co dalej ? (czyli co chcielibyście zobaczyć w nowym LoK)

Sorki, ale się mylisz - w WoW nie grałem i nie zamierzam raczej grać. Smile

Tym niemniej - Alt, umiesz przekonywać. Very Happy

PS. W WoW nie gralem, ale gralem za to w WC3 razem z TFT - najlepszy RTS, w jakiego kiedykolwiek grałem. Wink

Lord /<ain napisał:

Ale oprócz tego chciałbym żeby zrobili kontynuacje Def'a. System gry taki jak w Defiance + otwarty świat i gifty z bo2 (i ewentualnie glyphy z sr1 jeśli by Raziel występował). I bardziej rozwinięta walka, więcej kombosów.

Lordzie, o bramach nie zapomnijcie, o bramach, tych z SR1, pamiętacie? Very Happy

Ech, brakowało mi ich w każdej z kolejnych gier LoK. Otwarty świat, to było coś... i ciągle jest Very Happy

.

Lord /<ain napisał:

Oraz już żadnych więcej kuźni (ale jakieś etapy na myślenie muszą być, LoK to nie jest prymitywny hack&slash)

LoK jest hack&slash odkąd autorzy porzucili koncepcję łamigłówek z SR1. Były w BO2, ale nikt ich nie docenił. W SR2 było ich, o zgrozo, aż 5! W Defiance... hmmm... porzucę ten temat...

LuCaS napisał:

a moze jakis pomysl na zupelna, drastyczna zmiane ?
wiem, z poczatku taki pomysl ociera sie o herezje (i palenie na stosie...) ale nieco inna perspektywa moze by nie byla taka zla... moze walka w grupie (sterujemy Kainem a obok nas biegaja 3 wampiry boty), walka na tury (nie bijcie ! ! trzymam Reaver'a ! !), a moze typ walku z BO2 ?

Jak z LoK zrobią turówkę to ja się zabiję... Nieeeee... Natomiast walka w grupie (MP) była już przerabiana. Uważam, że pomysł jest niezły, ale jak to rozegrać? Przecież nie można zrobić LoK, gdzie po jednej planszy będzie biegało 5 Kainów, 3 Razielów i 7 Voradorów Very Happy

.

gdy czytalem jak Lord Kain rzucil sie na intro SR1 w wysokiej rozdzielczosci, a potem czytalem posty o kaplance cos mnie tknelo...

a moze by tak zrobili re-make Soul Reaver'a !
ta sama fabula, lekko polepszona grafa w maxymalnej rozdzielczosci.
mozna by bylo uzupelnic SR1 o kaplanke dzieki ktorej zdobedziemy Possession - fajnie byloby kontrolowac inne wampiry.
zgodnie z pierwotnym pomyslem mielibysmy wiecej broni: kusze, miotacze ognia, noze, wlocznie....
takze terytorium Turellim byloby ciekawie zwiedzic, nie walczylibysmy z nimi przy glifie swiatla slonecznego (bleh... ach ten 'polski') tylko na ich wlasnym terytorium. na koncu oczywiscie Turela bysmy nie spotkali, ale moze znow jakiegos 'zastepce'.
oczywiscie cala giera bedzie smigac pod xp i viste bez zadnego cudowania, sam nawet nie wiem czy moj SR1 pojdzie na najnowszym kompie, dobrze ze mam stary z Windą 98 Wink

niech zyje SR1 Very Happy

Świetny pomysł! Very Happy

Też tak myślałam...Jeszcze na dokładkę by zrobili remake Blood Omen 1, to by był wypas... Very Happy

Gdyby takie remaki powstały, byłabym najszczęśliwszą osobą w świecie...

Szczerze mówiąc, wolałbym remake BO1 - przeniesiony w 3D i z uwspółcześnioną rozgrywką byłby właściwie zupełnie inną grą, tyle że z tą samą fabułą. Ale... remakiem SR1 też bym nie pogardził (chociaż i tak sądzę, że remake BO1 miałby dużo większy potencjał). Very Happy

remake? ja bym nawet stara wersja nie pogardzila, gdyby mi wogole dzialala ;(
a z checia widzialabym remake Defiance z alternatywnym zakonczeniem: Kain wskakuje do miecza, a Raz zyje dlugo i szczesliwie Razz

a tak na powaznie, to taki remake by pewnie bez problemu mi dzialal, wiec jak zwykle jestem za Wink

Szczerze przyznam, że nie jestem za remakiem. Zaraz byłaby wojna, co jest lepsze, stara czy nowa wersja... nie, to zły pomysł. Poza tym SR1 ma ładną grafikę, więc nie rozumiem w czym problem? Fakt, że postacie mają mało polygonów i nie poruszają ustami, ale przecież bez tego da się żyć! Albo tylko to sobie wmawiam, bo to chyba moja ulubiona część? Wink

A zamiast remaku wolałabym kolejną, świeżutką, pachnącą i jeszcze ciepłą, nową odsłonę LoK; (*spoglądając na Nisayę*) z duuużą ilością Kaina w środku (*ślini się na samą myśl*). Raz też właściwie mógłby być, jakby Kainowi za bardzo pod nogami się nie plątał Wink

.

robaczek napisał:

Szczerze przyznam, że nie jestem za remakiem. Zaraz byłaby wojna, co jest lepsze, stara czy nowa wersja... nie, to zły pomysł.

watpie czy by sie wojna zaczela... (no chyba ze bym ja ją rozpetala, ale to przeciez niemozliwe, bo ja niewypowiedzianie bezkonfliktowa jestem Wink

) mysle, ze kazdy by wiedzial, ze blask tej "odgrzanej czesci" jest tak na prawde zbudowany na zaletach orginalu... poza tym nie byloby sensu porownywac wtedy grafiki itp. rownie dobrze moznaby porownywac pod tym wzglegem Quake II do Crysisa na przyklad... Wink

robaczek napisał:

Raz też właściwie mógłby być, jakby Kainowi za bardzo pod nogami się nie plątał

cos czuje ze nie platalby sie pod nogami, tyklo pod rekami, bo przeciez i tak w mieczu jest Wink

robaczek napisał:

Szczerze przyznam, że nie jestem za remakiem. Zaraz byłaby wojna, co jest lepsze, stara czy nowa wersja... nie, to zły pomysł. Poza tym SR1 ma ładną grafikę, więc nie rozumiem w czym problem? Fakt, że postacie mają mało polygonów i nie poruszają ustami, ale przecież bez tego da się żyć!

Tu nie chodzi o grafikę, tylko o to, że ludzie mający Windows XP i Vista (w tym ja) nie mogą sobie zagrać w SR1 i BO1, dlatego że gra jest za stara, mimo że zrobili wszystko, co dało się zrobić w tej sprawie (patche, itp.). Takie remake'i wprawiłyby w radość niejednego fana LoK posiadającego nowsze systemy Windows.

Zatem to nie musi być zaraz aj-waj wielki remake. Wystarczy drobny remastering kodu gry (usunąć problemy BO1 z systemami i procesorami, włączyć możliwość zwiększenia rozdzielczości).

ducholek, ja na twoim miejscu gdyby nic innego nie podziałało to bym zainstalował sobie windowsa 95 Razz

(można mieć kilka systemów na jednym kompie, jeśli chcesz wiedzieć) a gdyby były problemy ze sprzętem to wyciągnąłbym z piwnicy mój pierwszy komputer z 96 roku Smile

Lord /<ain napisał:

ducholek, ja na twoim miejscu gdyby nic innego nie podziałało to bym zainstalował sobie windowsa 95 Razz

(można mieć kilka systemów na jednym kompie, jeśli chcesz wiedzieć)

Wiem o tym, ale nie chcę tym mulić komputera. Spróbuję jeszcze emulacji Dreamcasta albo PSOne

ducholek.90 napisał:

Tu nie chodzi o grafikę, tylko o to, że ludzie mający Windows XP i Vista (w tym ja) nie mogą sobie zagrać w SR1 i BO1, dlatego że gra jest za stara, mimo że zrobili wszystko, co dało się zrobić w tej sprawie (patche, itp.). Takie remake'i wprawiłyby w radość niejednego fana LoK posiadającego nowsze systemy Windows.

Taaak... to raczej mało prawdopodobne, ponieważ do SR1 wydano patche, które w teorii miały sprawić, że gra ta będzie działać pod Windowsami nowszymi niż 98/ME. A co do BO1, to gra ma już ponad 10 na karku i to raczej niemożliwe. Poza tym przy najwyższej osiągalnej rozdzielczości (640x480) i tak wszystko jest rozpikselowane, więc dalsze jej podnoszenie mija się z celem.

ducholek.90 napisał:

Lord /<ain napisał:

ducholek, ja na twoim miejscu gdyby nic innego nie podziałało to bym zainstalował sobie windowsa 95 Razz

(można mieć kilka systemów na jednym kompie, jeśli chcesz wiedzieć) a gdyby były problemy ze sprzętem to wyciągnąłbym z piwnicy mój pierwszy komputer z 96 roku Smile

Wiem o tym, ale nie chcę tym mulić komputera. Spróbuję jeszcze emulacji Dreamcasta albo PSOne

Nie przypuszczam, by takie coś zamulało komputer, sama przez ładnych kilka lat jechałam na dwóch systemach (W98 i 2000) i nic się nie działo... No, ale żaden komputer nie kocha właściciela tak jak mój mnie Very Happy

. Dzisiaj zainstalowałam SR1 na XP i poszło bez żadnych patchów, śmigało aż miło. Aż mi szczęka na biurko opadła ze zdziwienia...

heh... czyli to tylko ja mam takiego pecha ze mi nic nie dziala ;(

robaczku: jak wytresowalas swoj komputer, ze taki posluszny i rozkochany we wlascicielce? Tez chcialabym tej metody sprobowac, bo moj mi na karzdym kroku pyskuje Wink

jakimis specjalnymi wirysami go karmisz? Wink

ja chce remate BO1!!! albo jakiegos starego zloma, na ktorym orginal pójdzie Wink

ja mam 2 kompy,
na jednym nowszym jest xp (ma 1,5 roczku - jeszcze niemowle Wink

)
a na drugim 98/2000 (do wyboru przy wlaczaniu kompa).

polecam Very Happy

jak Twoj komp to niemowle, to co powiedziec o moim? 0,5 roczku ma niecale Razz

ja na starym mialam tez xp, ale jakos SR1 przynajmniej chodzil... BO1 to jeszcze wtedy nawet nie mialam... a na tym, to juz nic ;( a starego kompa juz niestety nie mam... zlymi wirusami go chyba karmic musialam, bo plyta glowna i dysk poszedl Wink

Nisaya napisał:

zlymi wirusami go chyba karmic musialam, bo plyta glowna i dysk poszedl Wink

Widzisz! Bo ty go wcale nie kochałaś! Ja swojego 'sakera' karmię po cichu gumisiami i mnie ubóstwia Mr. Green

. Choć, musze przyznać, że mój to 'już staruszek', ma chyba ze 3 latka, ale po co mi nowy? Grać prawie nie gram, LoK mi chodzi, cała reszta staroci też (ostatnią nową grą, w którą zagrałam był PoP:tTT), w nowości nie gram w ogóle, filmy i net też mi chodzą, więc po co mi go wymieniać? Może jakby nowy LoK wyszedł to wtedy...

robaczek napisał:

Widzisz! Bo ty go wcale nie kochałaś! Ja swojego 'sakera' karmię po cichu gumisiami i mnie ubóstwia

oczywiscie, ze go kochalam!!! Razz

a niby kto go co wieczor od wszystkiego odlaczal, zeby go razem ze mna do lozeczka polozyc, zeby sie sam spac nie bal!!! Wink

moze wlasnie dlatego mi wszystkie gniazda z tylu dzialac przestaly Wink

gumisie powiadasz... sprobuje sie- w koncu jeszcze na gwarancji Wink

moj *kochany* staruszek mial 7 lat, wiec kompa wymienilam wlasnie pod Defiance... heh- Def prawie od chwili wydania stal na polce i kusil, a ja biedna nie mialam na czym w niego zagrac... to byla najwieksza tortura, gorsza nawet od kopieli w Jeziorze Umarlych... Wink

wolalabym, zeby kontynuacja LoKa wyszla jak najszybciej, zebym pozniej, jak juz wyjdzie, znowu sprzetu zmieniac nie musiala Wink

Przypomniało mi się o tej petycji => [link widoczny dla zalogowanych]

Kto jeszcze nie złożył podpisu, niech to zrobi teraz Smile

jak Pani karze Wink

hym... zeby ta petycja chociaz jeszcze cos dala... poza tym jeszcze sporo brakuje do 100000 podpisow... lece po wozna i kolezanki z klasy Wink

Mogli by zrobić część, która opowiada o zdażeniach przed strąceniem Raza do otchłani czyli np. wędrujący Kain spotyka grobowiec sarafan, ozywia Raziela i reszte załogi a dalej coś by sie dopisało Wink

moze jakaś wielka bitwa z Sarafanami w której by sie uczestniczyło? Wink

Hm, z tymi Sarafanami to może być ciężko. Po tym jak Kain zniszczył Wrota Hyldenów zostały niedobitki, więc o wielkiej bitwie możesz sobie jedynie pomarzyć.

Zauważyłam też, że zwolennicy Raziela chętnie pooglądaliby go sobie jako człowieka, a nie demona. Nie wiem jak inni, ale ja jakoś się już przyzwyczaiłam do jego niebieskiego, anorektycznego wyglądu i granie Razielem-człowiekiem byłoby jak granie zupełnie innym bohaterem.

Cytat:

Kain zniszczył Wrota Hyldenów zostały niedobitki, więc o wielkiej bitwie możesz sobie jedynie pomarzyć.

jak dla mnie zaden problem- wystarczy na poczatku nowej czesci pomajstrowac troche przy strumieniu czasu i juz mamy wielka bitwe Razz

Cytat:

zwolennicy Raziela chętnie pooglądaliby go sobie jako człowieka, a nie demona

ze mna wercz przeciwnie Razz

nienawidze Raziela sarafana, szczegolnie po przeprowadzeniu operacji na Janosie... najchetniej bym wiedzialala Raza jako wampira, a nie czlowieka Razz

Cytat:

granie Razielem-człowiekiem byłoby jak granie zupełnie innym bohaterem

ta... cos jakby grac Hylden Lordem- bo dla mnie moja podobne charaktery Wink

Nisaya napisał:

jak dla mnie zaden problem- wystarczy na poczatku nowej czesci pomajstrowac troche przy strumieniu czasu

Eee... nisayu, czy już ci nie mówiłam, żebyś przestała zabawiać się w Moego? Razielicie to nie przystoi! Co innego my, zwolennicy Kaina i kontynuatorzy wielkiej idei Strażnika Czasu.

Co do 'człowieka' Raziela, to nie miałam na myśli jedynie jego Sarafańskiego 'ja', ale i jego wampirzą postać. Dla mnie to jeno i to samo. Chodzi o jego wygląd, rozumiesz: dolna szczęka, żołądek i reszta co tam być powinna, itd. Raziel-człowiek/wampir to nie jest Raziel, którego znam, i do którego już się przyzwyczaiłam. Choć przyznać muszę, że wampirkiem mogłabym sobie pobiegać, tylko to nie byłoby już to samo. No, i dochodzi jeszcze sprawa charakteru jego poprzednich wcieleń...

A ogólnie w ramach składania życzeń to zawsze ciekawiło mnie ZA CO Kain chciał zabić Marcusa. Uch, to musiało być COŚ, skoro ich nienawiść przetrwała te 400 lat. Very Happy

Tak sobie właśnie myślę, że jestem chyba jedyną osobą, którą interesują losy bohaterów BO2. No cóż...

A mi właśnie chodziło o wampirzą strone Raziela bo o jego wczesnych stosunkach z Kainem nie było mowy (właściwie to jest to nieistotne w stosunku do fabuły ale było by ciekawie poznać tę jego drugą strone, nie niebieską Razz

) Po za tym elegancko wyglądał z tym swoim naramiennikiem i żołądkiem Laughing