, ciekawe, ciekawe.
niestety troche gorzej juz z reszta,
nowy nieznajomy bohater nie do konca moglby byc kojarzony z samym LoK'iem, kim mialby byc ? 12-ym, 13-ym, 14-ym, a moze zerowym straznikiem ? z fabula tez nie mozna przesadzac, powtarzanie elementow grozi tym co stalo sie w Defiance przy przechodzeniu kolejnej takiej samej kuzni przez Raza - obrzydzeniem.
dla mnie perfekcyjny bylby Janos, mamy starozytnego, mamy skrzydla, nigdy nie gralismy Janosem, mimo ze juz z nim walczylismy. wyglada jak Raziel a bylby silny jak Kain... to by pogodzilo obie strony fanow
wracajac do fabuly, czasy starozytne az takiego wplywu na historie LoKa nie maja aby zdrowo pokrecic fabule. raczej wyjasnilyby sporo watkow, dlaczego Janos wybral akurat Voradora, sam przebieg bitwy, dojrzewanie Janosa, budowa filarow (to byloby extra ! widzielismy filary w roznych okresach, ale nigdy w budowie! ), sposob wygnania Hyldenow itp.
mimo ze Defiance juz i tak sporo wyjasnil, zwlaszcza luke pomiedzy BO2 a reszta (czyli ze to "Kain, Kain'owi zgotowal ten los" jak to bylo w lekturze pozdro dla maturzystow, przyszlych i obecnych, dla mnie to troche czasy starozytne ) to i tak historia LoKa jest na tyle bogata ze spokojnie mozna napisac jeszcze dwie dobre czesci ktory nic tylko wyjasnialyby wydarzenia z posostalych czesci.
co nie znaczy ze tego bym chcial - czym bylby LoK bez pokreconej fabuly
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nisaya
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Abyss
|
Wysłany:
Pią 17:34, 07 Wrz 2007 |
|
LuCaS(AlTerNatiVe) napisał: |
dla mnie perfekcyjny bylby Janos, mamy starozytnego, mamy skrzydla, nigdy nie gralismy Janosem, mimo ze juz z nim walczylismy. wyglada jak Raziel a bylby silny jak Kain... to by pogodzilo obie strony fanow |
nie pogodziloby, bo Janos nie jest Razielem Wy mielibyście swojego Kaina, a my... Raz ma w sobie pewien urok- chyba zagubionego dziecka i to za charakter a nie wyglad go cenie.
nie zapominajmy ze podczzas spotkania z Janosem w SR2, tamten wydawal sie go doskonale znac... moze jako wampira, wskazujac na zdziwienie zmiana wygladu Raza. chcialabym zobaczyc rozwiniecie tego watku
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
robaczek
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 20:47, 09 Wrz 2007 |
|
Ja mam nadzieję ujrzeć starego Kaina. Szkoda, że Raziela najprawdopodobniej nie będzie; jeśli, oczywiście, będzie to kontynuacja LoK:D.
Czego jeszcze bym chciała? Zobaczyć Hyldenów, ale nie te maszkary, które Kain wyrzyna w BO2, ale takich jakimi byli nim zostali wygnani (jak Seer).
Jeśli chodzi o latającego bohatera... raczej ciężkie do zrealizowania, wymaga dopracowania świata, dachów, zaułków. Pamiętam jak w GTA3 latałam sobie kiedyś czołgiem () i wpadłam na podwórze, na które nie można było dostać się z ziemi. Leciałam wtedy i leciałam, więc raczej na to nie liczę. Poza tym większość łamigłówek w LoK polega na: jak dostać się gdzieś, by coś zrobić. Gdyby bohater potrafił latać, wszystko byłoby za proste.
Chciałabym też dowiedzieć się co stało się z Janosem, ponieważ ostatnim razem spadł w portal i wylądował w wymiarze Hyldenów.
O Voradora się nie martwię, odkąd przeczytałam nowe artykuły na TLW.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Daedalus
Hylden
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: center-of-all
|
Wysłany:
Nie 21:39, 09 Wrz 2007 |
|
bardzo duzo LoKowi mogloby dodac ukazanie drugiej strony medalu - tzn calego bractwa Sarafan i ich swietej krucjaty przeciw wampirom. W koncu powiedzcie mi, kto ma racje w swietej wojne? w LoKu widzimy wszystko oczami wampirow, popatrzmy na swiat choc raz oczami ograniczonych ludzi;) z przyjemnoscia pobiegalbym sobie fanatykiem religijnym i powbijal kolki w serca wampirow;)
watek z Janosem i Voradorem-czlowiekiem uwazam rowniez za idealnie pasujacy:) o Kainie nie musze wspominac
haha, a o Razielu niech zapomna
nawet jesli by sie pojawil jako wampir, to bymy raczej sobie nim nie polatali, bo zbyt dlugo tymi skrzydelkami sie nie pocieszyl biedak
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lucas
Ancient Vampire Hero
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Raziel's Clan Territory
|
Wysłany:
Pon 0:47, 10 Wrz 2007 |
|
no z tym wbijaniem kolkow w serca wampirow to bym byl ostrozny, bo w wiekszosci wampiry z Loka to byly istoty rolnicze (tak bym to nazwal) i sprawialy raczej wrazenie niewinnych. sarafanie robili z nich rzez niewiniatek, nie chcialbym aby LoK6,7,8 to byl 'serious sam'.
chociaz z drugiej strony, przeciwnicy Kaina i Raza mieli bogaty repertuar zaklec i uzbrojenia.
gdybysmy walczyli z demonami, a przeciez tak sie zdarzalo, najlepiej ukazano to w SR2, to Daedalus - jestem zdecydowanie ZA
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nisaya
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Abyss
|
Wysłany:
Pon 19:17, 10 Wrz 2007 |
|
Daedalus napisał: |
bardzo duzo LoKowi mogloby dodac ukazanie drugiej strony medalu - tzn calego bractwa Sarafan i ich swietej krucjaty przeciw wampirom. W koncu powiedzcie mi, kto ma racje w swietej wojne? w LoKu widzimy wszystko oczami wampirow, popatrzmy na swiat choc raz oczami ograniczonych ludzi;) z przyjemnoscia pobiegalbym sobie fanatykiem religijnym i powbijal kolki w serca wampirow;) |
grac zwyklym czlowiekiem po przeciwnej stronie... no nie wiem- miedzy innymi to, ze gralo sie tymi niby zlymi wyroznia LoKa sposrod milona innych gier... ja bym sie pod tym wzgledem wolala trzymac poprzednich czesci.
a po przeczytaniu fan fiction Lorda /<aina naszla mnie ochota na zglebienie histori Nosgothu po smierci Raza... tyle ze w taka historie ciezko by bylo wplesc samego Raziela
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
robaczek
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 19:36, 11 Wrz 2007 |
|
Stwierdzam, że wampiry (niekoniecznie Starożytne) to dobry pomysł, bo, tak naprawdę, nie było uch przez wszystkie pięć części. Patrzenie na nie i oglądanie na filmikach, to nie to samo co walka z nimi, czy też u ich boku.
A jeśli chodzi o patrzenie na świat oczami szarych ludzi, to wystarczy postawić się w ich sytuacji. Nie wiesz, że wampiry są przeklęte, a kiedyś były boskimi i pięknymi i uskrzydlonymi istotami. Jedyne co wiesz to nauki Sarafan o tym, że wampiry są złe, wypijają twoją krew, zabijają i torturują ludzi, a nadziewając je na pale pomagasz ich duszom dostać się do lepszego świata.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Balrog
Łowca wampirów
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Znikąd
|
Wysłany:
Śro 16:50, 12 Wrz 2007 |
|
A wiecie fajnie by było połączyć wszystko co najlepsze z wszystkich części w jedną całość. Zgłębiając dalej historię LoK możnaby też zrobić że ty sterujesz jedną postacią, a komputer lub inny gracz drugą i walczylibyście razem. co o tym sądzicie?? Kusząco brzmi wasz pomysł o sterowaniu Janosem Voradorem czy nawet Hylden Lordem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vukodlak
The Necromancer
Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 19:53, 12 Wrz 2007 |
|
Balrog napisał: |
Zgłębiając dalej historię LoK możnaby też zrobić że ty sterujesz jedną postacią, a komputer lub inny gracz drugą i walczylibyście razem. |
...Nie bardzo kapuję, rozwiń. Chodzi Ci pewnie o równoległe prowadzenie rozgrywki przez dwie lub więcej postaci w tym samym czasie rzeczywistym, tyle że...
a) po co by się robiło scenariusze?
b) co to za zabawa nie sterować postacią, która czyni postępy w tymże scenariuszu, porównywalne do Twoich własnych?
c) problem by istniał w nadzorowaniu postaci kierowanej przez kompa .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Balrog
Łowca wampirów
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Znikąd
|
Wysłany:
Śro 21:20, 12 Wrz 2007 |
|
Chodzi mi o to że w jednej planszy sterujesz np Kainem i towarzyszy ci Vorador, a w innej może być odwrotnie, a jeżeli napotykacie jakiś jeden bonus to decydujesz\-ecie kto go weźmie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nisaya
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Abyss
|
Wysłany:
Śro 21:31, 12 Wrz 2007 |
|
bardzo podobne rozwiazanie bylo w Sudekach i tam sie spisywalo niezle... mozna bylo w dowolnym momencie zmienic bohatera.
tyle ze w LoKu jakos mi sie to nie widzi: postacie powinny wedlug mnie kontynulowac swoja samotna wedrowke, bo to w jakis sposob wplywalo na sam klimat gry
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vukodlak
The Necromancer
Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 21:36, 12 Wrz 2007 |
|
Tyle że ta wędrówka nie jest taka do końca samotna, jest standardowo zrobiona, jak każda rozbudowana historia o bohaterze, czyli :
- podjęcie wyzwania,
- wyruszenie na wędrówkę,
- doznanie objawienia,
- powrót.
Bohater musi dokonać kluczowych czynów na własną rękę, sam musi dojść do określonych prawd i wejrzeć w siebie, bohaterowie poboczni mu mogą dać tylko wskazówki, ale nie mogą mu pokazać jego drogi.
Tutaj jest to zrobione w ten fajny sposób, czyli niejednoznacznością i metaforyką odpowiednie dozowaną.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nisaya
Starożytny wampir
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Abyss
|
Wysłany:
Śro 21:46, 12 Wrz 2007 |
|
Vuko, czyli mam rozumiec ze podzielasz moje zdanie? bo jednak te wszystkie "niejednoznaczności i metaforyki odpowiednio dozowane" to jednak nie na moja glowe....
wiem, ze wskazowki pobocznych postaci sa niezbedne. chodzilo mi o to, ze nie widzi mi sie jakas postac, ktora bez przerwy za nami biega i we wszystkim pomaga.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |